Kolejny raz w to samo...

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7120
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Kolejny raz w to samo...

Post autor: jacky6 »


Zdroworozsądkowo - przecież wcale to nie było "Kolejny raz w to samo miejsce" a jedynie kaprys ...
Uzasadnienie - bo mi się tam nie podoba - bo ja chcę nad Bałtyk...

:mrgreen: :ugeek:

Awatar użytkownika
Lisa
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 726
Na forum od: 22 wrz 2016 22:47
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 3

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: Lisa »

Dobry wieczór, w pełni się zgadzam, nad Bałtyk latem, kiedy jest mnóstwo prywatnych klientów i miejsc z nfz niewiele.Moja koleżanka też ma nadciśnienie i pisała w skierowaniu prośbę o Kołobrzeg, a pojechała z mazowieckiego do Kudowy.
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7782
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: darek »

Dobry wieczór, w pełni się zgadzam, nad Bałtyk latem, kiedy jest mnóstwo prywatnych klientów i miejsc z nfz niewiele.Moja koleżanka też ma nadciśnienie i pisała w skierowaniu prośbę o Kołobrzeg, a pojechała z mazowieckiego do Kudowy.


W Każdym NFZ jest tzw Doktor Balenolog

On Określa na podstawie Nr schorzeń - kierunki GDZIE

Kilka lat temu pewien Pan z woj śląskiego miał podane jak NR-1 Cukrzyce , NR-2 chyba niewydolność żył

Dostał KRYNICĘ GÓRSKA
Pan miał wszczepione chyba Baypasy

Czekał na to sanatorium z utęsknieniem całe 36 miesięcy pierwszy Tydzień nie odpuścił Łysego - był w Starym Domu Zdrojowym
w drugim nadal był gościem
Ale zaczeły sie PROBLEMY Pana Serduszko opróccz baypasów miał Fajne nadcisnienie zaczynało doskwierać
Pan KOZAK nikomu nie wspomniał o swych kardiologicznych PROBLEMACH
Pan podczas Pobyt brał tylko insuline o reszcie leków "Zapomniał "

Pan zszedł w 3 tygodniu

Rodzina zaczeła szukać przyczyn

Pan nie ujawnił swych PROBLEMÓW Kardio

Ubezpieczyciel NIC nie wypłacił z POLISY

Prosze PAnstwa sa lokalizacje gdzie Pewne schorzenia nie MAJA PRAWA bytu

A twierdzenie Pana ,ża Bałtyk ?

Tak bo w wyniku kumulacji Schorzeń są OSOBY ,które są poniekad Jeździć tylko do Jednej Miejscowości czy OBIEKTU
Awatar użytkownika
Jan2
Kuracjusz
Kuracjusz
Posty: 24
Na forum od: 25 sty 2014 22:27
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 8

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: Jan2 »

Jak pisałem jezdżiłem w te rejony kiedy nie miałem nadciśnienia.Ostatnie moje wyjazdy to ustka w marcu Sopot w styczniu oraz Dąbki raz lipcu i drugi :| :| w grudniu Mnie nie chodzi o wyjazd w lecie nawen chciałem przesunięcia o 2-3 miesiące ponieważ przyplątała się kolejna choroba zapalenie nerwu kulszowego. proszę mi nie zarzucać że jest lato i chcę nad morze.
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7120
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Kolejny raz w to samo...

Post autor: jacky6 »


Drogi Janie number two.

Czy Twój problem - wyjazd do Dusznik - to "Kolejny raz w to samo ..."

Pls - pomyśl i daj logiczną odpowiedź.

:mrgreen: To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi... :ugeek:


Jerzy Nowak 75
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 37
Na forum od: 25 kwie 2019 22:25
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 1

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: Jerzy Nowak 75 »

A ja chciałem tam gdzie jadę i dało się bez problemow w zeszłym roku też sam wybierałem .I nie bylo zadnego ,,losowania"
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14310
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: ANDY12345 »

Janie 2, niestety popełniłeś błąd zwracając skierowanie poparte pewnie tylko swoim zdaniem. Powinieneś jechać a dopiero na miejscu gdyby problemy zdrowotne wystąpiły zgłosić to lekarzowi. Jeżeli faktycznie byłby problem zdrowotny podczas turnusu to pewnie zostałby pobyt przerwany i mógłbyś liczyć na zmianę miejsca i ponowny wyjazd nie czekając tak długo. Weź od lekarza rodzinnego i kardiologa opinie świadczące jeżeli napiszą, że faktycznie nie możesz w takim rejonie przebywać i składaj odwołanie. Może się uda coś załatwić. Moja nowa lekarka też źle wypełniła wniosek, ale po odwołaniu zmienili mi z sanatorium na szpitalne, niestety nie zaliczyli okresu oczekiwania, pozdrawiam.
forumowicz

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: forumowicz »

Akurat w Dusznikach i to w Zimowicie byłem na nadciśnienie. Więc nie dziwne, że odwołanie nic nie dałó.
forumowicz

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: forumowicz »

Kołobrzeg :)
Awatar użytkownika
zawiela
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1227
Na forum od: 02 sty 2013 08:44
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 6

Re: Kolejny raz w to samo...

Post autor: zawiela »

Kolejny raz w tym samym miejscu...jeżeli pierwszy raz był zarąbisty [sanatoryjny],to drugi raz [wczasowy] musiał być bardziej zarąbisty ;) :lol: ,pomimo że z mężem :P :D ;)i synusiem :serce: . Wszystkie kąty znajome,człowiek wszystko wie co i jak,pokój ,tak jak podejrzewałam,naprzeciwko tego sanatoryjnego :) dziewczyny rehabilitantki JESZCZE mnie pamiętały :serce: :shock: :x .
Ogólnie luz,blues,coca-cola.
No i oczywiście w kawiarni też mnie pamiętali :lol: :lol: tyle deserów się zjadło ;) :P
Zabiegi załatwione pozytywnie, z dziewczynami można się dogadać...nawet z kierowniczką 8-)
Bardzo sympatycznie wspominam pobyt i podejrzewam ,że jeszcze zawitamy w Dąbkach w Susmedzie :kwiat: :D
ODPOWIEDZ