Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Każdy ma inne wrażenia z pobytu w sanatorium, doświadczenia i nie zawsze się one zgadzają . Ja to sobie opinię wyrobię jak wrócę .

Eee tam, lepiej posłuchaj Pana Insignia bo on jest weteranem w tych sprawachPamiętaj tylko aby się nie dać namówić na kawę i ciastko

Hej hej Lolo , kiedy ja bardzo lubię kawę i ciasto Moim zdaniem to nie jest wcale zobowiązujące.

Pan I twierdzi inaczej, wiem odpisałem.

Ha ha trzeba się będzie pilnować bo jak nas zamkną , to takie kawa i ciastko parę razy dziennie to pójdzie w boki

Na podstawie pierwszego , jednego pobytu opini nie będziesz miała, zawsze dobrze trafiłem nie narzekam, klimat pobytu tworzymy sami , każde miejsce każdy wyjaz nie daje jednoznacznej opinii, bo każdy rozni się, bo na nim rozni ludzie z różnych środowisk.a tym bardziej w obecnej sytuacji .
Nic tu nie pomogą plany , nastawienie, na miejscu się okaże, kolega,,, lol ,,,,mnie zaraz znów zgani ,,,,,że z autopsji,,,,ale musicie wiedzieć że kazdy to czyta co piszemy i mało tego będzie z wami na turnusie i siedzac kolo was bedzie pisał z fona na forum jednocześnie nie mając odwagi aby się przyznać że był tam i jest podczas pobytu , po prostu mają odwagę tylko piszac

Te boki to zależą od tego ile zony panom kasy na wyjazd i ubrań na wyjścia przydziela .
A to już temat rzeka w każdym razie wesoło jest z nie których , ale to z zusu turnusy
A na nfz zony mocno mężów pilnują I odwrotnie też to działa jeszcze bardziej

Cześć Insignia 2010 , no powiem Ci że taka krąży opinia o sanatorium , u nas to się mówi na to krzakoterapia ha ha to się nie dziwię że żony pilnują mężów i lub na odwrót . Nic się nie dzieje bez przyczyny Byłeś z tego co czytam w różnych miejscach na rehabilitacjach to pewnie się naogladałeś różnych sytuacji , ja to tylko znam tylko z opowiadań znajomych . Ciebie nie boi się żona samego puszczać ??
Pozdrawiam , miłego dnia życzę

Owszem byłem w różnych miejscach, i naprawdę nie było jakiś drastycznych zachować, może jakieś wybryki drobne że strony Panów w wyniku nadużycie alko tz widoczne jego tylko objawy. To co pisałem kawa ciacho i jak się przykleił to żadna siła nie oderwie, to relacja Pań , nie stety wbrew opini,,,, lola,,,,z autopsi tego nie znam A jeżdżę co roku więc znam sytuację.poza 2020 pandemia ,
Mity owszem są I krążyć będą bo może kiedyś ktoś takie numery robił .
Dziś ludzie nastawiemi w większości są na zabiegi i mile spędzenie , poznanie terenu, wycieczki przecież to jedyny czas kiedy każdy ma go włącznie dla siebie
Czy mnie żona puszczą? Niestety sam decyduję i sam się przygotować muszę na taki wyjazd .

Cześć Insignia , no tak różni ludzie wyjeżdżają na sanatorium Jedni będą sobie pilnować zabiegów i na tym się skupiać , drudzy tylko by poszaleć bo tego nie mają na codzień nikt ich nie zna to co im zależy Ja jadę że względu na stan zdrowia mojego kręgosłupa , myślę że mi pomoże taka intensywna rehabilitacja . Co do imprez itp to wiadomo , też trzeba się zrelaksować i przy okazji też zwiedzić tamte tereny Oby w miarę pogoda była jakoś nie przepadam za późną jesienią, wieczorem szybko ciemno się robi .