Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

GIENIA domyśliłam się

Bardzo Wam dziewczyny dziękuję. Już wiem,tylko Horyniec.Nie jestem z tych co tylko książka,telewizor i spacerek z górki,żeby zadyszki nie dostać. Zabieram zawsze ze sobą rower,niestety bez ramy więc nikogo nie przewiozę. A co do Szklarskiej to bylem tam rok temu i złapałem COVID-19 i musiałem wyjechać 4 dni prędzej. Ale dobrze,że tylko to złapałem Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w Horyńcu.

W Horyńcu są rowery do wypożyczenia ,więc na pewno znajdziesz współtowarzysza a jest gdzie jeździć....tylko uważaj na internet i rozmowy bardzo szybko łapie się Ukrainę i wtedy wycieczka może drogo kosztować

Marek , pierwszy raz czytam , że ktos cieszy się ze złapania COVID-a ale Cię rozumiem
I chociaż mam uraz do Horyńca , jednak stawiam go wyżej niz Jedlec
Zdaj relację po powrocie

Ja jadę do Horyńca 25.10 uzdrowisko Jawor

Ja jadę do rolniczego z KRUSu.

Jawor i KRUS dzieli tylko ulica

Czy ktoś z Dolnego Śląska wybiera się do Horyńca w październiku? Będę jechał samochodem i prawdopodobnie będę miał wolne miejsce.

Hej .....ZDECYDOWANIE HORYNIEC ....no chyba że chcesz jeździć przez las rowerem do najbliższego sklepu to wybierz Jedlec pozdrawiam

Dziękuję Ci Insignia.Mam juz wyrobiona wizję i raczej Horyniec.