Wyjeżdżam do sanatorium

Planujesz wyjazd do sanatorium? Wyjeżdżasz do sanatorium, szpitala, chcesz się umówić z kimś kto również wyjeżdża w to samo miejsce w podobnym terminie? Chcesz dowiedzieć się co zabrać lub jak było? Tu możesz nawiązać kontakt.
Magda 273
Posty: 1
Na forum od: 12 kwie 2023 16:29
Oddział NFZ: Łódzki

Wyjeżdżam do sanatorium

Post autor: Magda 273 »

Lipiec-sierpień jadę do Polańczyka -sanatorium Dedal.Czy był ktoś w ostatnim czasie i mógłby podzielić się swoimi spostrzeżeniami z pobytu tam -pozdrawiam serdecznie :kwiat:
Awatar użytkownika
Dora_
Nowy Kuracjusz
Nowy Kuracjusz
Posty: 5
Na forum od: 07 paź 2021 14:54
Oddział NFZ: Wielkopolski
Staż sanatoryjny: 4

Re: Wyjeżdżam do sanatorium

Post autor: Dora_ »

Dzień dobry. W Dedalu byłam na przełomie sierpnia i września. To co można powiedzieć na duży plus :) ..to piękny Polańczyk i okolice .Pojechałam dzień wcześniej,wizyta u lekarza była na następny dzień.. w tłumie wymieniających się kuracjuszy...i to była jedyna wizyta u lekarza.Końcowej też nie było, tylko wypis u pielęgniarek. Zabiegi po taniości , nie ma tych które są w opisie sanatorium. W zeszłym roku np wszyscy mieli inhalacje. Ordynator zza wschodniej granicy ..bardzo zachwala krioterapię ,seria 10 płatna 30 zł za wejście. Zmiany zabiegów tylko u ordynatora , i na nie.. bo nie. .Fizjoterapeuci mili ,starają sie jak mogą , zabiegi można wykonać wcześniej ..jeśli jest wolne miejsce , z tym nie ma problemu. Dieta cukrzycowa każdemu kto potrzebuje , lekkostrawna tylko na zaświadczenie od lekarza ..albo (tak jak powiedział ordynator) jak sie pokaże dziurę w brzuchu. Inne diety np bezglutenowa dopłata 20 zł dziennie. Jedzenie na jedną zmianę , ale takie , że czasami większość nie jadła ..ale jest gdzie dojeść w Polańczyku. Widziałam ogłoszenie z ofertą pracy dla kucharek , więc może sie zmieniło .Parking duży płatny. W pokojach czajnik i szklanki , sztućce. Za dopłatą tv i lodówka. Na balkonach suszarki na pranie. Dwa ręczniki i płócienne prześcieradło na zabiegi borowinowe..ręczniki zmienione w połowie pobytu. Na dole kawiarnia, kawa ,ciacho , lody , drinki i piwo i wieczorne tańce ..ale większość wolała biegać do Zakapiorka. Dwa razy próbowano zorganizować ognisko ..20 zł za kawałek kiełbaski , nie było chętnych. W całym sanatorium jedna winda na 4 osoby. Warto skorzystać z wycieczek np.Duża i mała pętla bieszczadzka. Pozdrawiam :kwiat:
ODPOWIEDZ