- W sukni białej utkanej z kryształków lodu odwiedzasz parki.
Patrzysz w nasze okna ,zakradasz się w polskiej ziemi zakamarki.
Skrzysz się na polach na łąkach ,szadzią okryłaś dachy słomiane.
Przykryłaś rabaty róż ,tulipanów,usypiasz nasze zwierzątka misie ukochane.
Jak miło patrzeć na ciebie siedząc w fotelu przy oknie.
Ściskając w ręce kubek gorącej kawy .
Już deszcz jesienny nie pada ,już świat nie zmoknie.
Ach kiedy o pani płatkami okryjesz krainę całą.
Dzieci śmiech usłyszymy ,zabawom nie będzie końca.
Bałwankom nosy z marchewek porobią,na głowy włożą garnki.
Konie pociągną sanie ,spod kopyt śnieg rozrzucając .
Pora przyszła na sannę ,przy ogniskach o zimie śpiewając.
I tak przemierzasz tę swoją krainę jedyną.
Jesteś o pani królową naszą ,taka niepowtarzalną jedyną.
Z mojej szufladki
[ obrazek zewnętrzny ]
Zimo nasza ukochana
Proszę by każdy nowy wątek rozpoczynał się wierszem. Najlepiej by to był wiersz autora wątku, ewentualnie wiersz na temat sanatorium.
Uwaga! Jeśli wstawiacie czyjąś twórczość, pamiętajcie, że powinniście posiadać zgodę autora lub właściciela praw na publikację. To bardzo ważne.
Proszę też by nie tworzyć tu wątków, które bardziej pasują do działu "Na każdy temat". Niech ten dział będzie wyłącznie związany z twórczością sanatoryjnych poetów
Poza tym obowiązują wszystkie zasady z regulaminu ogólnego pisania postów na forum dostępnego tu http://www.forum.nasze-sanatorium.pl/vi ... p?f=2&t=10
Zimo nasza ukochana
- Sloneczko
- Przyjaciel forum
- Posty: 24972
- Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
- Oddział NFZ: Świętokrzyski
- Staż sanatoryjny: 0
Re: Zimo nasza ukochana
wszystkie szyby malował nam w kwiaty -
wszystkie szyby malował srebrzyście
w małe gwiazdki i w palmowe liście.
A choć każdy z malarzem się spotkał,
nikt go nie chciał zaprosić do chaty -
nikt za pracę mu nie dał zapłaty ...
Edward Szymański
- teresa63
- Przyjaciel forum
- Posty: 3246
- Na forum od: 31 lip 2014 18:49
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Zimo nasza ukochana
Mrozy , zaspy i slizgawke- oblodzona woda gorke
Tesknie za ostra zima - oslepiajacym sloncu
- o zmierzchu i nocy ,, i o oszronionych strzechach
Kocham wspomnienia- goracy piec kaflowy
- zapach chleba rozchodzacego sie po izbie
Swiat snieznych i mroznych,,,, tak oczekiwanych i tak skromnych - ale jak ,,,, szczesliwych
Re: Zimo nasza ukochana
komin nam ojcem,fajerka matką,
kożuch dobrodziej,a zapiecek chatką."
- teresa63
- Przyjaciel forum
- Posty: 3246
- Na forum od: 31 lip 2014 18:49
- Oddział NFZ: Podlaski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Zimo nasza ukochana
Jechal , jechal i tak sie usmiechal- az na forum SN wjechal
Usiadl w nastroju blogim- choc mial zmarzniete nogi
Zima sie ulitowala - cieply usmiech mu poslala
Humor, sniezek , radosc , smiech- bo na forum fajno jest
Sniezek bialy kluje w oczy- zima nas juz nie zaskoczy
Pada , wieje, trzeszczy mroz- wiec kapote ciepla wloz
Chuchaj , dmuchaj i na laczach - bo ta przyjazn musi byc goraca
Ogrzeje wszystkich wirtualnie- i nie bedzie to banalnie
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58748
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Zimo nasza ukochana
A widzicie wy zmarzlaka,
Jak się to on gniewa;
W ręce chucha, pod nos dmucha,
Piosenek nie śpiewa.
- A czy nie wiesz, miły bracie,
Jaka na to rada,
Gdy mróz ściśnie, wicher świśnie, Śnieg na ziemię pada?
Oj, nie w ręce wtedy dmuchaj
, Lecz serce zagrzewaj,
Stań do pracy, jak junacy,
I piosenki śpiewaj
!Maria Konopnicka
- malgorzatas
- Przyjaciel forum
- Posty: 58748
- Na forum od: 16 lis 2013 14:16
- Oddział NFZ: Wielkopolski
- Staż sanatoryjny: 6
Re: Zimo nasza ukochana
Czesław Janczarski
Przypłynęła chmura sina.
Od północy wiatr zacina.
Kot wyjść z domu nie ma chęci.
Coś się tam na dworze święci!
Kraczą wrony na parkanie:
- Jedzie zima , groźna pani!
I już lecą z nieba śnieżki,
zasypują drogi, ścieżki,
pola, miedzę i podwórka,
dach, stodoły, budę Burka.
Kraczą wrony na jabłoni:
- Jedzie zima parą koni!
Mróz ściął lodem brzeg strumyka.
Zając z pola w las pomyka.
Krasnalowi zmarzły uszy,
już spod pieca się nie ruszy!
Kraczą wrony na brzezinie:
- Oj, nieprędko zima minie!