Lektura godna uwagi.
Rowerem dla zdrowia i kondycji
- lawenda
- Przyjaciel forum
- Posty: 1554
- Na forum od: 29 cze 2014 15:01
- Oddział NFZ: Opolski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
Pozdrawiam wszystkich pozytywnie "zakręconych".
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
Jacky, jak już tu kilkanaście postów wcześniej ustaliliśmy, Rudka Sanatoryjna to nie jest uzdrowisko. Kiedyś nim było ale to czasy przedwojenne. Po wojnie ustalono, że walorów uzdrowiskowych tam jednak nie ma i miejscowość nie odrodziła się jako kurort. Pozostały dawne budynki, w których obecnie jest szpital ale nie uzdrowiskowy. Podczas mojej wizyty tam, chyba większość zabudować była w znacznym remoncie. Oczywiście są ciekawostki z lat świetności np. słynny konny tramwaj, który do dziś kursuje. Kiedyś woził kuracjuszy z PKP do uzdrowiska, obecnie wozi turystów (rozkład jazdy mocno ograniczony).
Sam byłem podekscytowany przed wizytą tam. Dla turysty na rowerze znajdzie się parę zakamarków do zobaczenia jednak niezbyt wiele raczej, choć jak dla mnie warto było zobaczyć.
Pozdrawiam
5 tys. km zaliczone
Dziś zajechałem jak często w niedzielę do Konstancina-Jeziornej, a byłem tak spragniony i pół zapasu tego co miałem wypite, że pomyślałem "napiję się wody ze zdroju" Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że słupki z kranikami są już zamknięte i zabezpieczone na zimę Napis na słupku "W okresie zimowym zdrój nieczynny, zapraszamy wiosną." Ech! Zima idzie!
Pozdrawiam serdecznie
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
Temat Rudki Sanatoryjnej powraca tutaj jak bumerang Czyżby według powiedzenia: "na bezrybiu i rak ryba"?moderator pisze: ↑14 paź 2019 21:17 (...)
Jacky, jak już tu kilkanaście postów wcześniej ustaliliśmy, Rudka Sanatoryjna to nie jest uzdrowisko. Kiedyś nim było ale to czasy przedwojenne. Po wojnie ustalono, że walorów uzdrowiskowych tam jednak nie ma i miejscowość nie odrodziła się jako kurort. Pozostały dawne budynki, w których obecnie jest szpital ale nie uzdrowiskowy. (...)
Takim bezrybiem sanatoryjnym jest nasze Mazowsze, więc przy okazji rowerowych rajdów szukamy w naszym regionie wszelkich wątków sanatoryjnych. Właśnie Rudka spełnia takie kryteria historyczne lepiej niż współczesne mazowieckie ośrodki rehabilitacyjne ZUS-u
Korzystając weekendowo z pięknej pogody ponownie odwiedziłem to miejsce i również zachęcam innych. Można tam dotrzeć dowolnym środkiem lokomocji a nawet przespacerować się od stacji PKP do jednej z takich tablic:
a dalej są już piękne lasy a wśród nich "Szpital Sanatoryjny". Przypomnę, ze najlepszy opis tego miejsca zawdzięczamy naszej forumowej Koleżance pod tym linkiem: viewtopic.php?f=35&t=21280&start=60#p858129 (reklamy w bonusie gratis ale wiedza imponująca)
Moja pamiątkowa fotka sprzed głównego wejścia:
To były dwa weekendowe popołudniowe wyjazdy i trzy cyferki na liczniku
Sezonu nie kończymy, ale pamiętajmy o dobrym oświetleniu i zapasowych akumulatorkach
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
Było trochę fajnej jazdy po ośnieżonych pagórkach, ale... śnieg był tylko rano i zniknął po paru godzinach
Taką mamy zimę (jak dotąd)
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
Dziś również rozpocząłem sezon i pierwsza 30tka zaliczona. Ciekawe ile uda się w tym roku? Choć pewnie ciężko będzie mi pobić wynik z 2019 bo motywacja się zmniejsza wraz z kolejny raz objeżdżanym tym samym szlakiem.
Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do kręcenia kilometrów na dwóch kółkach!
- Hipokryt
- Super Kuracjusz
- Posty: 7543
- Na forum od: 11 lut 2015 18:49
- Oddział NFZ: Mazowiecki
- Staż sanatoryjny: 21
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
Zimowa jazda rowerem górskim to coś zupełnie innego niż latem, gdyż teraz nie zrobimy zbyt wiele kilometrów.
W trudnych zimowych warunkach nie osiągniemy większej prędkości, lecz jedziemy dość wolno i spokojnie. Oczywiście lepszy jest "góral", czyli inny rower niż na szosę, lecz jeśli nie mamy innego to używamy tego co jest. Przygotowania zaczynamy od sprawdzenia hamulców i ogumienia. Hamulce powinny być co najmniej dwa niezależne od siebie i sprawne. Opony powinny być szersze i z głębszym bieżnikiem a ciśnienie zmniejszamy aby uzyskać lepszą przyczepność. Smarujemy lub oliwimy wszystko co trzeba.
To takie drobne porady, które się sprawdziły w praktyce, więc polecam innym
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
- kuty
- Super Kuracjusz
- Posty: 1109
- Na forum od: 28 wrz 2012 18:03
- Oddział NFZ: Pomorski
- Staż sanatoryjny: 8
Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji
Dostałem rower od chrześniaka, wszak taki z marketu za 500 zł....ale....
No i zaczynam .....na razie pomału 10 km. dziennie.
I stwierdzam - kondycja kiepska.
Założenia - trzeba kości rozruszać i trochę z wagi zrzucić.
Zobaczymy.