Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Witam miłośników dwóch kółek.
Przerwa zimowa zakończona. Pierwsze kilometry w tym sezonie przejechanie wczoraj. Skromne 23 km. Ale to pierwszy kontakt z siodełkiem w tym sezonie, więc trzeba oszczędzać 4 litery.
Pozdrawiam i życzę pięknej pogody, dużo słoneczka i wiosennego nastroju wszystkim rowerzystom.

Witam wszystkich i pozdrawiam serdecznie . U mnie na liczniku już ponad 2600 km A jak u Was się kręci?

Wiosna w pełni i taka piękna tego roku, bez upałów, zielono i soczyście, jest czym oddychać i można kręcić kilometry. Trochę straciłem przez wirusa na początku kwietnia (ok. 400km) ale próbuję nadgonić. Na razie 3763km zarejestrowane więc 10kkm jeszcze realne jeśli nic się nie wydarzy. Udało się już zrobić wiele setek w tym roku, a i majowe 200 zaliczone. Dziś trochę wiało ale tyle peletonów spotkałem na trasie. Fajnie, że ludzie kręcą na dwóch kółkach.
Pozdrawiam serdecznie!

https://www.youtube.com/watch?v=NpZOwnuH8kI&t=1s
Zapraszam do Łodzi

Oj dziadku kusisz, kusisz........

Violet58 dziś dopiero przeczytałam, że impreza się nie odbędzie. Wielka szkoda.

Hej Rowerzyści! Lipiec powoli się kończy, a mi przekroczyło delikatnie 7tys. km na liczniku. Jest spora szansa, że uda się zrealizować cel ale nigdy nic nie wiadomo na 100% dlatego nadal się staram i gdy tylko mogę, kręcę kółkami. Mam nadzieję, że Wam, rowerowym zapaleńcom też dobrze idzie pokonywanie swoich słabości i realizowanie celów na ten rok, miesiąc, tydzień czy wakacje. Każdy powód jest dobry by dać ciału trochę wycisku, a na pewno odwdzięczy się na stare lata.
Pozdrawiam!

lawenda pisze: ↑23 lip 2021 23:57 Violet58 dziś dopiero przeczytałam, że impreza się nie odbędzie. Wielka szkoda.

Też żałuje..

Moderatorze gratuluję takiego wyniku i życzę dobrej pogody i zdrowia, aby móc zrealizować założone cele. U mnie niestety w tym roku słabiutko, obowiązki zawodowe i domowe mocno ograniczają mój czas który mogłabym poświęcić na jazdę na rowerze. Ale jeszcze przed nami sierpień, wrzesień i październik, myślę że uda mi się jeszcze coś pokręcić, tym bardziej że na wrzesień są plany rowerowe wyjazdowe. Mam tylko nadzieję, że pandemia nie pokrzyżuje naszych planów.

Violet58 myślę, że będzie jeszcze okazja.


Pozdrowienia dla wszystkich rowerzystów.