Szczawnica 9-30.09.2019

Planujesz wyjazd do sanatorium? Wyjeżdżasz do sanatorium, szpitala, chcesz się umówić z kimś kto również wyjeżdża w to samo miejsce w podobnym terminie? Chcesz dowiedzieć się co zabrać lub jak było? Tu możesz nawiązać kontakt.
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Szczawnica 9-30.09.2019

Post autor: Rachel »

Witam ponownie.
Brak odpowiedzi na mój poprzedni post daje mi do myślenia, że Państwo nie korzystają z odliczeń od dochodów za pobyt w sanatorium. Czytałam w internecie, że sanatoria traktuje się jak Zakłady Opieki Medycznej, z których faktury za zabiegi i zakwaterowanie są honorowane pod warunkiem, że posiadamy jedno z trzech orzeczeń o stopniu niepełnosprawności. W moim przypadku jest to lekki stopień niepełnosprawności, który powinien być honorowany.
Szukając w internecie odpowiedzi na moje pytanie znalazłam także informację nt możliwości odliczenia ulgi rehabilitacyjnej. Nie wiem tylko czy dotyczy ona osób z orzeczeniem o lekkim stopniu niepełnosprawności. Za 2018 była taka możliwość. Czytałam o tym także w internecie. W tym roku zaszły jakieś zmiany i chyba jest nieco inaczej.
Awatar użytkownika
jan19557
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7752
Na forum od: 15 sie 2012 13:01
Oddział NFZ: Lubelski
Staż sanatoryjny: 22

Re: Szczawnica 9-30.09.2019

Post autor: jan19557 »

Wszystkie sanatoria są honorowane. To są normalne faktury vat, obojętnie jak ona wygląda, bez wypisywania jakićhś zabiegów itp. To jest faktura za pobyt. Poszukaj sobie tu stronę "odliczenia od podatku" na NS. Miłej lektury. Są zmiany ale dotyczą osób ze znacznym stopniem. Ty możesz sobie odliczyć ulgę za auto jeśli masz na siebie zarejestrowane lub masz dziecko niepełnosprawne lub masz na utrzymaniu osobę niepełnosprawną i wozisz ją na zabiegi.
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Szczawnica 9-30.09.2019

Post autor: Rachel »

Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania.
3 lata temu brałam zabiegi w prywatnym gabinecie zabiegowym przez 10 dni (3 zabiegi jednego dnia). Wystawiono mi fakturę ale Urząd Skarbowy prosił aby na fakturze były wypisane zabiegi. Oczywiście to uczyniono ale Urząd Skarbowy uznał, że potrzebuje jeszcze zaświadczenia na oddzielnej kartce, na którym będą wypisane po raz kolejny zabiegi jakie mi wykonano. Nie interesowała ich kwota zabiegów tylko zabiegi na moje schorzenie (kr. lędź.) dlatego pomyślałam, że tym razem może być podobnie i sanatorium będzie musiało mi wystawić szczegółową fakturę, a nie wiem czy sanatoria takie faktury wystawiają. Z tego co wiem to Dzwonkówka w Szczawnicy posiada Certyfikat "Świadczenia opieki zdrowotnej w zakresie lecznictwa uzdrowiskowego osób dorosłych" to chyba US nie powinien się czepiać
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Szczawnica 9-30.09.2019

Post autor: Rachel »

Sanatorium Dzwonkówka w Szczawnicy - to jakieś nieporozumienie.

