JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Łącze się z tobą w tej trudnej chwili,skladam wyrazy współczuca .
Czas leczy rany, musisz wychodzić do ludzi i nie zamykać się na świat.
Pozdrawiam IE.
- Yark
- Bardzo Pomocny Kuracjusz
- Posty: 133
- Na forum od: 05 lip 2018 18:09
- Oddział NFZ: Dolnośląski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
- acik61
- Super Kuracjusz
- Posty: 202
- Na forum od: 05 paź 2019 18:51
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Każdy ten czas żałoby przechodzi inaczej - nie ma gotowej recepty - jedyne co to nie oddalaj się od ludzi, od bliskich bo napewno nie jesteś sam...............
- dani888
- Super Kuracjusz
- Posty: 3916
- Na forum od: 12 lis 2019 20:15
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 2
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Bardzo Ci współczuję , naprawdę , trzymaj się cieplutko .
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14655
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 847
- Na forum od: 22 mar 2019 12:28
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 9
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Także podpisuję się pod tym postem - wyrazy szczerego współczucia. Każdy przechodzi żałobę inaczej - gdy ktoś chce z Tobą pobyć, porozmawiać - nie odmawiaj . Gdy zmarł mój mąż ( miał 40 lat ) dzieci były nastolatkami- najstarsza córka na wózku inwalidzkim- musiałam się ,pozbierać " dla nich. Ale i tak na terapii się okazało, że moja żałoba trwała 10 lat. Wszystko jest po coś - chociaż teraz jest w to bardzo trudno uwierzyć. Przez 16 lat to nie mówię,że idę na cmentarz tylko do Artura. Czas goi rany ale blizny zostają. Żyj pięknymi wspomnieniami , czasem jaki Wam było dane przeżyć. Trzymaj się i pozdrawiamdani888 pisze: ↑14 maja 2021 19:19 Wiem co czujesz , przeżyłam coś podobnego ale zapewniam Cię , za jakiś czas będzie lepiej . Trudne to okropnie , żal , gniew itd... wspomnienia , powoli oswoisz się z tym . Próbuj zanim co mieć dobre wspomnienia , później z dnia na dzień będzie lepiej ale nie odsuwaj się od innych ludzi , proszę .
Bardzo Ci współczuję , naprawdę , trzymaj się cieplutko .
- Princi
- Przyjaciel forum
- Posty: 27715
- Na forum od: 17 cze 2014 16:28
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 8
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Re: JAK SOBIE RADZIĆ PO ŚMIERCI UKOCHANEJ OSOBY
Przyjmij ode mnie szczere wyrazy współczucia i posłuchaj mnie, pożegnania są bardzo trudne, ale rozstanie z najbliższymi to wielki cios, na który nigdy nie jesteśmy przygotowani i nawet wiedząc, że choroba ich nam zabiera to zawsze nam się wydaje, że chwili rozstania tak szybko nie nadejdzie...
Niestety każdy z nas takie chwile przeżył i warto wtedy wyciszyć się na pewien czas, ale nie izolować się od innych tylko słuchać i rozmawiać, a jak jest możliwość to po prostu pomagać. To bardzo pomaga odnaleźć nam nowy sens życia i tego Ci życzę i chcę żebyś wiedział, że inni wciąż Cię potrzebują i wciąż na Ciebie czekają...