Rowerem dla zdrowia i kondycji

Kuracjusz sportowiec, kuracjusz kibic. Sport to zdrowie, a więc... kibicujcie swoim drużynom, piszcie o wydarzeniach sportowych, pochwalcie się swoimi osiągnięciami.
Awatar użytkownika
jacky6
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7120
Na forum od: 05 mar 2014 14:39
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Nie tylko rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: jacky6 »

moderator pisze: 17 wrz 2019 22:43 po drodze zajeżdżając do Rudki Sanatoryjnej, o której już tu na forum była mowa.

Lektura godna uwagi.

:mrgreen: :ugeek:
Awatar użytkownika
lawenda
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1540
Na forum od: 29 cze 2014 15:01
Oddział NFZ: Opolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: lawenda »

A ja wczoraj wyjechałam na trasę dopiero o godz 16, :( ale i tak udało mi się przejechać 40 km i nacieszyć się pięknym słoneczkiem. :D Po drodze zajechałam na gminne kąpielisko, a tam grupa kąpiących się morsów, regenerujących mięśnie po biegu ulicznym na 11 km. Czyli chyba nie jest tak źle.....coraz więcej ludzi "się rusza". ;) :)

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie "zakręconych". :kwiat: :kwiat:
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

Lawenda, każdy kilometr to ruch. Brawo za decyzję by wyjechać mimo 16ej. Decyzja właśnie jest najtrudniejsza, a potem to już z górki :) W sobotę wyruszyłem 17:35 i kończąc 50-tkę robiłem to na mocnej lampie gdzieś w podwarszawskich lasach, aż dreszcz przechodził tak czarno zrobiło się nagle :)
Jacky, jak już tu kilkanaście postów wcześniej ustaliliśmy, Rudka Sanatoryjna to nie jest uzdrowisko. Kiedyś nim było ale to czasy przedwojenne. Po wojnie ustalono, że walorów uzdrowiskowych tam jednak nie ma i miejscowość nie odrodziła się jako kurort. Pozostały dawne budynki, w których obecnie jest szpital ale nie uzdrowiskowy. Podczas mojej wizyty tam, chyba większość zabudować była w znacznym remoncie. Oczywiście są ciekawostki z lat świetności np. słynny konny tramwaj, który do dziś kursuje. Kiedyś woził kuracjuszy z PKP do uzdrowiska, obecnie wozi turystów (rozkład jazdy mocno ograniczony).
Sam byłem podekscytowany przed wizytą tam. Dla turysty na rowerze znajdzie się parę zakamarków do zobaczenia jednak niezbyt wiele raczej, choć jak dla mnie warto było zobaczyć.
Pozdrawiam
Załączniki
P90914-123519.jpg
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

5 tys. km zaliczone

Post autor: moderator »

Plan na ten sezon osiągnięty! 5 tys. km zaliczone! Mógłbym już zakonserwować rower i odwiesić buty na kołek ale na pewno jeszcze skorzystam z dobrej pogody i zrobię kilka kilometrów ponad plan :)
Dziś zajechałem jak często w niedzielę do Konstancina-Jeziornej, a byłem tak spragniony i pół zapasu tego co miałem wypite, że pomyślałem "napiję się wody ze zdroju" :) Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że słupki z kranikami są już zamknięte i zabezpieczone na zimę :( Napis na słupku "W okresie zimowym zdrój nieczynny, zapraszamy wiosną." Ech! Zima idzie!
Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