Aktualnie jestem w tymże sanatorium. Przyjechałam prywatnie na 8 dni. Zarezerwowałam 2 miesiące temu. Głównie chodziło mi o Szczawnicę a konkretnie o Pieniny bo bardzo dużo chodzę po górach. Pomyślałam, że skoro będę w uzdrowisku to przy okazji połączę przyjemne z pożytecznym. Niestety tak się nie da a bynajmniej nie będąc w tym uzdrowisku.
Gdy dzwoniłam dwa miesiące temu i rezerwowałam pobyt powiedziałam, że chodzi mi o to abym zabiegi miała głównie rano, nawet bardzo wcześnie gdyż chodzę po górach a to zajmuje często cały dzień. Pani odpowiedziała, że akurat z tym problemu nie ma, mogę sobie wybrać godziny jakie mi pasują. O tym nawet tu na forum pisałam. Jak to bywa przyjechałam jednego dnia a dopiero drugiego dnia o 09:00 miałam wizytę lekarską czyli mówiąc kolokwialnie jeden dzień mam w plecy. No cóż... tak to jest mimo iż mądry nie zrozumie a głupi pomyśli, że tak ma być tak jak z tym, że w soboty i niedziele zabiegów nie ma (lekarze i pielęgniarski w szpitalach w te dni pracują. Także ludzie innych zawodów, ale to nie ważne). Jeszcze w dniu przyjazdu udałam się do Pani pielęgniarki, do której gabinetu gdy zapukałam powiedziała, że mnie za chwilę poprosi a najlepiej gdybym przyszła za godzinę. Powiedziałam jej, że jest 14:00 a za godzinę to się już ciemno będzie robiło a ja chciałam chociaż miasto zobaczyć, no więc Pani skróciła czas do... 15 minut. Wychodząc nie zamknęłam drzwi i usiadłam na krzesełku w holu cierpliwie czekając. Czy dacie Państwo wiarę z jakiego powodu pielęgniarka nie mogła mnie przyjąć? Otóż wraz ze swoją koleżanką robiły zakupy przez internet. Jedna potrafiła to robić a druga nie więc koleżanka jej pomagała. O zgrozo..... a mnie początkowo kazała czekać godzinę.... Na drugi dzień wizyta lekarska o 09:00 godzinę po śniadaniu. Byłam sama gdyż turnus z NFZ rozpoczął się 4 dni wcześniej. Gdy weszłam do gabinetu przedstawiłam historię moich chorób dając w pierwszej kolejności Pani Doktor zlecenie na zabiegi przepisane przez moją doktor neurolog. Ta nie wzięła do ręki tylko powiedziała: "Niech Pani to schowa bo ja dam Pani zabiegi takie jakie mi pozostały". Strach mnie ogarnął bo przypomniały mi się operacje, gdzie zamiast migdałków chirurg usuwał wyrostek lub też pozostawiał narzędzia w jamie brzusznej. Pomyślałam: "a jak ona mi da inhalacje zamiast prądów na mój chory lędźwiowy to jak mam się zachować? Podziękować czy zwyczajnie opie...ć? Nie wytrzymałam i podałam jej ostatni wynik rezonansu magnetycznego napisany komputerowo. Wzięła do ręki i nie potrafiła przeczytać (robiła to na głos) po czym powiedziała: "A co oni tutaj napisali, o co im chodzi. Ja tego nie wiem". Jeszcze większy strach mnie obleciał więc mówię jej, że 3 lata temu to brałam laser który mi pomógł na to ona, że laseru już nie ma. Ja dalej że tens mi też pomagał a ona, że tensu mi nie da. No w końcu dała mi dwa zabiegi wg mnie konkretne (Jonoforeza borowinowa i Interdyn). Pozostałe to kąpiel w wannie solankowa, gimnastyka grupowa i wirówka na nogi (zwyczajna wodna bez jakichkolwiek dodatków). Po wizycie lekarskiej trzeba do Pani pielęgniarki, która wyznacza godziny. Ta do mnie, że za godzinę a były dwie i opowiadały sobie jakiś film. Przyszłam za godzinę (obiad się zbliżał a ja bez zabiegów i jeszcze na dworze nie byłam a pogoda cudowna. W końcu klimatem też trzeba się kurować a nie siedzeniem z dusznym pomieszczeniu). No i teraz dopiero sie zaczęło:

Przykładowy czwartek bo to będzie za dwa dni:
8:00 - śniadanie
09:00 - gimnastyka grupowa
11:30 - Interdyn
12:00 - Jonoforeza borowinowa
13:00 obiad
14:10 - kąpiel solankowa

Zaznaczam, że od rana nigdzie nie wyjdę bo zejście z 600 m npm do miasta zajmuje trochę czasu a później wejść na górę także.
Z kolei w Szczawnicy o 15:00 robi si,ę już mroczno. Miasto jakby wymarłe chociaż cudne i chętnie bym chciała pospacerować jednak nad Grajcarkiem spacerować samej kobiecie gdy jest mrok to raczej nie polecam. Miejscowi zakapturzeni siedzą na ławeczka jakby się kurowali.

Zapłaciłam nie małe pieniądze. cieszyłam się na ten wyjazd a teraz co mam robić? Pieprznąć zabiegi i robić swoje czyli chodzić i podziwiać i cieszyć się górami? No ale zabiegi? One są w cenie za pobyt!!!.
Jedna Pani doradziła mi aby co rano przychodziła do pielęgniarek i na każdy dzień prosiła o wciśnięcie mnie gdzieś jak najwcześniej. Zapłaciłam i mam prosić, wręcz żebrać o wczesne zabiegi. Do czego to doszło...... Pojechałam prywatnie dlatego gdyż na fundusz czeka się 2,5 roku (w moim województwie) a ja potrzebuję rehabilitacji na kręgosłup. Co pół roku biorę zabiegi prywatnie ale tutaj chciałam też w klimatycznym kurorcie jakim jest Szczawnica wypocząć. Podpowiedzcie co mam dalej robić? Czy pisać na nich skargi? Wzięli opłatę klimatyczną a ja klimatu nie czuję bo obskórnego wczesnogierkowskiego budynku nie opuszczam :(:(:(
Rachel
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1617
Na forum od: 05 kwie 2013 19:16
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 2

