Polanica Zdrój San." Szarotka" 18/02-10/03/2020

[Andrzej-WP]

Witaj Anna Maria.
Ja także chce jechqac samochodem do Polanicy z Warszawy.
Myślę,że zima bedzie umiarkowana temperaturami, oraz opadami i da sie normalnie przejechać.
Jedną z najwiekszych bolączek Polanicy jest brak parkingów w okolicach parku , sanatoriów. Oczywiście parkingów o normalnych cenach. Gdyż jak czytam parking przy Wielkiej Pieniawie to koszt ok 300 zl za 21 dni,i jeszcze trudno o miejsce, to mi sie wydaje dosyć drogo.
Trzeba szukać na bocznych uliczkach, przy pensjonatach.
U mnie także baza zabiegowa bedzie w Wielkiej Pieniawie.
Szarotka to kameralne sanatorium położone także w centrum , około 200 m od Pieniawy.
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej

[ryszard22]

W Szarotce byłem w 2014 roku. Na terenie Szarotki są tylko 3 miejsca parkingowe. Wtedy trzymałem samochód na terenie Domu Zakonnego Sióstr Miłlosierdzia, płacąc 100 zł za cały turnus. Część samochodów stała na ulicy Kamiennej przy Szarotce. (boczna od Krynicznej) Ulica ma duży spadek wiec musi stać na hamulcu i na biegu. Parking przy Pieniawie kosztował 15 zł/dzień (315 zł za turnus) To i tak mniej niż w Kołobrzegu, kiedy w 2019 roku płaciłem 420 zł za turnus. Są jeszcze dwa parkingi przy ulicy Lipowej, ale to jest już dalej - za rzeką Bystrzyca Dusznicka. Zabiegi i stołówka były w Pieniawie. Jedzenie było dobre i dużo. Dodatkowo był szwedzki stół dla tych, komu było mało.
Życzę udanego pobytu i dobrych zabiegów.
P.S - w Pieniawie jest basen, więc warto wziąć kąpielówki

[Andrzej-WP]

Witaj Ryszardzie.
Dzieki za plik informacji o Szarotce , parkowaniu i innych .......
Info - bardzo przydatne.
W szczególności także nurtująca mnie sprawa parkowania samochodu.
Jesli pozwolisz zapytam. Czy posiadłość z możliwością ewent parkowania u sióstr - jest w uliczce za sanatorium Korab jadąc od Szarotki , czy uliczka przed sanatorium Korab.
Ostatnio byłem w maju 2019 r w Kudowie Zdroju, gdzie bardzo mio spędziłem trochę czasu, jeżdząc po okolicach rowerem. Także po rowerowych szlakach przygranicznych na terenie Kudowy oraz Czech. Coś fantastycznego. Mile spędzony czas, piękne widoki. Ze względu na uciążliwe schorzenia stawów kolanowych skorzystałem z dobrodziejstwa roweru ze wspomaganiem elektrycznym, który to rower tam przywiozłem. Ale na miejscu okazało się ,że w Kudowie także można wypożyczyć rowery, także ze wspomaganiem elektrycznym.
W tym czasie także raz wycieczkowo odwiedziłem Polanicę. Ale to był krótki czas pobytu.
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej

[ryszard22]

Andrzeju
Szarotka mieści się na ulicy Krynicznej 1. Jadąc (lub idąc) prosto dalej, mijasz Korab i już blisko w okolicy skrzyżowania Krynicznej z Matuszewskiego znajduje się Dom Zakonny Sióstr Miłosierdzia. Załączam zdjęcie Domu Sióstr. Proponuję najpierw ustalić z siostrami warunki zostawienia samochodu. One pokażą gdzie ustawić samochód. Opłata "co łaska", ale wszyscy dają po 100 zł. (2014 rok) Brama zamykana jest na noc. Jak wcześniej pisałem przy rzece są też dwa parkingi strzeżone całą dobę. Znajdują się z tyłu Pijalni Wód. Ja zadzwoniłem do Szarotki pół miesiąca wcześniej i zamówiłem sobie pokój 1 - osobowy. Kosztowało mnie to wtedy 714 zł. Szarotka właściwie stoi w parku zdrojowym. Przechodzisz tylko przez ulicę i już jesteś w parku. Na wprost jest Wielka Pieniawa. Można tam iść w samym dresie. Kotlina kłodzka jest piękna. Proponuję zwiedzić Ogród Japoński w Jarkowie. Piękna rzecz. Jadąc w stronę Kudowy, tuż za mostem W Lewinie Kłodzkim trzeba skręcić w lewo i dojechać do pobliskiego Jarkowa. Naprawdę warto.
Pozdrawiam

[ryszard22]

Do wcześniejszych wpisów dołączę dzisiaj jeszcze krótki slajdzik, który wykonałem po powrocie z sanatorium w 2014 roku. W 2016 roku byłem jeszcze raz. Przez te dwa lata Polanica jeszcze bardziej wypiękniała. Wyobrażam sobie, że w 2020 roku jeszcze jej przybyło uroku.
http://slajdzik.pl/slajd/polanica-zdroj-96555

Zajęcia na basenie w części rehabilitacyjnej

[bozenka999]

Piękny slajdzik -dziękuje i piękna Planica.

