darek pisze: ↑01 sty 2020 23:11 Co do Naszego Kolegi Alka odblokowałem sobie Wpis i Wprost się Pośmiałem jak mozna pisać takie zwroty
Alek przed swym odejściem pożegnał się ze Mna
A po 1/2 roku Spotkał się z Forumowiczami a Obecnie pracuje dla ,,,,
Wiem że Fajnie jest Kogoś Uśmiercić ale Powinno się mieć Dowody Czyjegoś odejścia .
Faktem JEST ,że wiele Osób nie udziela się na Forum ale czy Nalezy ich Uśmiercać ????
Osoby te zlikwidowały Konta , lub nie wchodzą na Portal bo ... lub jak inne nie moga odzyskać swego loginu czy hasła
Tak, to Alek pożegnał się ze mną dziękując za przesyłkę ca 30 płytek z CD muzycznymi.
Zgłosił rychłe swoje odejście przesyłając mi swoją fotografię wychudzonego na etapie choroby nowotworowej.
Uprzedził, że po odejściu na Wieczną Wartę zgłosi to Jego Siostra.
Zapadła cisza.
Nie mam powodów by nie wierzyć wpisom Felicji i Darka, że Go widzieli i nawet spotkali się z nim osobiście.
Jeśli nawet Alek występuje na forum pod innym nickiem to nie stoi nic na przeszkodzie aby:
- Potwierdzić prawdę / kłamstwo co do Jego osoby,
- Przesłać mi na priva info, że żyje i czuje się ok.
Jeśli nie ma takiej odwagi to mam prawo stwierdzać kompletną mistyfikację.
A zatem - jeśli jesteś Alku wśród nas - to niewiele Ci brakuje aby potwierdzić Twoje ozdrowienie.
I wierzę, że nie zabraknie Ci odwagi.
A ja się bardzo z takowego faktu ucieszę. Bo nie wierzę, że jesteś tchórzem a odwagi nigdy Ci nie zabrakło.
Nawet wtedy, gdy podczas słynnego spotkania we Wrocku bardzo nieprzyjemnie odczułeś wyśmiewanie się z Twojej figury.
Co nigdy nie miało nic wspólnego z rzeczą samą.
Odwagi Mocium Panie ...
To przyjemnie czasami żyć marzeniami twardo stąpając po ziemi...