Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Jestem tu pierwszy raz. Własnie składamy wniosek do sanatorium. Mam dużo pytań i obaw. Składam na dwójkę dzieci (nastolatek i dziewięciolatka). Jest szansa, by rodzeństwo różnej płci zamieszkało w jednym pokoju?
Chcę jechać z dziećmi jako opiekun.
Jest jakaś szansa zakwaterowania z dziećmi? Albo w tym samym budynku? Własnie czekamy na komisję Córcia raczej dostanie orzeczenie o niepełnosprawności-to coś zmienia?
Córka potrzebuje pomocy, jest samodzielna, ale rano, kiedy bolą ją stawy, potrzebuje większej pomocy.
Jeszcze jedna rzecz. Córeczka jest na specjalnej diecie. Każde sanatorium jest dostosowane do diet? Powinnam gdzieś to dopisać? (lekarz nie zaznaczył we wniosku).
Leki zażywane przez dzieci mamy zabrać ze sobą, czy dostają tam na miejscu?
Czy wraz z wnioskiem dołączyć karty informacyjne, czy tyko zabrać je ze sobą?
Mam nadzieję, że znajdzie się dobra duszka, która trochę mnie wesprze.Bardzo zależy mi, by być jak najbliżej dzieci. Zwłaszcza córeczki, która dzielnie wytrzymywała długie dni bez mamy w szpitalach i tym bardziej boi się rozstań...
Re: Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Nie wiem, jak Ci pomóc, bo nie znam sie na dziecięcym sanatorium. Wiem tylko tyle,ze leki swoje trzeba zabrac, dokumentacja medyczna nie zaszkodzi. Co do opieki nad 9-latką- zadzwon do NFZtu, na jakich zasadach ona przysługuje. Mysle,ze rodzeństwo może zamieszkać w jednym pokoju......ale to do załatwienia na miejscu, w sanatorium. Może jeszcze ktos się wypowie?
Pozdrawiam Grudka
-
- Kuracjusz
- Posty: 16
- Na forum od: 25 mar 2013 12:02
Re: Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Re: Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Re: Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Jak najbardziej myślę o pobycie prywatnym (moim).
Za kilka dni dziecko staje na komisję, myślę że dostanie orzeczenie o niepełnosprawności, może pomoże to w tym, by mieszkać jak najbliżej młodszego dziecka.
Re: Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Re: Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Re: Opiekun dla starszego dziecka (9 lat)
Wszystko załatwiła przesympatyczna pani z NFZ. Zapytała mnie, czy chcę jechać z dzieckiem, obdzwoniła sanatoria, gdzie jest miejsce dla opiekuna, oddzwoniła do mnie, więc jadę z dziećmi. Starsze dziecko (13 lat) może wybrać, czy chce mieszkać z mamą i siostrą, czy z towarzystwem kolegów. Dostałam telefonicznie cennik, byłam nastawiona na dużą większą kwotę. Do wyboru mam wersję tańszą i droższą, całe posiłki, obiad, danie dnia (najtaniej). Mimo, że byłam nastawiona na dużo większy wydatek, wybrałam wersję tańszą. Po miesiącach spania na krzesłach i podłogach, ogromnie długich dojazdach do dzieci do szpitali, łazienka na trzy pokoje nie jest dla mnie jakimś strasznym utrudnieniem, a zaoszczędzone pieniążki przeznaczę na atrakcje dla dzieci.