Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Forum na którym możemy wyrazić swoją opinię na temat ośrodka, w którym byliśmy. Podziel się z innymi wrażeniami o sanatorium, szpitalu uzdrowiskowym. Zapytaj kuracjuszy jak było podczas ich turnusu. Jakie mieli warunki zakwaterowania i zabiegi rehabilitacyjne.
Awatar użytkownika
dani888
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 3916
Na forum od: 12 lis 2019 20:15
Oddział NFZ: Podlaski
Staż sanatoryjny: 2

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: dani888 »

Wszystko to bajka , niedawno otrzymałam telefon (i nie tylko ja ) , że na naszym turnusie ktoś miał wynik pozytywny na COWID-19 . Jutro ma do mnie dzwonić ktoś z naszego Sanepidu i najprawdopodobniej czeka nas kwarantanna :shock: :oops: :evil: :evil: . Jestem zdruzgotana a z drugiej strony jest obawa przed koroną :cry: . Taki właśnie może być wyjazd w dobie koronawirusa ... a niech go szlag :!: .
P.s. Jutro napiszę , dziś mnie to przerosło...spokojnej nocy :serce: .
Gość

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: Gość »

Dani :serce: Ty moje
jak stracisz węch to dopiero w tedy zacznij się martwić :lol:
Awatar użytkownika
ANDY12345
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 14295
Na forum od: 26 maja 2018 11:42
Oddział NFZ: Małopolski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: ANDY12345 »

No toś Ją pocieszył :roll: , teraz nocka nie przespana ;)
Gość

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: Gość »

My też przecież chodzimy i do lekarza i na miasto i na zabiegi i nie wiadomo kiedy mamy kontakt z osobą chorą. To co piszą na temat korony to powiem szczerze że ja ich informacje przyjmuję trochę z przymrużeniem oka :D
Była tam 3 tygodnie to jakieś objawy by już były. O tym nie mówią ale wiele osób przechodzi koronę bezobjawowo, mają kontakt z ludźmi i dopiero grubo po fakcie wychodzi że byli chorzy. A ile osób jest nie świadomych choroby? To tak jak grypa. Na grypę więcej umiera i paniki nie sieją. :D
zorza
Aktywny Kuracjusz
Aktywny Kuracjusz
Posty: 42
Na forum od: 01 lut 2020 22:06

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: zorza »

Bardzyk2- jestem pod wrażeniem jak drogą dedukcji trafnie ocenilas sytuację i zrezygnowałaś z przydzielonego leczenia sanatoryjnego. Byłam w Wieńcu w lipcu i potwierdzam przytoczone tutaj opinie.Przeczytałam wiadomość o koronawirusie we Włocławku i było do przewidzenia że może to dotknąć sanatorium w Wieńcu, wszak połowa personelu sanatorium to mieszkańcy Włocławka! No jest niefajnie ale głowa do góry! Życze wszystkim przebywającym na turnusie wiary w to że będzie wszystko dobrze!
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: ewasz »

Dani, nie martw się na zapas. Myślę, że to działanie profilaktyczne skoro we Włocławku jest. Więcej krzyku zamiast rozumu, rozbuchali chorobę bezobjawową bo tak lobby rządzące światem sobie wymyśliło.
Buziaki 😘😘 tylko spokój może nas uratować ❤️
Awatar użytkownika
bardzyk2
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 683
Na forum od: 21 cze 2020 14:03
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 3

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: bardzyk2 »

Dani kochana :serce: :serce: :kwiat:

Ewasz ma rację!! Spokojnie, to że ktoś ma wirusa nie znaczy wcale, że się zaraziłaś. Ja mieszkam gdzie mieszkam i pewnie ze 20-30% było lub jest nosicielami, skoro u wymazywanych górników i ich rodzin tylu nosicieli znaleźli. Pod mój blok przez kilka tygodni podjeżdżała policja, stali chwilę i odjeżdżali, to znaczy że sprawdzali ludzi na kwarantannie. Był też wymazobus i ludziki ubrani jak kosmonauci wchodzili do bloku. Na pewno przez te kilka miesięcy gdzieś w sklepie czy w aptece natknęłam się na kogoś dodatniego. Ale jestem puki co ok.

Trzymam mocno kciuki za Ciebie, Twoje zdrowie i jeszcze raz proszę: uszy do góry, jesteś twardą kobietą, będzie dobrze :!: :D
Awatar użytkownika
ewasz
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 24523
Na forum od: 10 mar 2014 20:44
Oddział NFZ: Śląski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: ewasz »

Racja Burdzyk2, popieram. Byliśmy w czerwonej strefie bo tak było na rękę "komuś". Tylko spokój może nas uratować.

Dani 😘❤️🍀
Awatar użytkownika
sztani
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 7035
Na forum od: 28 gru 2012 09:59
Oddział NFZ: Pomorski
Staż sanatoryjny: 10

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: sztani »

To robi się ciekawie :o
Awatar użytkownika
Felice
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 20089
Na forum od: 09 sty 2011 10:42
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 0

Re: Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

Post autor: Felice »

Sztani nic się nie robi... wirus jest już ponad pół roku i jeszcze ci nieci zostanie . Scenariusza nie napiszesz na życie, a zarazić się praktycznie można wszędzie.
ODPOWIEDZ