Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Tu można porozmawiać o swoich schorzeniach i być może uzyskać porady innych użytkowników forum nasze sanatorium.
iwcia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 814
Na forum od: 15 mar 2012 13:55
Oddział NFZ: Dolnośląski
Staż sanatoryjny: 4

Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: iwcia »

Witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Chcialabym zasięgnąc opinii w sprawie operacji kręgosłupa.Jesli ktos z Was lub Waszych bliskich jest po,takich doświadczeniach, prosze napiszcie.Mój mąż czeka na termin w klinice, w ciągu najliższych dwóch miesięcy ma sie odbyć. Bardzo sie martwię, bo nie wiem jak to przebiega, jak długo będzie unieruchomiony,czy będzie bardzo cierpiał i czy wogóle sie powiedzie.
Napiszcie o swoich przeżyciach i odczuciach. Dziekuję i pozdrawiam :)
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Witaj Iwcia ,znam kogoś kto ,w Lublinie miał operację w kregosłupie ,nie pamietam dokładnie szczegółów.Zakończyło się to paraliżem,wózkiem inwalidzkim.Z taką decyzją trzeba bardzo uważac .Kobietka połowę ciała miała sparaliżowaną.Wszak tam są zakończenia nerwów.Dopiero po latach udręki gdzieś w szpitalu w Bydgoszczy ,lekarz poprawił to ,co w Lublinie spartolili ups.Obecnie chodzi ,sadzi kwiaty pracuje w ogrodzie ,sprzedaje na rynku.Hm nieraz może warto z problemami kręgosłupa żyć lata całe ,niż podjąć decyzję pod presją,co nie oznacza ,że nie należy o tym rozwiazaniu też myśleć. Gro zabiegów udaje się lekarzom,ale gwarancji zapewne nikt nie da.Decyzja zawsze będzie należała do osoby zainteresowanej.Pozdrawiam serdecznie :) Jak najmniej bólu życzę :)
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Operacje tak powazne, to ostateczność.
iwcia
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 814
Na forum od: 15 mar 2012 13:55
Oddział NFZ: Dolnośląski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: iwcia »

Kruszynko i Roberciku, zmartwilam się Waszą opinią, choć wiem,że nie jest ona odosobniona.Wiele osób ma mieszne zdania na temat operacji.Mąż żyje w ciągłym bólu, nie pomaga żadna rehabilitacja.Przy każdej wizycie u specjalistów słyszy: "co pan tu u mnie robi? Powinien być pan juz dawno po operacji".
Kruszynko, przestraszylam sie czytając historię tej osoby.Jestem w rozterce, nie wiem czy sie decydować.Z drugiej strony jednak zla kondycja i ciągły ból utrudnia mężowi życie, pozbawia go najmniejszych pzyjemności.A tak kocha gory, w które nie może obecnie chodzić.Trudnośc sprawia mu nawet zwykły spacer z psem po lesie.Mówi,ze nie chce tak żyć do końca życia, z cierpieniem i ograniczeniami.
Trudna decyzja.Boję się.
Pozdrawiam. :)
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Witam,w maju tego roku przeszłam operację l5 ,drogą pozaotrzewnową,mam wstawiony implant dysku.Przez pierwszy miesiąc czułam się bardzo dobrze,teraz ból powrócił ,może z nieco mniejszą siłą,ale boli.Szczególnie w ciągu nocy,przed snem biorę 2 tabletki przeciwbólowe oraz coś na sen.Początkiem września byłam na kontrolnej wizycie i dostałam skierowanie na kolejny rezonans.Lekarz twierdzi ,że ból pochodzi od kolejnego dysku l4,który jest też zniszczony,jednak nie zoperowali go od razu,gdyż konsylium stwierdziło iż da się z tym żyć jeszcze parę lat.Ręce opadają ,nie wiem co ze mną będzie dalej,ale na tego typu zabieg chyba już nie wyrażę zgody,jeśli już to tylko w ostateczności.
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Życzę Wszystkim Osobom, które cierpia, bardzo na różne schorzenia, zdrówka i mniej albo wcale cierpienia...i oby było Wam lepiej. :D
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Iwcia trudno coś poradzic ,to trudna sprawa ,ale ja osobiście myślę ,że skonsultowac jeszcze z innym ,innymi lekarzami nie mówiąc ,że takie konsultacje już mieliscie.Ja osobiscie wyznaje zasadę ,że jak zmieniam lekarza z tej samej dziedziny ,nic mu nie mówię nawet o leczeniu poprzednim ,zaczynam rozmowę od O .Lekarze nie podważają diagnozy kolegi,jego sposobu leczenia ,nawet jeśli uważaja ,że ten ktoś żle tę chorobę zdiagnozował czy leczył.Jest to tzw zawodowa solidarnośc .Mogę zapytać o tego lekarza z Bydgoszczy ,o szpital i podesłać Tobie namiar .Zawsze warto ,kolejna konsultacja nie zaszkodzi.Decyzja należy do Ciebie.Pozdrawiam serdecznie. :)
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Iwcia piszę na PW ;)
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Tak Iwcia...Kruszynka ma racje, powodzenia i pozdrawiam z Warszawy.
forumowicz

Re: Operacja kręgosłupa lędzwiowego

Post autor: forumowicz »

Robercik pochlebiasz mi :oops: ja nie muszę mieć racji ,w kwestiach dotyczących zdrowia trudno jest radzić ,można tylko podzielić się spostrzeżeniami ,posłuzyć przykładami ,które i tak nie muszą byc dla wszystkich autorytatywne.Ja to rozumiem .Ktoś :oops: kiedyś powiedział mi cudowne zdanie...Poradzę Ci coś ,ale pod warunkiem ,że tej rady nie posłuchasz .
ODPOWIEDZ