moderator pisze: 14 paź 2019 21:17 (...)
Jacky, jak już tu kilkanaście postów wcześniej ustaliliśmy, Rudka Sanatoryjna to nie jest uzdrowisko. Kiedyś nim było ale to czasy przedwojenne. Po wojnie ustalono, że walorów uzdrowiskowych tam jednak nie ma i miejscowość nie odrodziła się jako kurort. Pozostały dawne budynki, w których obecnie jest szpital ale nie uzdrowiskowy. (...)
Temat Rudki Sanatoryjnej powraca tutaj jak bumerang :lol: Czyżby według powiedzenia: "na bezrybiu i rak ryba"?
Takim bezrybiem sanatoryjnym jest nasze Mazowsze, więc przy okazji rowerowych rajdów szukamy w naszym regionie wszelkich wątków sanatoryjnych. Właśnie Rudka spełnia takie kryteria historyczne lepiej niż współczesne mazowieckie ośrodki rehabilitacyjne ZUS-u ;)
Korzystając weekendowo z pięknej pogody ponownie odwiedziłem to miejsce i również zachęcam innych. Można tam dotrzeć dowolnym środkiem lokomocji a nawet przespacerować się od stacji PKP do jednej z takich tablic:
Obrazek
a dalej są już piękne lasy a wśród nich "Szpital Sanatoryjny". Przypomnę, ze najlepszy opis tego miejsca zawdzięczamy naszej forumowej Koleżance pod tym linkiem: viewtopic.php?f=35&t=21280&start=60#p858129 (reklamy w bonusie gratis :lol: ale wiedza imponująca)
Moja pamiątkowa fotka sprzed głównego wejścia:
Obrazek
To były dwa weekendowe popołudniowe wyjazdy i trzy cyferki na liczniku :lol:
Sezonu nie kończymy, ale pamiętajmy o dobrym oświetleniu i zapasowych akumulatorkach ;)
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

Rowerowy sezon zimowy dziś rozpoczęty :lol:
Obrazek
Było trochę fajnej jazdy po ośnieżonych pagórkach, ale... śnieg był tylko rano i zniknął po paru godzinach ;)
Taką mamy zimę (jak dotąd) ;)
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

Hipokrycie, czy to Mazowsze? Ja jeszcze śniegu nie widziałem na własne oczy w tym roku w Polsce.
Dziś również rozpocząłem sezon i pierwsza 30tka zaliczona. Ciekawe ile uda się w tym roku? Choć pewnie ciężko będzie mi pobić wynik z 2019 bo motywacja się zmniejsza wraz z kolejny raz objeżdżanym tym samym szlakiem.
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do kręcenia kilometrów na dwóch kółkach!
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

Oczywiście, że są to mazowieckie szlaki rowerowe :D Trochę leśne i pagórkowate, ale w sam raz do terenowych rowerowych wycieczek o każdej porze roku. Czasem warto się rozejrzeć po okolicy a niekoniecznie od razu ruszać na południe kraju na górskie ścieżki.
Zimowa jazda rowerem górskim to coś zupełnie innego niż latem, gdyż teraz nie zrobimy zbyt wiele kilometrów.
W trudnych zimowych warunkach nie osiągniemy większej prędkości, lecz jedziemy dość wolno i spokojnie. Oczywiście lepszy jest "góral", czyli inny rower niż na szosę, lecz jeśli nie mamy innego to używamy tego co jest. Przygotowania zaczynamy od sprawdzenia hamulców i ogumienia. Hamulce powinny być co najmniej dwa niezależne od siebie i sprawne. Opony powinny być szersze i z głębszym bieżnikiem a ciśnienie zmniejszamy aby uzyskać lepszą przyczepność. Smarujemy lub oliwimy wszystko co trzeba.
To takie drobne porady, które się sprawdziły w praktyce, więc polecam innym :D
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

Zapraszam wszystkich na rowery :bike::bike::bike: Wiosna przyszła wcześnie, a może to zimy w ogóle nie było. Warto więc korzystać i zakręcić dwoma kółkami :) Licznik wystartował i już ćwierć tysiaka na ten rok odnotowałem. Ahoj!
Awatar użytkownika
kuty
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 1109
Na forum od: 28 wrz 2012 18:03
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: kuty »

A u mnie "pierwsza jaskółka".... :D
Dostałem rower od chrześniaka, wszak taki z marketu za 500 zł....ale.... ;)
No i zaczynam .....na razie pomału 10 km. dziennie.

I stwierdzam - kondycja kiepska. :shock:
Założenia - trzeba kości rozruszać i trochę z wagi zrzucić. :)

Zobaczymy. :roll: :roll:
ODPOWIEDZ