Pogaduchy

[ewasz]

Qrde le bele, nie wiem kiedy będę w domu, stoimy już godzinę na stacji bo nie ma przepięcia prądu by dalejjechać...
Właśnie zapowiedzieli, że pojedziemy okrężną drogą...

Ciekawe kto mi życzył takkej podróży...

[Martinka]

Współczuję, zimno i do roku daleko .Może czerwone winko bardziej na ten wieczór
by się nadało ?

[ewasz]

Mam kawę i kanapki...

[Martinka]

To też dobrze, zawsze coś

[ewasz]

Ruszyliśmy, kawałek przejechał i znowu stoimy - heh

[+alicja+]

dzieň dobry, deszcz, deszcz, deszcz... ale gorąca herbata zaparzona, zielona z pigwą

Ewa chyba dojechała
Grażynko, chwal się, gdzie i kiedy
Felis, gniazduje w Busku wciąż

Basiu, szczawik gdzie
Nucia głaszcze...
Lawenda w krzakach przydomowych zastanawia się co by tu...
Kaziu wystraszony, nie wpadł na herbatkę

I pobudka, ile można wygniatać boczki

[Bibi2]

Słoneczne dzień dobry
Ewaszko , to dojechałaś czy jeszcze w podróży?
Zdarzyło mi się też podróżować z opóźnieniami , oj nie fajnie, człowiekowi zostaje tylko ugryźć się w ... tylną część ciała
Oj wiało i padało w nocy i to mocno, a teraz jak na razie bez deszczu , ale wiaterek powiewa
dobrego dnia wszystkim

Zosiu !, no super , o której od siebie wyjeżdżacie?
spektakl jest o 18 , zakładać trzeba godzinę, no półtora na dojazd , a pewnie przyjedziecie wcześniej

No Alicjo, tak mnie walnęłaś , że miska ze szczawiem na podłodze

[Zosia]

Dobrze Basiu powiedziane, z tą miską
Nie wiem jeszcze o której zarządzą wyjazd.

Miłego dnia. U mnie słoneczko , jak na razie

[+alicja+]

Na podłodze też można, Basiu
Zosiu, miłego

[Zosia]