Dziekuję Wam z rady
Sarna 34 - zasżłam dzis specjalnie do mojej fizykoterapeutki ( bo jeszcze zastanawiałam sie nad podwójnym turnusem ) . W moim przypadku to raczej przeciwskazań nie ma - a nawet im więcej rehabilitacji tym lepiej bo do poł roku po operacji jest szansa ( bynajmniej teoretyczna) na całkowite uruchomienie stawu 9 teraz nie prostuje ręki w łokciu). zresztą ja od grufnia prawie non stop chodzę do poradni rehabilitacyjnej . W grę w moim przypadku i tak wchodza tylko ćwiczenia, hydroterapie i poizometryczna relaksacja mięśni. zadne prądy , vibra-coś tam nie mają tu sensu bo nic to nie da ....
Zresztą nie ma co juz beczeć nad rozlanym mlekiem. W poniedziałek wyjeżdzam na turnus ZUS i tyle .
Gosiu- ja tez dzis byłam na ostatnich zakupach i właśnie jestem w trakcie prasowania . staram się jakos sensownie poupychac to wszystko do mojej walizeczki. Zobaczymy jaki bedzie efekt
Ponieważ to moj pierwszy wyjazd - pojecia nie mam co dokladnie pakowac , więc pakuje ... wszystkiego po trochu, hahah. zyczę Ci udanego wypoczynku tam dokąd jedziesz
i samych sympatycznych ludzi wokół .
Ale się namieszało. Wybiesz ZUS bo szkoda zasiłeku rehabilitacyjnego. Potem znów połuż się w szpitalu i odczekaj 3 miesiące i składaj wnosek do NFZ.Na poszpitalne z tego co wiem można skałdać dokumenty co rok.A tym bardziej że Ty nie wykorzystasz tego przydziału to należy Ci się nowy. Tylko musisz mieć nowy pobyt szpitalny.Wtedy się załapiesz. A jak nie to zawsze możesz jechać na uzdrowiskowy.Ja też jade już w poniedziałek dziś przeglądam szafe i ostatnie drobne zakupy 
