ROZMOWY NOCĄ

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 16737
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: ANDY12345 »

Do jakiegoś czasu według kleru ryby, owoce morza i ślimaki, a jeszcze i raki to nie mięso :lol: ...... obecnie z wieloma dodatkami :roll: plastik i coś tam coś tam :evil: . Ja jestem jeszcze mięsożercą, ale już nawet nie 50%, już znacznie mniejszym....... mniejszym niż na kartki :lol: .
Jak już kupuję, to mam na osiedlu sklep mięsny i u nich robię jak widzę ładny kawałek wołowiny. Raz tylko kupiłem w hiper i mnie osłabiło. Drobiu to już wieki nie jadłem, zwłaszcza jak pokazali reportaż z ukrytej kamery...... brrrrr :shock: .
Podopieczna też nie ma za bardzo ochoty, to mam znacznie mniejsze zapotrzebowanie na mięsko :P .
PS no to już wiem dlaczego wolisz grzybowe pierożki ;) :) .
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6793
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: Kleinehexe »

Dzień dobry!
Przepraszam, ale wcześniej odłożyłam telefon, bo od dziś wracam do codzienności i koniec ze spaniem do oporu. :shock: Prawdopodobnie będzie mnie tu trochę mniej. Do reportażu odniosę się w wolnej chwili.
Dobrego dnia życzę. :D
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 16737
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: ANDY12345 »

Cześć Hexe :) , ależ nie ma za co :roll: . Ja też dopiero siadłem sobie...... do śniadania czy już obiadu ? :lol: .
No i dopiero na następny dzień jak się przegryzły, to o wiele bardziej przystępne są te flaczki. Jednakże dla mnie mają mało wyrazisty smak grzybków...... spróbowałem i mogę ocenić :P .
Jak będziesz miała ochotę, to zastukasz w szkiełko...... lub klawisze ;) :) .
Dzięki :) , miłego i spokojnego pierwszego dnia :) .
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6793
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: Kleinehexe »

Witam popołudniem. :D
Zgadza się, boczniaki mają bardzo delikatny smak grzybowy i to często negatywnie zaskakuje tych, którzy próbują ich pierwszy raz zwłaszcza w postaci flaczków. I zgadza się, że na drugi dzień są smaczniejsze, o czym chyba uprzedzałam. Mnie ten delikatny smak odpowiada, ale myślę, że w dużej mierze tak jest ze względu na to, że nie jem mięsa, a za to dużo warzyw. Zauważyłam, że od czasu, gdy przestałam je jeść, zaczął mi się stopniowo zmieniać smak. Zaczęłam samoistnie mniej solić, bo smak warzyw stał się intensywniejszy. Pomidorów nie solę w ogóle. Ziemniaki, które mogły kiedyś nie istnieć, a które nie mają jakiegoś bardzo wyrazistego smaku, nagle zaczęłam uwielbiać. Podobnie z bakłażanem, jedno z moich ulubionych warzyw, a też smak ma raczej delikatny.

Teraz jeśli chodzi o reportaż, to wiem chyba o czym mówisz, tego się nie da odzobaczyć i nie dziwię się, że zrezygnowałeś z drobiu. Bardziej zaskakuje mnie to, że ktoś kto to widział, nadal go zjada. :o :shock: Niestety muszę Cię zmartwić, bo z innymi zwierzętami dzieje się to samo, co z drobiem. :cry: Sklepiki osiedlowe mają niestety również towar, który pochodzi z hodowli masowych. Może jedynie odchodzi daleki transport przed i po uboju, ale dużej pewności nie ma. Sprawa uboju to kolejny temat. Nawet jeśli zwierzę przeżyło swój żywot w gospodarstwie ekologicznym, w dobrych warunkach, dobrze traktowane, to niestety przepisy nie pozwalają na ubój na miejscu, przez gospodarza. Ale ludzie są kreatywni i już powstają ubojnie objazdowe, ale to są prekursorzy. Mogłabym na ten temat wiele gadać, ale już nie zanudzam. :mrgreen:
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 16737
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: ANDY12345 »

