Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)

[Grudka]

Dzień dobry!
Jestem tu pierwszy raz. Własnie składamy wniosek do sanatorium. Mam dużo pytań i obaw. Składam na dwójkę dzieci (nastolatek i dziewięciolatka). Jest szansa, by rodzeństwo różnej płci zamieszkało w jednym pokoju?
Chcę jechać z dziećmi jako opiekun.
Jest jakaś szansa zakwaterowania z dziećmi? Albo w tym samym budynku? Własnie czekamy na komisję Córcia raczej dostanie orzeczenie o niepełnosprawności-to coś zmienia?
Córka potrzebuje pomocy, jest samodzielna, ale rano, kiedy bolą ją stawy, potrzebuje większej pomocy.
Jeszcze jedna rzecz. Córeczka jest na specjalnej diecie. Każde sanatorium jest dostosowane do diet? Powinnam gdzieś to dopisać? (lekarz nie zaznaczył we wniosku).
Leki zażywane przez dzieci mamy zabrać ze sobą, czy dostają tam na miejscu?
Czy wraz z wnioskiem dołączyć karty informacyjne, czy tyko zabrać je ze sobą?
Mam nadzieję, że znajdzie się dobra duszka, która trochę mnie wesprze.Bardzo zależy mi, by być jak najbliżej dzieci. Zwłaszcza córeczki, która dzielnie wytrzymywała długie dni bez mamy w szpitalach i tym bardziej boi się rozstań...

[forumowicz]

Witaj Grudka
Nie wiem, jak Ci pomóc, bo nie znam sie na dziecięcym sanatorium. Wiem tylko tyle,ze leki swoje trzeba zabrac, dokumentacja medyczna nie zaszkodzi. Co do opieki nad 9-latką- zadzwon do NFZtu, na jakich zasadach ona przysługuje. Mysle,ze rodzeństwo może zamieszkać w jednym pokoju......ale to do załatwienia na miejscu, w sanatorium. Może jeszcze ktos się wypowie?
Pozdrawiam Grudka

[magdalomza]

Witaj ogolnie jest tak ze dzieci od lat 7 jezdza same bez opiekuna, niestety jest to chore wedlug mnie ale coz zrobic. Nie wiem jak jest w sytuacji kiedy dziecko potrzebuje opieki najlepiej zadzwonic do nfz i sie zapytac. Czasem dzieci dostaja skierowania w roznych terminach ale widac w sanatoriach ze sa tez rodzenstwa w tym samym czasie mysle ze zalezy to tez os schozen jakie chce sie u dzieci leczyc jesli takie same to pewnie moga dac w tym samym terminie. Jest tez mozliwosc taka zeby poprosic o skierowanie na leczenie ambulatoryjne tzn ze nfz przydziela tylko zabiegi ale zakwaterowanie i wyzywienie zalatwiasz we wlasnym zakresie, z tym ze przy taki skierowaniu chyba mozna poprosic o konkretny termin i miejsce jakie tobie pasuje. Leki ktore dziecko bierze na stale musisz miec swoje w razie choroby dziecka w sanatorium leki dostaniesz podstawowe tzn cos od goraczki biegunki itp ale antybiotyk jesli potrzebny wykupujesz. Ja biore zawsze swoje wszystkie nawet te przeciwgoraczkowe bo roznie bywa wiesz czasem np maja takie ktore akurat na twoje dziecko nie dzialaja wiec ja uwazam ze lepiej wziasc swoje. Karty informacyjne lepiej skserowac i dolaczyc do wniosku.Diete uwzgledniaja dla dziecka. Jakbys miala jakies pytania to pisz. Ja jestem akurat drugi raz w sanatorium cos tam juz wiem hehehe. Pozdrawiam

[modlon]

Jeśli chcesz być w jednym budynku z dzieciakami to zostaje Ci pobyt prywatny. Jeśli chodzi o pobyt dwójki dzieciaków w jednym pokoju przy takiej różnicy wieku to lepiej załatw to przed przyjazdem. Są obiekty, które są podzielone oddziałami mniej więcej wiekowo i wtedy jest problem, raczej do rozwiązania, ale lepiej wcześniej zadzwonić i wszystko uzgodnić.

[Grudka]

Dzięki!
Jak najbardziej myślę o pobycie prywatnym (moim).
Za kilka dni dziecko staje na komisję, myślę że dostanie orzeczenie o niepełnosprawności, może pomoże to w tym, by mieszkać jak najbliżej młodszego dziecka.

[Mapi]

witam, ja rownież w najbliższym czasie będę skladała taki wniosek, też mam podobny problem, jedak widze ze sporo załatwiania przede mną.

[Piotr2012]

Jeśli chodzi o ten sam termin to wystarczy napisać podanie do NFZ, równiez można poprosić o konkretne sanatorium na przykład takie w którym jest możliwość zamieszkania przez opiekuna. Wiem że wiele sanatorii ma takie możliwości mają pokoje "komercyjne" dla gości bez skierowań. Można też zamieszkać gdzieś obok sanatorium wynajmując prywatnie u kogoś pokój. Dużo zależy od tego z jakiego województwa jesteś (dany NFZ ma podpisane umowy z konkretnymi sanatoriami, również podejście do pacjentów jest bardzo różne - w zachodniopomorskim jest super dzieci są priorytetem i to się odczuwa kontaktując się z NFZ)

[Grudka]

Zaczęłam ten watek- może zajrzy ktoś, kto będzie szukał podobnej informacji.
Wszystko załatwiła przesympatyczna pani z NFZ. Zapytała mnie, czy chcę jechać z dzieckiem, obdzwoniła sanatoria, gdzie jest miejsce dla opiekuna, oddzwoniła do mnie, więc jadę z dziećmi. Starsze dziecko (13 lat) może wybrać, czy chce mieszkać z mamą i siostrą, czy z towarzystwem kolegów. Dostałam telefonicznie cennik, byłam nastawiona na dużą większą kwotę. Do wyboru mam wersję tańszą i droższą, całe posiłki, obiad, danie dnia (najtaniej). Mimo, że byłam nastawiona na dużo większy wydatek, wybrałam wersję tańszą. Po miesiącach spania na krzesłach i podłogach, ogromnie długich dojazdach do dzieci do szpitali, łazienka na trzy pokoje nie jest dla mnie jakimś strasznym utrudnieniem, a zaoszczędzone pieniążki przeznaczę na atrakcje dla dzieci.

[Piotr2012]

Bardzo się cieszę że tak dobrze sprawy się mają. To potwierdza moje doświadczenia że praconicy NFZ coraz bardziej są przychylnie nastwieni do klienta.