Rowerem dla zdrowia i kondycji

Kuracjusz sportowiec, kuracjusz kibic. Sport to zdrowie, a więc... kibicujcie swoim drużynom, piszcie o wydarzeniach sportowych, pochwalcie się swoimi osiągnięciami.
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

Mnie wczoraj udało się zaliczyć tylko całkiem ładną okrągłą 50-tkę. :lol: Radość wielka :D
To był idealny dzień na turystykę rowerową. Po raz pierwszy w tym roku widziane były takie tłumy i całe rodziny na rowerach :lol:
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

+46km. Powietrze czyste po deszczu.
W drodze powrotnej mijałem duży sklep sportowy i wstąpiłem "na chwilę". Gdy wyszedłem, lało w najlepsze. Ale ucieszyło mnie to wręcz. Jak to się kiedyś mówiło - deszcz majowy, czapki z głowy - i z tą myślą, śmiejąc się wracałem w strugach deszczu. Rower umyty z kurzu i już wytarty i nasmarowany.
Pozdrawiam
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

Wczoraj cienko +16km z żoną po mieście. Dziś już lepiej, w oknie pogodowym udało się +60km wzdłuż Wisły przejechać.
A czy Forumowicze trenują? Szczególnie pytanie kieruję do tych z Was, którzy wybieracie się wzdłuż Wybrzeża.
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

Szanowny Moderatorze :D
Niektórzy Forumowicze trenują rekreacyjnie nawet przez cały rok a inni tylko kibicują. Zwykle jednak jest tak, że każdy zainteresowany "kręci kilometry" w miarę własnych możliwości. Wydaje mi się, że nawet dla początkujących nie powinno być problemu z turystycznym zaliczeniem 50-ki podczas wycieczki. Stąd moja propozycja aby zrobić taką forumową przejażdżkę w stolicy i okolicach :) Szanowny Moderator podaje gdzie i kiedy się spotykamy i... ruszamy na trasę. Nie powinno być problemu z dotarciem nawet z dalszych stron pociągiem bo w KM przewóz rowerów jest bezpłatny. Miło byłoby dołączyć do takiej forumowej wycieczki po okolicach stolicy (nawet wzdłuż Wisły), bo... rajdów do Grębiszewa mam już dość :lol:
Co Sz. Moderator o tym myśli i czy poda hasło do takiej akcji?
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

Dziś +103km. Wawa-Góra Kalwaria-Czersk-Konstancin Jeziorna-Powsin-Wawa. Właśnie wzdłuż Wisły, dzis na południe. W GK ulewa, całe szczęście nie w polu mnie zastała to i miałem gdzie się ukryć. W Konstancinie na chwilę przy tężni i powrót do domu przez Powsin. Miejscami bardzo tłoczno na rowerowych drogach. Wstęp na zamek w Czersku dla rowerzystów za jedyne 5zł. Polecam
Co do wspólnej wyprawy to jeśli będą chętni, to się dołączę jeśli będę mógł. Wzdłuż Wybrzeża jedzie we wrześniu, niestety ja wtedy już jestem uziemiony szkołą córeczki, więc sobotnia czy niedzielna przejażdżka wzdłuż Wisły jest ok bo i tak tam jeżdżę.
Pozdrawiam
Załączniki
Tężnia w Konstancinie
Tężnia w Konstancinie
Las + woda = ładne widoki
Las + woda = ładne widoki
Jedna z wież zamku w Czersku
Jedna z wież zamku w Czersku
Awatar użytkownika
smuga
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 991
Na forum od: 25 sty 2017 21:57
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: smuga »

Brawo , 100 to brzmi pięknie ;) My tak rodzinnie , dwa pokolenia :D 58 km z małą przerwą ( 1,45minut ) Burza , ulewa , wietrzysko :roll: Troszkę pogoda nam zmieniła plany a po deszczu rowerki i my wyglądaliśmy jak po przełajówce …trasa praktycznie cały czas przez las .Teraz herbatka z imbirem :D
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

Najpierw pomyślałem, że 58km w ciągu 1:45 to wychodziłoby 33km/godzinę. Kolarskie tempo!
A to ta przerwa tyle trwała. W każdym razie brawo! Tak trzymać!
Tak to wyglądało gdy głowę wysunąłem spod daszku pod którym się skryłem:)
Tak to wyglądało gdy głowę wysunąłem spod daszku pod którym się skryłem:)
Awatar użytkownika
smuga
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 991
Na forum od: 25 sty 2017 21:57
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 8

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: smuga »

:lol: :lol: :lol: nam udało się spędzić ten mokry czas w trochę lepszych warunkach bo w plenerowej knajpce :) z małym co nieco a prędkość :?: ;) nie mam urządzenia pomiarowego
Awatar użytkownika
violet58
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 3203
Na forum od: 14 sty 2012 20:26
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 14

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: violet58 »

Start-up Coya przeanalizował dane z całego świata dotyczące warunków dla rowerzystów. Efektem jest opublikowany właśnie kompleksowy ranking, w którym brano pod uwagę między innymi ilość sklepów dla rowerzystów, długość ścieżek, częstotliwość kradzieży pojazdu, liczbę wypadków, ilość stacji z rowerami do wynajęcia, pogodę i wiele innych czynników. Pełne wyniki znajdziecie tutaj >>>> https://coya.com/bike/index-2019
Pierwsza trójka to Utrecht (Holandia), Munster (Niemcy) i Antwerpia (Belgia). W rankingu znalazły się tylko dwa polskie miasta, Warszawa i Kraków zajmując odpowiednio 59 i 68 miejsce na 90 sklasyfikowanych miast.
moderator
Moderator
Posty: 431
Na forum od: 19 cze 2013 09:12

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: moderator »

Dziś zginął +rowerzysta+ na DK62 :( Czy musiał?
Brak ścieżek, a nawet poboczy to zmora polskich dróg. Gdy wyjeżdżam na szosę, to zawsze z duszą na ramieniu.
Całe szczęście moja ulubiona trasa, ta wczorajsza, jest bardzo mało ruchliwa. W zasadzie minął mnie jeden samochód nie licząc krótkiego odcinka gdy musiałem na większą drogę wyjechać. Za to kolarzy w pełnym rynsztunku i na wypasionych rowerach całe multum pojedynczo i zespołowo.
Dziś tylko zmokłem bo pojechałem obejrzeć rower z nadzieją, że nim wrócę. Nie zdążyłem zdecydować i powrót był w ulewę.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