A mnie bardzo smakują ziemniaczki i powiem więcej, jestem ziemniakożercą :P . Niestety nie wszystkie, lubię takie kleiste z dużą zawartością skrobi.... najlepsze na zimno :) . Odmiany ziemniaków smakują tak jak odmiany kasz, jedne bardziej wyróżniają się swoim smakiem, inne mają delikatny. Mimo to , że podobno jesteśmy zagłębiem ziemniaczanym coraz trudniej jest mi kupić te dobre. Od paru lat kupuję "soraya", ale ostatnio coś się w nich zepsuło, nie mają takiego smaku i tej kleistości.
Niestety nasze odczuwanie smaku z biegiem czasu traci na wartości. Może tak być, że spożywamy więcej słodyczy czy cukru. Sam zauważyłem, że gdy przez parę dni podjadam coś słodkiego, potrawy inaczej smakują, za to mam większy apetyt choć jestem najedzony. Tak jak wcześniej zauważyłaś, cukier uzależnia i dlatego staram się ograniczać, a jak już...... to później pościć :lol: . Czym dłużej spożywamy zasłodzone, tym ciężej i dłużej pokutujemy :evil: .
Ja nigdy nie przepadałem za drobiem i z rosołu wolałem wołowinę..... z sosem chrzanowym :P . Natomiast ileś lat temu zapałałem całkowitą niechęcią do drobiu, a gdy dziennikarze ujawniali jak wygląda hodowla drobiu, to wiedziałem jak jest tego przyczyna. Może moje zmysły podświadomie wyczuwały chemię ? :roll: .
Wiem, że i wieprzowina i wołowina jest podrasowywana, ale w hiper to już dla mnie nie jest mięso, to jest wyrób mięsopodobny :evil: . W tym "moim" osiedlowym sami prowadzą masarnię, ale kupując tam mięso ma całkowicie inny smak i konsystencję. Wiem, że wszystko zależy od hodowcy bo to czym karmi i czy faszeruje chemią, to później takie mięso jemy. Niestety producenci za wszelką cenę chcą obniżyć koszty produkcji i karmią nas coraz większym byle czy. Tylko jak kupujący zaczną umierać, to na kim będą zarabiali ? :evil: .
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6793
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: Kleinehexe »

Jest tak wielu ludzi, że raczej klientów nie zabraknie, a przy okazji napędzą klientów firmom farmaceutycznym :evil: , które zresztą same pośrednio też to robią, bo produkują tę chemię, którą my zjadamy w żywności. Smutne, ale niestety prawdziwe. Próbuję, na ile się da, minimalizować skutki tego procederu, ale nie jest do końca to możliwe. Jednak się nie poddaję i krok po kroku realizuję to marzenie ;) , by miał on na mnie jak najmniejszy wpływ.
A z tym cukrem, to mam bardzo podobne spostrzeżenia. Uważam, że nasz organizm sam by nam podpowiedział, co mamy jeść, aby dostarczyć właściwych składników odżywczych, ale właśnie spożycie cukru, zabija tę naszą naturalną umiejętność. :roll:
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 16737
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: ANDY12345 »

No nie wie czy nie zabraknie. Coraz więcej ludzi ma alergie i to też w starszym wieku, coraz więcej jest bakterii lekoopornych, środowisko jak sama wiesz coraz bardziej zanieczyszczone, to kto przetrwa ?.......pierwotniaki :lol: .
I co zostało nam nieskażonego, naturalnego ?...... naturalna uroda, naturalna słodycz ;) :) .
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6793
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: Kleinehexe »

Ośmiu miliardów tak szybko szlag nie trafi, chyba, że jakaś ogromna katastrofa by nastąpiła na skale światową. :?
Oj, z tą naturalną urodą, to też coraz trudniej. :lol:
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 16737
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: ANDY12345 »

Nie wierzę :roll: .... przecież taką preferujesz ;) :D .
A powiedz co to jest 8 miliardów ? już covid pokazał, a przecież są inne środki, które posiada przyroda, a nie tylko człowiek :oops: .
Kleinehexe
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 6793
Na forum od: 20 mar 2020 22:12

Re: ROZMOWY NOCĄ

Post autor: Kleinehexe »

Sam mówiłeś, że z tą naturą to teraz kiepsko, bo na przykład używam odżywki do włosów. :P
Covid nie jest dobrym przykładem, bo jednak od tego populacja ludzka nie uległa znacznemu zmniejszeniu.
Osiem miliardów to nic? Gdyby wszyscy ludzie chcieli żyć na takim poziomie, zwłaszcza jeśli chodzi o zużycie energii, ale nie tylko, jak obywatele USA, to potrzebowalibyśmy pięciu takich planet jak Ziemia. A większość by chciała, chociaż tak jak w Europie (wtedy tyko dwóch, jeśli czegoś nie pomyliłam :? ).
ODPOWIEDZ