Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Czekam za wsią ,w wiatraku
Przybądź na swoim rumaku
Zostań moim Don Kichotem
Warunki umowy dogadamy potem

Princi Ty nie czekaj na rycerza błędnego
Wszak w domu masz faceta wspaniałego
Wracaj więc szybko do małżeńskiego łoża
Pozdrów męża od znajomego z nad morza

Mąłż na kanapie płacze ze śmiechu
Już się zakrztusił brak mu oddechu.
I mówi do mnie - Co Ty myślałaś
Normalnie kobieto kosza dostałaś
Małż bardzo dziękuje za pozdrowienia
Ja strzelam focha mówiąc - Do widzenia

Moja misko klozetowa
Co się w moich dłoniach chowasz
Od wczoraj w symbiozie żyjemy
I rozstać się nie możemy
Nie chcę już ciebie trzymać w mych ramionach
Ale od tego kaszlu przyjdzie mi tu skonać
Przyniosę tu sobie kocyk i jaśka jakiego
I nikomu nie życzę choróbska takiego

O mateczko , Princi , żyjesz

Basia-1 ciiiiii ..... żyję....ukrywam się przed chorobą

Oda do Upału

O Ty niedobry upale !
Nie chcemy tu Cię wcale!
Puchną nam nóżki, rączki
Padamy z tej gorączki.
Sąsiad z gorąca głupoty gada
A jego koza taka blada!
Ser zamiast mleka krowa dała
A kura-od razu jajka ugotowała.
Więc do Afryki upale wracaj !
I nam nie zawracaj!
Gdy w lutym przyjdzie wielki mróz
Wezwiemy Cię i już.

Bobasek i piasek.

Raz po piasku biegł bobasek.
Po co bobas biegł? Po piasek!
- Z tego piasku – wołał w pędzie - dla bobasków ciasto będzie!
Bobas rad po piasku biegł, potem z piasku bułki piekł,
bułki, chleb i pyszne babki – wszystko z tej piaskowej papki.
Kiedy skończył, kładł na półki babki z papki, z papki bułki
i z kumplami jadł do spółki.

z netu