Paczka z Olecka
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14583
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: Paczka z Olecka
- alutka 114
- Super Kuracjusz
- Posty: 4930
- Na forum od: 22 gru 2018 19:01
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 4
Re: Paczka z Olecka
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14583
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: Paczka z Olecka
- ewasz
- Przyjaciel forum
- Posty: 24608
- Na forum od: 10 mar 2014 20:44
- Oddział NFZ: Śląski
- Staż sanatoryjny: 5
Re: Paczka z Olecka
Oj komuś śpieszno mandacik zapłacić
Re: Paczka z Olecka
Pobudka, słonko już na niebie
I czeka na Ciebie
U mnie -3, trawnik i samochód (kolor czekoladowy) biały.
Zapraszam na kawę, herbatkę, kakałko i co kto tam jeszcze lubi
Oraz na porcję humoru z rana
Policjant zatrzymuje do kontroli samochód w którym jedzie młode małżeństwo z dzieckiem. Daje kierowcy alkomat.
- 0,8 promila - odczytuje wynik
- Panie władzo, macie zepsuty alkomat - odpowiada stanowczo kierowca. - Niech żona dmuchnie.
- Pańska żona też ma 0,8 promila - mówi po chwili policjant.
- Macie zepsute urządzenie i koniec. Niech dziecko dmuchnie.
- 0,8 promila - mówi policjant i zwraca się do kolegi:
- Janek, alkomat nam się zepsuł.
Samochód odjeżdża, a kierowca mówi do żony:
- Widzisz, kochanie. Mówiłaś, żeby Kubusiowi nie dawać. Zobacz - jemu nie zaszkodziło, a nam pomogło.
Do baru wchodzi facet i siada na stołku. Barman patrzy na niego i pyta:
- Co będzie?
- Poproszę siedem kieliszków whisky, podwójnej.
Barman podaje mu trunki i patrzy, a facet wychyla jeden kieliszek, drugi, trzeci... wszystkie znikają równie szybko, jak się pojawiły. Barman gapi się niedowierzając i pyta go, dlaczego tak szybko wypił wódkę.
- Też byś wypił tak szybko, gdybyś miał to, co ja.
- A co masz, stary?
- Jednego dolara
Miłego dnia kochani
- GIENIA
- Przyjaciel forum
- Posty: 14583
- Na forum od: 18 maja 2016 10:12
- Oddział NFZ: Małopolski
- Staż sanatoryjny: 15
Re: Paczka z Olecka
Ysy jak zawsze niezawodny dzięki za kawkę
I coś ode mnie ... jeszcze cieplutki ..
Policjant wraca z pracy i już od progu woła:
- Kochanie, dostałem bilety i wieczorem idziemy na "Jezioro łabędzie".
Po obiedzie widzi, ze żona starannie zmiata okruszki chleba i pakuje w torebkę.
- Po co to
- No jak to, idziemy na "Jezioro łabędzie", to dla ptaków.
- Oj ty głupia, to taki balet, tancerki znaczy się tańczą.
- Patrzcie go, jaki mądry się znalazł. A jak szliśmy na "Wesele" Wyspiańskiego, to kto wziął pół litra
Re: Paczka z Olecka
To trudno, sam im wyprawię imprezę.Najpierw chrzciny