Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Przepraszam, że długo nie pisałem ale oddałem swojego laptopa córce i miałem kłopoty ze starym sprzętem ale ogarniam powoli sytuacje .Niestety córka miała kolejne próby samobójcze ale użyła tabletek ziołowych i nic jej po nich nie było ,nawet pogotowie nie chciało przyjechać .... znowu jest stabilna nawet pojechała zdawać okresowe egzaminy na studiach za chwile po nią jadę na pociąg.Jest pod opieką i psychiatrów i psychologów ,bierze leki ,lekarzą każa obserwować i czekać tyle na szybko mogę napisać ,dziękuje każdemu za dobre myśli
Ech dawno nie zaglądałem wybaczcie ale sam zmagam się ze swoimi demonami... co by tu Wam drodzy moi napisać ,sam szukam pozytywów ,żona je znajduje i zawsze mnie prostuje ,choć była między mną a żoną ostatnio lub jak kto woli jak zwykle- dość spora burza właśnie o córkę ...... .Biorę za pozytyw nawet to, że się "nic nie zmienia" bo jak nie jest gorzej no to chyba jest lepiej ?.Ciągle wiadomo wizyty psychiatra czy psycholog oj ciężko o takie wizyty . Sam jestem w trakcie wykonywania badań na kolejne sanatorium , jeśli stan córki pozwoli to wyjadę jak nie cóż miejmy nadzieję że i ja doczekam się chwili dla siebie .Córka uważa ,że jest już ok i żeby leki odstawić ale jak zmian nie widzę na dobre bo ciągle te mycie aż do ran na ciele i zakupoholizm ,takie pierdoły zamawia że strach- ode mnie na to nie dostaje niestety żona ulega i coś tam ciągle jej daje kosztem naszych rachunków. To naprawdę trudny temat i sprawy ,trzymajcie się jakoś oby było lepiej .
Czytam, czytam kolejny raz i chciałoby się coś dobrego napisać. I same banały w głowie. Może lepiej pozytywnie pomilczeć.
Wspieram dobrymi myślami.
Pozdrawiam
Bogutka
Dziękuje ja też czasami już nie wiem co napisać ,zmian nie ma córką mówi po co mi lekarze po co psychiatra itd ,ona tego nie widzi, myśli że jest zdrowa ,niestety fakty przeczą temu dlatego ja też tu ucichłem i czasem przemilczam ,ale walka trwa nieustannie , po cichu robimy swoje ,trzymajcie kciuki a wy też się trzymajcie .Bogutka zawsze jak widzę twoje zdjęcie w tej pięknej pokrywie śnieżniej to pozytywnie zazdroszczę
Dzień dobry
Jeśli córka mówi.że leki i lekarze są jej nie potrzebni...tzn.że czuje się teraz w miarę ok...Niestety.nie można rezygnować z dalszego leczenia....To trwa latami..
Zakupoholizm ..to nic innego jak pragnienie przeżycia radości w smutku jaki przeżywa . Każdy kolejny zakup jest tym.ktory tym razem zaspokoi ją..uszczęśliwi...Tak bez końca..Najlepiej aby znalazła coś.co daje jej radość z własnej pasji do czegoś...a najlepiej coś.co robi dobrze.na czym zna się.za co będzie można ją chwalić...Tak.aby czuła się jak zwycięzca....coś warta.....
Ważne jest aby powtarzać jej jej ciągle.że kochacie ją za wszystko...Nawet jeśli coś nie wyjdzie jej..To nie ważne.. wszystko można naprawić...Kochacie ją za to że JEST a nie JAKA JEST. Słowa mają magiczną moc .