Smutno mi bardzo...

Inne tematy okołosanatoryjne, nie mieszczące się w powyższych działach.
Kachurka
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 61
Na forum od: 06 lip 2017 20:37
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 0

Smutno mi bardzo...

Post autor: Kachurka »

:serce: Muszę się Wam ,drodzy kuracjusze pożalić .Jestem pielęgniarką i pracuję ostanie miesiące z duszą na ramieniu .Ze swoimi chorobami, z którymi nauczyłam się już jakoś żyć.Nie mogę iść na urlop wypoczynkowy ani urlop bezpłatny, do odwołania. Możemy być w każdej chwili przymuszane do wielu procedur. Wiecie dużo na ten temat z mediów ,jak to z nami jest.Chcialam z Zusu pojechać na podrasowanie zdrowia, i niestety lipa. O NFZ nie wspomnę. Nawet gdyby jakims cudem sanatoria ruszyły ,to nie mogę z pracy brać ani urlopu, ani nawet zwolnienia bo by mnie zwierzchnicy "zjedli"!Jest nas -pielęgniarek na styk,nawet za mało , i każde zwolnienie jest odczuwalne dla innych koleżanek bo muszą obstawiać dyżury. Można by rzec,ze mogą sobie dorobić ale wierzcie mi,jestesmy tak zryte pracą ,niesamowicie ciężką ,przez wiele lat,ze nie chodzi o te parę złotych co by się zarobiło, ale o wytchnienie. Moj oddział mógłby zatrudnić więcej pielęgniarek ale dyrekcja się nie zgadza bo to koszty.Niech jedna ma pod sobą 20 pacjentów , bo jakoś to będzie...Dla mnie najlepszy odpoczynek i podrasowanie gnatów, psyche i innych dolegliwości tylko w sanatorium.Nawet o chlebie i wodzie.Jak ktoś by mi położył na stół bilet na Kanary,Seszele czy Mauritius,to zapewniam Was,biorę sanatorium !Tęsknię ,tęsknię bardzo! Pozdrawiam Was wszystkich! Tulę każdego z osobna! Trzymajcie się zdrowo!"Jeszcze będzie przepięknie ,jeszcze będzie normalnie" jak śpiewał zespół Tilt! :serce:
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Smutno mi bardzo...

Post autor: ewasz »

Rozumiem o czym piszesz. Mamy tu na forum pielęgniarki a i również spotykamy się z tym problemem gdy musimy iść po poradę lub skorzystać z hospitalizacji. Nasza Opieka Zdrowotna woła o pomstę do nieba a my jesteśmy bezsilni ...
Niestety mamy taką podłą rzeczywistość.
Awatar użytkownika
andrzej1955
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 19424
Na forum od: 27 sty 2011 16:52
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 10

Re: Smutno mi bardzo...

Post autor: andrzej1955 »

Witam,Kachurka z tego co piszesz wnioskuję że chcesz się doprowadzić do stanu kiedy sama położysz się na którymś z Oddziałów i wtedy dopiero będzie PROBLEM-a Tobą i jeszcze koleżanki będą musiały się Tobą zajmować-każdy ma swój kres wytrzymałości i możliwości a Własne Zdrowie Powinno się Cenić Najwyżej-sama to powinnaś wiedzieć bo jesteś przecież pielęgniarką.aby pomagać trzeba samemu być w dobrej kondycji i przepis o turnusach na podratowanie zdrowia został o to wprowadzony aby z niego korzystać :!: bo z niewolnika nie ma Pracownika :!: Pozdrawiam i DUŻO ZDROWIA ŻYCZĘ :!:
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14294
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Smutno mi bardzo...

Post autor: ANDY12345 »

Jakich mamy pracodawców to sami widzicie, nie dbających o pracownika bo i po co, jak się nie podoba to się zwolnij, albo pod rygorem haruj. Nie zdziwię się jak coraz bardziej będzie brakować pielęgniarek i lekarzy , bo dzisiejsza rzeczywistość pokazała stosunek i państwa i pracodawcy do ludzi. Takie zachowanie spowoduje że zdecydowana większość przejdzie na wcześniejszą emeryturę czy pójdzie do innej pracy nawet za granicą. Nie dziwcie się bo pracując w kilkunastu firmach mogę stwierdzić że jest tak samo i w innych branżach.
Awatar użytkownika
sztani
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7035
Na forum od: 28 gru 2012 09:59
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Smutno mi bardzo...