[Andrzej-WP]

Andrzeju
Szarotka mieści się na ulicy Krynicznej 1. Jadąc (lub idąc) prosto dalej, mijasz Korab i już blisko w okolicy skrzyżowania Krynicznej z Matuszewskiego znajduje się Dom Zakonny Sióstr Miłosierdzia. Załączam zdjęcie Domu Sióstr. Proponuję najpierw ustalić z siostrami warunki zostawienia samochodu. One pokażą gdzie ustawić samochód. Opłata "co łaska", ale wszyscy dają po 100 zł. (2014 rok) Brama zamykana jest na noc. Jak wcześniej pisałem przy rzece są też dwa parkingi strzeżone całą dobę. Znajdują się z tyłu Pijalni Wód. Ja zadzwoniłem do Szarotki pół miesiąca wcześniej i zamówiłem sobie pokój 1 - osobowy. Kosztowało mnie to wtedy 714 zł. Szarotka właściwie stoi w parku zdrojowym. Przechodzisz tylko przez ulicę i już jesteś w parku. Na wprost jest Wielka Pieniawa. Można tam iść w samym dresie. Kotlina kłodzka jest piękna. Proponuję zwiedzić Ogród Japoński w Jarkowie. Piękna rzecz. Jadąc w stronę Kudowy, tuż za mostem W Lewinie Kłodzkim trzeba skręcić w lewo i dojechać do pobliskiego Jarkowa. Naprawdę warto.
Pozdrawiam

Dziękuję Ci ślicznie. Naprawdę miło się czyta, przyjmuje informacje. A fotki fantastyczne.
Tak myślę o Ogrodach Japonskich w Jarkowie. Ale czy w okresie "zimowym"- czynne?
Proszę o więcej............oczywiście jak bedziesz miał wolny czas i chęci............
Pozdrawiam serdecznie'
Andrzej

P.S.
Dzwoniłem do Szarotki. Powiedziano mi ,że 2 miesiące temu- wymianiono łożka i część mebli w pokojach.
Jak byś radził , gdzie najlepiej, w której części budynku, ewent prosić o pokój. Będe w żoną- więc -dwójka . Tak ,że tym razem nie muszę się starać o " jedynkę" .

[ryszard22]

Witaj Andrzeju.
Do marca już niedaleko i można powoli pakować walizki. Czas minie jak z bicza strzelił. Jest jedna uwaga: ja byłem w Szarotce 6 lat temu, więc opisy które podaję są z tamtego okresu. W międzyczasie mogło się coś zmienić. Ja zamieszkałem na drugim piętrze. tam były pokoje 1, 2, i 3 osobowe. Na fotce pokazuję to piętro z opisem pokoi. (nie zmieściły się na nim drzwi 2-osobowego) Sugerował bym pokój 2-osobowy po prawej stronie korytarza. Jest dość spory z oknami wychodzącymi na ulicę Kryniczną i Park Uzdrowiskowy. Pokoje te mają loggię. ( pokazałem to na wcześniejszej fotce) Natomiast okna pokoi po lewej stronie korytarza wychodzą na część gospodarczą sanatorium.



Ja byłem w Szarotce na przełomie sierpnia i września. Minęło 6 lat i nie pamiętam już czy ogród w Jarkowie jest czynny w miesiącach zimowych. Właściciel i opiekun ogrodu mieszka tam na terenie, więc może jest otwarty? Daleko nie jest, można sprawdzić. A może w recepcji będą wiedzieli? W każdym razie załączam link do zrobionego slajdziku Ogrodu z okresu mojego pobytu. Oceń czy warto to zobaczyć.

http://slajdzik.pl/slajd/ogrod-japonski ... wie-107677

[Bogutka5]

O, ten pokój na prawo dwuosobowy z loggia był nasz. Polecam, wygodny, obszerny, fajna łazienka i ta loggia. Wrzuce kilka zdjęć. Ogród Japoński chyba zima otwarty, tez polecamy to miejsce, wyjątkowo urocze. Srebrna Góra też ciągle uatrakcyjnia swoja ciekawa ofertę turystyczna. I wiele innych miejsc. Oby pogoda dopisała. Sama tez zajrzę do zimowego ogrodu japońskiego bo w lutym będziemy w Dusznikach.
[/attachment]

Pozdrawiam
Bogutka

[Andrzej-WP]

Dziekuje Ryszardzie i Bogutką za zdjęcia , które przybliżyły mi warunki mieszkalne w Szrotce. Widzę ,że wcale nie jest żle, a nawet pozwolę sobie powiedzieć ,że dosyć komfortowo. Będe się starał o pokój o strony parku. Zawsze to ładniejsze widoki, gdy się rankiem wstanie i spojrzy na otoczenie , lepiej napawa optymizmem -widok parku.
Ale jesli sie nie uda pokój z widokiem na park , to też będzie ok. Po przeczytaniu Waszych informacji i zdjęc , bardziej z optymizmem szykuję się do wyjazdu.
Spróbuję pojechac do Ogrodów Japonskich.
Także odwiedzę Srebrną Górę. Jeden raz już byłem w tej malutkiej , sympatycznej miejscowości, ale to było przed wielu laty. Wyniosłem bardzo pozytywne wrażenia wzrokowe , powdychałęm świeżego górskiego powietrza. Ale nie byłem w Twierdzy. Zdjęcia które zobaczyłem ,zaciekawiło mnie to miejsce. Nie wiem ,czy tam da się dojechać samochodem , gdyż ostatnio mam problemy ze stawami kolanowymi, zresztą jak i moja żona i długa stroma wędrówka na nogach nie bardzo jest możliwa.
Co do Dusznik, to także są pięlne. Wydaje mi się,że włodarze miasta Dusznik mało dbają o zachowanie, renowacje tych piękności , które z czasem popadają często w ruinę. To takie moje spostrzeżenie .
Pozdrawiam serdecznie