Wyjazd ze zwrotów

[Bunia]

macmer pytał,
a ,to już małopolska małgonia - nic nie pisałam o wielkopolsce

[malgonia]

Bunia w małopolsce było dużo zwrotów ale wyjazd już, a między czasie dostałam z przydziału Bristol w Kudowie. I to jest chyba dobry wybór.

[GIENIA]

Nadal malgoniu jest u nas dużo zwrotów ... skąd się to bierze ? ludzie składają wnioski , a potem rezygnują z wyjazdu .... nagle , aż tak wielu osobom przytrafia się coś , co uniemożliwia im wyjazd

[lawenda]

A ja myślę, że poprzez totalne przyspieszenie w wyjazdach, wielu osobom ''przytrafiła się'' nie ta pora roku której oczekiwali. Jakoś dziwnym trafem w sezonie letnim zwrotów jest bardzo mało.

[GIENIA]

Lawendo oczywiście , że tak jest
Moim zdaniem , osoba , która nie przedstawi istotnego powodu odmowy wyjazdu , np. planowany wcześniej zabieg , powinna nie mieć możliwości składania od zaraz nowego wniosku . Takie osoby , powinien obowiązywać okres 12 miesięcy , od daty , gdy kończyłby się turnus , na który miały skierowanie . Podejrzewam , że wtedy byłoby o wiele mnie zwrotów . Chociaż , mnie zwroty nie przeszkadzają

Odmowy , bo w styczniu za zimno , w sierpniu za gorąco , albo ktoś odmawia np , ze względu na dojazd ... a inna osoba , która dostanie to skierowanie , będzie miała inny dojazd ?
Małżeństwo odmawia , bo jedno z nich nie dostanie urlopu ..... i wiele innych tłumaczeń ...

Oczywiście , że każdy by chciał otrzymać wymarzone miejsce i termin , ale od tego są wczasy .... kilkakrotnie droższe niż sanatorium .


Kto naprawdę potrzebuje rehabilitacji , przyjmie skierowanie zawsze i wszędzie

[lawenda]

Gieniu nic dodać, nic ująć.

[Abstynent666]

Lawendo oczywiście , że tak jest
Moim zdaniem , osoba , która nie przedstawi istotnego powodu odmowy wyjazdu , np. planowany wcześniej zabieg , powinna nie mieć możliwości składania od zaraz nowego wniosku . Takie osoby , powinien obowiązywać okres 12 miesięcy , od daty , gdy kończyłby się turnus , na który miały skierowanie . Podejrzewam , że wtedy byłoby o wiele mnie zwrotów . Chociaż , mnie zwroty nie przeszkadzają

Odmowy , bo w styczniu za zimno , w sierpniu za gorąco , albo ktoś odmawia np , ze względu na dojazd ... a inna osoba , która dostanie to skierowanie , będzie miała inny dojazd ?
Małżeństwo odmawia , bo jedno z nich nie dostanie urlopu ..... i wiele innych tłumaczeń ...

Oczywiście , że każdy by chciał otrzymać wymarzone miejsce i termin , ale od tego są wczasy .... kilkakrotnie droższe niż sanatorium .


Kto naprawdę potrzebuje rehabilitacji , przyjmie skierowanie zawsze i wszędzie

Popieram Cie Gieniu calkowicie ,tylko robia zamieszanie ,jak to milo posluchac madrej osoby

[Felice]

Kto naprawdę potrzebuje rehabilitacji , przyjmie skierowanie zawsze i wszędzie

I to są Gieniu święte słowa. Byłam w listopadzie, teraz jestem w styczniu. Zarówno jeden termin jak i drugi okazał się dla mnie świetny, a szczególnie dla mojej rehabilitacji. Pogoda też wynagradza tę konieczność bez wyboru.Teraz piękna zima, spacery to sama przyjemność. Skrzypiący śnieg pod nogami, słońce i mróz… samo zdrowie. Oczywiście są tacy co nosa z pokoju nie wyściubią.
W budynku ciepło, leginsy i lekka bluzka na zabiegi wystarczające.
Na czerwca mam zarezerwowany prywatny wyjazd. Myślę też jak zwykle o przełomie wrzesień/ październik.
Wniosek tylko jeden… powinnam dopasować termin operacji do terminów rehabilitacji
Panie doktorze nie ten termin, bo rehabilitacja wypadnie mi późną jesienią i zimą.

[zbigniew165]

Przyłączę się do Gieni, Felice i pozostałych osób piszących o nieuzasadnionych rezygnacjach z wyjazdu.
Ostatnio ktoś kombinował jak tu zrezygnować z przydziału miejsca, bo musi palić w centralnym ogrzewaniu i to jest moim zdaniem jakiś żart.
To po co zapisuje się do sanatorium, niech jedzie na turnus rehabilitacyjny za własne pieniądze i wtedy wybierze sobie termin i miejsce pobytu.
Moim zdaniem takie osoby rezygnujące z wyjazdu bez poważnego powodu powinny mieć możliwość wyjazdu po dwóch latach od złożenia ponownego wniosku.

[jan19557]

Osobiście zaliczyłem pobyt w św. Wielkanocne , w styczeń-luty , marzec , kwiecień-maj, czerwiec , lipiec, sierpień, wrzesień, i październik jednak najlepiej wspominam pobyty w okresie letnim, zresztą jak większość z kuracjuszy (nie mówię, że wszyscy bo niektórzy lubią inne okresy ) i przyznam szczerze, że tylko 1 raz wystąpiłem o zmianę zamiast 2 01 do Nałęczowa wyjechałem 25,01 do Ciechu z czysto egoistycznych pobudek bo dla mnie w Nałęczowie jest za nudno. Poza sezonem raczej wyjeżdżają ludzie prywatnie ze względu na ceny czy też lubiąc ciszę.

Zbigniewie chyba troszkę przesadziłeś. Osobiście uważam, że dla osoby samotnej to dobry powód (nikt nie zostawi domu w zimie bez ogrzewania). W tym przypadku odrobina zrozumienia wskazana.