Post autor: sztani »

A ja może tak przewrotnie ale rozumiem koleżankę forumowicz Powiem jeszcze jedno ludzie idąc do armii mają dobre życie i pracę bo nikt nie myśli że może być gorzej że może być wojna klęska jakaś żywiołowa będą potrzebni ale to jest służba podobnie z pracą lekarza pielęgniarki te ostatnie nigdy nie miały lekko swojej pracy młodzi pouciekali za granicę a starsi zostali ale to jest też praca i służba zarazem drugiemu człowiekowi i mam mieszane uczucia pielęgniarki nie mają żadnych przywilejów tak jak wojsko Czy policja i przydałaby się większe zrozumienie lepsze zarobki należy żyjemy w kraju takim jakim żyjemy każdy z nas mógł wybrać inny zawód nie napracować się. Macie Szanowni przedstawiciele służby zdrowia ogromne zrozumienie w narodzie wszyscy was szanują I podziwiają ja również po prostu jak w życiu raz jest lepiej raz gorzej. Dalej twierdzę że policja wojsko lekarze i pielęgniarki to służba. Sorki za brak przecinków kropek ale pisałem na głośnomówiącym telefonie Pozdrawiam forum. Służba zdrowia to temat rządów od czasów niepodległej po 89
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Smutno mi bardzo...

Post autor: medi »

Niewątpliwe pandemia zweryfikuje przygotowanie do zawodu obecny personel medyczny ale i każdy młody człowiek wybierający obecnie zawód dobrze się zastanowi zanim wybierze sobie taki zawód.Niewątpliwie będzie miało na to wpływ zarządzenie by siłą, pod karą grzywny zmuszać np.pielęgniarki do pracy w szpitalach zakaźnych .Pielęgniarka z Kozienic miała tylko 3 miesiące do emerytury,miała cukrzycę ,nadciśnienie i coś tam jeszcze i została właśnie w ten sposób potraktowana .Nie żyje.Cały czas chodzi mi gdzieś z tyłu głowy myśl ,jak nazwać człowieka który podpisał taką decyzję ....MORDERCA ??? Nie wiem, czy są takie pieniądze które zastąpią :mężowi-żonę ,dzieciom-matkę .
forumowicz

Re: Smutno mi bardzo...

Post autor: forumowicz »

Hej.Witam cieplutko :kwiat:
Czytam i miło mi bardzo, bo to tak jakbym czytał to co pisałem jakiś czas temu w innych tematach :)
Pozwólcie proszę , dodam kilka zdań.
Mam w rodzinie pielęgniarkę,ale oprę się na własnym niedawnym doświadczeniu. Proszę Państwa, czapki z głów przed zawodem i pracą Pań pielęgniarek. Najwyższy szacunek :kwiat:
Ale dla tych osób, które kochają, a co najmniej lubią ludzi i opiekę nad nimi. Wierzę w to że Kachurka jest taką osobą.
Czy potrzebne są przywileje różnym grupom społecznym? Uważam że nie, bo jeśli chcesz podzielić ludzi, to daj przywileje.
Ludziom trzeba godnej zapłaty i egzekwowania ich praw do np. urlopu i wypoczynku.
Poruszyłem niedawno sprawę decyzji o przyszłości ludzi młodych. Jedni chcą być żołnierzami, policjantami,pielęgniarkami...
Znamy, jak to się często odbywa, i czym podyktowane są takie decyzje. Życie i zmieniające się czasy weryfikują wszystko.
To co dzieje się w szpitalach, bo mowa o sł.zdrowia, to efekt zaniedbań, braku kompetencji decydentów wielu lat.
Tu mówię bezstronnie, zaniedbań wszystkich rządów. I nie tylko tych po 89r. Byle jakość, korupcja, choćby ta mała i wszechobecne koperty i w efekcie przyzwolenie społeczne, w końcu norma, to nie proceder ostatnich lat. Tak, kiedyś było lepiej, bo jak nie było kasy, to dodrukowało się, albo pożyczka.
Czasy po 89r. to już pochodna uwłaszczenia się ludzi... A dzisiejsza sytuacja tylko to potwierdza.
Mamy byle jakie państwo, tylko przykryte kołderką, z uśmiechem na wierzchu pościeli.
Kachurko, życzę Ci zdrowia i wytrwałości w tym pięknym zawodzie.
Szybkiej możliwości wypoczynku.
Pozdrawiam.
Gość

Re: Smutno mi bardzo...

Post autor: Gość »

Kachurko rozumiem Cię. Zgadzam się z tym co powyżej napisał Cytrynek. Mierzą mnie umieszczane informacje o tym jak jeden debil z drugim pisze chore listy do pielęgniarek szczując ją potwornie lub niszczy dorobek życia lekarzowi , który być może wraz z pielęgniarką będą go ratować w szpitalu.
Brzydzę się takimi ludżmi.
Jestem pełna podziwu i wsparcia bo wiem jak wygląda ta praca, wiem jak marnie jest wynagradzana i wiem, że średnia wieku pielęgniarek w szpitalu to 50+.
Trzymam mocno kciuki , nie dlatego , że wierzę w zrozumienie i realne wsparcie jakiejkolwiek partii rządzącej ale za to aby sytuacja się ustabilizowała i wrócił szacunek jaki się Wam należy.
Nie smutaj , noś głowę wysoko i bądź z siebie dumna. To wróci do Ciebie.
ODPOWIEDZ