Re: Szczawnica 9-30.09.2019

Post autor: Rachel »

jan19557 pisze: 15 lis 2019 18:20 Wszystkie sanatoria są honorowane. To są normalne faktury vat, obojętnie jak ona wygląda, bez wypisywania jakićhś zabiegów itp. To jest faktura za pobyt. Poszukaj sobie tu stronę "odliczenia od podatku" na NS. Miłej lektury. Są zmiany ale dotyczą osób ze znacznym stopniem. Ty możesz sobie odliczyć ulgę za auto jeśli masz na siebie zarejestrowane lub masz dziecko niepełnosprawne lub masz na utrzymaniu osobę niepełnosprawną i wozisz ją na zabiegi.
Witam.
Ty to wiesz i ja też już to wiem ale w sanatorium Dzwonkówka w Szczawnicy nie wiedzą. Poprosiłam o fakturę a Pan na recepcji odesłał mnie do księgowych. Dwie Panie i zrobiły oczy mówiąc: "Liczą się turnusy rehabilitacyjne a takie trwają 2 tygodnie a Pani ma być 8 dni". Mówię im, że gdy w swoim mieście brałam zabiegi prywatnie to także odliczyłam od dochodu. One zrobiły oczy i mówią, nie tak nie ma i dodały, że zapytają szefa niech poczyta jak to z tym jest. Jedna z nich powiedziała, że ewentualnie wystawią fakturę na leczenie (???). Mówię im, że mam orzeczenie przy sobie, mogą sprawdzić (właściwie po co im to) ale to się im spodobało i mówią, że w takim razie wezmą to ode mnie i sobie skserują. No i w końcu szef czyli recepcjonista wystawił mi fakturę wpisując "turnus rehabilitacyjny". Tacy niedouczeni pracują w sanatoriach - poczynając od lekarzy skończywszy na księgowych i ma być dobrze w tym kraju? .....................
Awatar użytkownika
GIENIA
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 14583
Na forum od: 18 maja 2016 10:12
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 15

Re: Szczawnica 9-30.09.2019

Post autor: GIENIA »

Faktycznie masz nieciekawie :(
Jeśli mogę Ci coś zasugerować .... jeśli pracuje jeszcze pani Wiesia , szefowa rehabilitacji , może Ona pomogła by Ci zmienić godziny zabiegów . To życzliwa i mająca posłuch osoba .
Jeśli nie ma pełnego obłożenia na materacach przed śniadaniem , mogłabyś skorzystać :?

Skarga :?: jak uważasz , ale moim zdaniem nic to nie da , wszystko jest zgodnie z prawem ... masz zapisaną ilość zabiegów , za które zapłaciłaś , są one zgodne z Twoimi schorzeniami ..... miałam niedawno nieco podobną sytuację i też odstąpiłam od myśli o złożeniu skargi , bo zabiegi były zgodne ze schorzeniem głównym , nic bym nie wskórała . Za bezduszność w granicach prawa nie każą ... i dlatego mamy , jak mamy ...

Wychodzić po tej solance ok 15-ej , to faktycznie niebezpiecznie .... nad Grajcarkiem może jacyś inni kuracjusze by byli , no ale potem trzeba wracać przez park pod górę , tam będzie ponad kilometr :roll:

Jesteś kolejną osobą , która źle ocenia pobyt komercyjny w Dzwonkówce , czyli coś w tym jest ...
Ja z NFZ dobrze oceniałam ...

Pozdrawiam :kwiat:
Gość

Re: Szczawnica 9-30.09.2019

Post autor: Gość »

Miałem przyjemność być w Nauczycielu obok Dzwonkówki, w Budowlanych i dawno temu w Papierniku i mocno bym się zastanowił żeby polecić komuś tam pobyt w celu poprawy zdrowia natomiast turystycznie tak choć ceny jak na taką dziurę na końcu świata są zdecydowanie za wysokie. Komercyjnie jednak wolę pojechać na Ukrainę bo u nas pod względem zabiegów zakwaterowania i wyżywienia to jest jeszcze trzeci świat czy to nfz czy zus. Polskie sanatoria to funkcjonują jak szkolne lub wojskowe stołówki tzn. zanim jedzenie trafi na stół to każdy po drodze coś tam ukradnie i dziecko lub żołnierz choodzi głodny.
ODPOWIEDZ