Kusimy się, czy nie na małe co nieco ?

Tu można inicjować tematy niemieszczące się w zakresie innych kategorii.
Awatar użytkownika
Sloneczko
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24937
Na forum od: 23 kwie 2013 17:54
Oddział NFZ: Świętokrzyski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Kusimy się, czy nie na małe co nieco ?

Post autor: Sloneczko »

Wolę śledzie w oleju z koperkiem.
Albo tatara :twisted:
Awatar użytkownika
medi
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 8463
Na forum od: 22 lip 2011 15:26
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 6

Re: Kusimy się, czy nie na małe co nieco ?

Post autor: medi »

Cicho bądź bo mi ślina ścieka. Geslerowa by Ci mogła za pomywaczkę służyć w kuchni .Twoje śledzie z koperkiem są obłędne :D :D :D :D Jak w końcu do Ciebie dotrę mają na mnie czekać :twisted: :twisted:
Awatar użytkownika
andrzej1955
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 19424
Na forum od: 27 sty 2011 16:52
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 10

Re: Kusimy się, czy nie na małe co nieco ?

Post autor: andrzej1955 »

Śledzie z koperkiem i co jeszcze ;) co do owsianki to co rano sobie serwuję przy garstce....leków-ponoć nie powinno się tego robić z mlekiem ale jak inaczej osłaniać żołądek,a może by tak jakieś....łazanki,albo dobre pierożki :D
Awatar użytkownika
darek
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7782
Na forum od: 16 lut 2012 20:21
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 0

Re: Kusimy się, czy nie na małe co nieco ?

Post autor: darek »

.. Ja Dziś z Jankiem miałem wychodne.
Bylismy min na katowickim Rynku gdzie organizowany jest kiermasz świąteczny i wypatrzyłem stoisko litewskie.
Skoro litewskie to tam musiał być sławny KINDZIUK no był ale w dwóch rodzajach flaków naturalnych i sztucznych -Różnica w cenie ponad 40% .
Jako że miałem przyjemność jeść poprosiłem o sprzedanie po 5 dkg-plasterek .
Żałuję że Litwa jest w strefie Euro nie Rublowej bo 1 szt Orginalnego Kindziuka nie jest na Polskie warunki .

Były też orginalne mazurskie sękacze ,które próbował Jan i ..dziadek kupił mu nie wiem czy podzieli się z Bratem .

A co do śledzi Andrzeju to wielu forumowiczów wypowiadało się n/t wyrobów Naszych Koleżanek .
Raz też próbowałem .
Ale ja jestem pod wrażeniem Grzybków Marynowanych oj dawno dawno takich nie kosztowałem choć teraz w natłoku świątecznym miałem przyjemność skosztowania

Śledzi z grzybkami marynowanymi REWELACJA
Awatar użytkownika
andrzej1955
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 19424
Na forum od: 27 sty 2011 16:52
Oddział NFZ: Łódzki
Staż sanatoryjny: 10

Re: Kusimy się, czy nie na małe co nieco ?

Post autor: andrzej1955 »

Witam,wprawdzie nie jadłem Litewskich Kindziuków ale kiedyś miałem możliwość zajadać się około 2 w nocy w latach 70-tych gorących pierożków serwowanych od Babuni zamotanej chustami na Bazarze w Baku-do tej pory nie wiem z czym były-podobne do naszych mięsno-kapuścianych-smak pamiętam do dzisiaj :D znajomy Azer zapytał czym chciałbym to popić,zażyczyłem sobie piwo Okocim-po chwili okazało się że jednak nie ma-był tylko Łańcut,i tak byłem zszokowany że na ichnim bazarku-typu naszego pewexu,w takim miejscu i głębokiej komunie były takie łakocie-o stosach różnych innych na dziennym bazarze już nie wspomnę-kusiłem się na ....małe co nie co,i nauczyłem się pić Azerski Koniak przegryzany posolonymi granatami-to BYLI CZASY :D
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24524
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Kusimy się, czy nie na małe co nieco ?

Post autor: ewasz »

O jacie 😱 Jędruś - mniam 😘 - masz rację "TO BYLI CZASY" i szkoda, że to se ne vrati 🙄🙁
ODPOWIEDZ