Choć ja w przeginaniu pały,
Często budzę awersje –
Uwielbiam -te kontrowersje…
Nieskromnie o mnie...

Chcę iść wciąż pod prąd,
Wyrażać własne zdanie,
By zmusić do myślenia.
Niż chować głowę w piasek
Stosując przemilczenia.
Bo.... lubię kobiece biusty i cnotę czynić z rozpusty
Uwielbiam prowokacje, zwroty wydarzeń i akcje
Gdy kij w szprychy wciąż wkładam, a potem ze śmiechu padam…
Że żart mój, czy szczypta ironii, gładko nudę pogoni..
Czasem przekraczam granice, aby dowalić publice.
I zdarza się , że kogoś to złości, bo ja w swej niedoskonałości
Używam słowa do rymu, które powodem do dymu.
Dlatego przepraszam tych których ,
Urazić mogły me słowa..
Alea iacta est..
Spróbujmy zacząć od nowa…