Pobyt w sanatorium w dobie koronavirusa

[bogjan]

malgonia na takie decyzję właśnie czeka NFZ jedziesz,pakujesz sie do domu bo Ci nie pasuje,przepadek zapłaconej kwoty i obciążenie za pozostałe dni rehabilitacji, i z nimi NFZ jak i z ZUS nie wygrasz. I nastepny z kolejki....kazde sanatorium ,szpital uzdrowiskowy ma swoje wytyczne związane z koronowirusem.Jest takie co jest zakaz wychodzenia z pokoi ,możecie nie wierzyć.Szpital uzdrowiskowy Kardiologiczny.....byłem jak nie było pandemii i było luzik,na dancingu byłem z przypiętym......?

[malgonia]

Może sie żle wyraziłam,wcześniej dzwoniłam już dwa razy do ośrodka o pokój 1 osobowy, przed wyjazdem znowu zadzwonie i dokładnie dopytam jakie są obostrzenia i jak mi nie będzie pasować to nie pojadę, ZAWSZE mogę sie rozchorowac np na grype

[Dzia_dek]

Moim zdaniem to wcale nie jest żaden zamordyzm. To jest dbanie o interes własny sanatorium no i może
po części o zdrowie kuracjuszy. Myślę, że nie ma potrzeby tłumaczyć dlaczego? Dobrym przykładem jest
ośrodek wypoczynkowy w Rewalu. Dwie osoby chore i 50 na kwarantannie. Miły pobyt na morzem diabli
wzięli przez głupotę i zatajenie prawdy przez dwoje staruszków. Powinno się ich w trybie administracyjnym
obciążyć wszelakim kosztami wynikającymi z ich nieodpowiedzialnego zachowania. Może to powstrzymałoby
kolejne osoby przed takim karygodnym zachowaniem. Dobrze gdzieś na forum napisała Felice: "szanujmy
siebie nawzajem", i dbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych a nie zachowujmy się tak, że dbamy tylko
i wyłącznie o własną doopę i swoje przyjemności. Myślę również, że nie należy dawać wiary w opowieść
o zakazie wychodzenia z pokoju. Czegoś takiego nie ma w tej chwili nawet w zwykłym szpitalu. Jeśli gdzieś
coś takiego funkcjonuje to wraz z ta informacją należy podać dokładnie gdzie i wtedy wystarczy jeden telefon
żeby taką informację zweryfikować. Takie pisanie, że jedna baba drugiej babie gdzieś tam coś tam nie ma
najmniejszego sensu bo powstają niepotrzebne i niesprawdzone plotki.

(...)jak by sie okazało przy przyjęciu że ktoś chce mnie nadmiernie ogranicząć oczywiście poza mierzeniem temperatury
to zabieram zabawki i wracam do swojego domu i mam w nosie całe sanatorium.

Cytat powyżej to idealny przykład tego co napisałem powyżej. W końcu wyjdzie na to, że:
"Jaś zrobi mamie na złość i odmrozi sobie uszy".

[bogjan]

Wyżej jest napisane gdzie? Szpital Uzdrowiskowy Kardiologiczny..........

[Dzia_dek]

Napisałem i to wyraźnie, że należy podać dokładnie gdzie.
Czyli oprócz samej nazwy, również miejscowość, a nie kropki.

[malgonia]

Dziadek o jakim dbaniu o zdrowie ludzi piszesz człowieku.Skoro w sanatorium są ludzie z NFZ ze zrobionym testem i ludzie komercyjni bez testu to gdzie tu jest dbałość o zdrowie i życie ludzi.Dlatego te wszystkie ograniczenia to tylko próba na ile im tej bandzie wolno.O zdrowie i zycie musimy zadbac sami , pracowac nad odpornością, nie stresować się, codziennie być aktywnym fizycznie a nie nosic szmaty na twarzy."Kiedy tyrania staje się prawem, bunt staje się obowiązkiem” - Thomas Jefferson a to co sie teraz dzieje to tyrania

[Dzia_dek]

Chyba się zagalopowałaś. Polityka to w innym dziale. Tutaj piszemy o pobytach
sanatoryjnych w dobie pandemii. A dlaczego piszesz, że komercyjni to bez testu?
Jadę również w lipcu komercyjnie i mam przyjechać z wynikiem (oczywiście negatywnym)
testu lub zrobią test na miejscu. W przypadku pozytywnego wyniku powrót do domu.
Więc test robię u siebie żeby nie śmigać 1000 km nadaremnie. "Szmatę" na twarzy,
jak to nazwałaś, nosi się nie dla swojego zdrowia tylko z poszanowania i dbałości
o zdrowie innych osób w naszym otoczeniu.

[malgonia]

Dziadek widocznie tam gdzie jedziesz wymagaja testów, pisałeś wcześniej powołujac sie na Felice, a ona wyraznie napisała że testów nie robiła.Dlatego moze zostańmy kazdy przy swoim zdaniu

[Dzia_dek]

Jestem za pozostaniem "każdy przy swoim zdaniu" i dalej będę się powoływał na Felice. Cytat poniżej:

(...) Dodam,że przed zakwalifikowaniem na pobyt telefonicznie będzie przeprowadzany szczegółowy wywiad.
Przyjęcia pojedynczo na określoną godzinę. Test wykonywany jest na dzień dobry. Trzeba też mieć swoje maseczki oczywiście.

No i jakoś nigdzie nie znalazłem informacji, że Felice nie miała robionego testu. Problemy z czytaniem, rozumieniem
czy tez próba udowodnienia, że tylko ja mam rację i wiem najlepiej? Po ostatniej historii z Rewala to myślę że w tej
chwili chyba nie będzie już żadnego obiektu, który przyjmie kuracjusza obojętnie z jakim statusem, bez badania.

[malgonia]

Nie mam czasu szukać czy to dotyczyło Felice czy kogoś innego.Dziadek Ty masz rację, masz racje , masz racje, masz racje masz racje, zadowolony