Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

A ja tu skromnie i cicho bez spotkaniu z młodym bo mnie młodzi chłopcy nie interesują ...

Moim zdaniem na tym forum przewaźają hipokryci bo jak moźna pisać o spotkaniach a potem się z tego wycofywać i pisać dalej blb bla bla wychodzi na to źe źycie sobie a pisania sobie

Piter, niestety czasami tak jest - pleciemy sobie , a naprawdę nikt nie chce konkretnie powiedzieć np.: przy Nikiforze o godzinie 15 .

Jedno jest pewne (wg. mnie) , jeśli nie chcemy się z kimś spotkać nie należy tego wymuszać ,

Piotrze Krynica jest duża , ośrodków także - życzę mimo małego zgrzytu fajnego pobytu (nawet mi się zrymowało )

pozdrawiam

Bibi , podpisuję się pod Twoją wypowiedzią . Nic , na siłę . Dodam , że takim zachowaniem ludzie sami sobie wystawiają cenzurkę . Resztę , niech każdy sobie dopowie.

Ja powiem tak....
Jeżeli ktoś pisze na forum o spotkaniu,a potem tego nie robi to znaczy że za forumowym nickiem kryje się ktoś nie do końca szczery.
Ilekroć padło hasło jakaś miła kawa się zdarzyła i nikomu nic się nie stało. Przyjście na nią to nie zobowiązanie do dalszych spotkań. Nie zawsze była kontynuowana dalsza znajomość,bo w końcu nie musi.
Najbardziej irytujące jest wyciąganie informacji i podglądanie.
Samo zalogowanie się tutaj i pisanie jest wejściem do jakiejś społeczności. Nie chcesz poznawać nikogo w realu,nie musisz...tylko po co o tym piszesz.
Trochę racji ma Piter...to jest hipokryzja.

W Lwigrodzie z tego co wiem z tego forum jestesmy we trzy i owszem spotykamy sie miedzy zabiegami,czasem na chwilke przysiadziemy i pogadamy...jednak kazda z nas chodzi tez swoimi drogami,rowniez kazda poznala nowych ludzi i z nimi rowniez sie czas wspolnie spedza

Kaźdy do sanatorium po za zdrowiem przyjechał po co innego brakło by forum aby wszystkie aspekty opisać jeden garnie się do społeczności drugi od niej stroni szuka wyciszenia ale nie moźna przyjmować źe za kaźdym nikiem pseudonimem kryję się coś złego trochę luzu .A i dzięki za komentarze piterr

Moźe trzeba się jasno określić mam tyle a tyle lat szukam osóby osób do wspólnego spędzenia czasu do luźnych rozmów byle nie o pracy

Zacznę od siebie mam 44 lata wybieram się do źegiestowa nie jest to anons matrymonialny ani źaden inny kto chce mi towarzyszyć#

Polecam dobry kryminał Remigiusza Mróza na początek Ekspozycja akcja dzieje się w tatrach lub wiele innych jego tytułów zaczniesz czytać i nie moźesz pszestać