Dzień dobry, szok zdumienie niedowierzanie. Właśnie skończyłem przeglądać Twoją powieść. Jeżeli nie jesteś dziennikarką (reporterką) to może polonistką lub agentem wywiadu. Tak dużego wkładu w przedstawienie tej miejscowości także okolic bliższych i dalszych nie powstydziłby się nawet śp. profesor Bralczyk. Cud miód malina. Nic dziwnego że forumowicze są tak bardzo zachwyceni bo muszę się do nich przyłączyć nawet jak byłbym głuchy i ślepy. Widać że są takie małe miejscowości gdzie władzy chce się dbać o nie dla korzyści miejscowych, kuracjuszy czy regionu. Zauważyłem że miałaś śliczną pogodę i wykorzystywałaś ją cały czas. Na pewno po tym sanatorium czujesz się wypoczęta psychicznie co podniesie komfort zdrowia fizycznego (endorfinki i taki tam inne hormonki). We wrześniu byłem w Wysowej (ze zwrotów) i miałem też przepiękną pogodę, bardzo odpocząłem psychicznie bo zabiegów miałem tylko 3-4 dziennie i w tym picie wody zdrojowej (przynajmniej parę złotych zostało w kieszeni na miody i nie te pitne). Nie bądź taka skromna przecież samo to się nie zrobiło jeszcze raz wielkie dzięki, już wiemy gdzie należy jechać an
