Piękne fragmenty z książek przeczytanych
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
"Czasami trudno jest pogodzić się z tym, że nigdy nie będziemy kochani tak, jakbyśmy tego chcieli."
"Making faces" Amy Harmon
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 4459
- Na forum od: 20 mar 2020 22:12
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
"Po katastrofie zastrzelili prezydenta, z automatu skosili cały Kongres i wojsko ogłosiło stan wyjątkowy. A potem zwalili to na ekstremistów islamskich.
Zachować spokój – mówili w telewizji. - Panujemy nad sytuacją.
Osłupiałam. Wszyscy osłupieli. Nie mogliśmy uwierzyć. Żeby tak cały rząd... Jak oni się tam dostali? Jak to mogło się stać?
A doszło do tego kiedy zawiesili konstytucję. Powiedzieli, że to czasowe. Nawet nie było żadnych demonstracji. Ludzie siedzieli po domach i gapili się w telewizory, czekali na jakieś wskazówki. Nie było nawet żadnego konkretnego wroga, przeciw któremu można by się obrócić."
"Opowieści podręcznej" Margaret Atwood
Lubię sięgnąć po raz drugi po tę samą książkę. Kiedyś myślałam, że to nudne, bo przecież znam zakończenie, znam historię. Ale czytając ponownie skupiamy uwagę na innych sprawach niż na samej opowieści, poza tym czasy się zmieniają, my się zmieniamy i już inaczej możemy odbierać tę samą historię.
Wydawałoby się, że świat stworzony przez autorkę, świat totalitarnych rządów bezwzględnych fanatyków religijnych, świat, gdzie kobieta stała się narzędziem w rękach mężczyzn i była zmuszona wypełniać przydzielone jej role, to świat fikcyjny (w końcu zalicza się tę pozycję do literatury science fiction), ale czy na pewno?
Po czasie covidowym, gdy w imię bezpieczeństwa z dnia na dzień odbierano nam, było nie było, wolność, w czasach fake newsów, gdzie można wprowadzić taką dezorientację, że zagubione społeczeństwo może nie wiedzieć, co tak naprawdę się dzieje (patrz Rosja), taki scenariusz mógłby być realny. Stąd ciary grozy na plecach, gdy teraz czytałam tę książkę.
Netflixa nie mam, więc serialu na jej podstawie nie oglądałam, ponoć dobry.
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 4459
- Na forum od: 20 mar 2020 22:12
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
Piotr Augustyniak "Jezus Niechrystus"
Książka, której nie połknie się jednego dnia choć nie jest tomiszczem. Książka, którą czyta się powoli, słowo po słowie, myśl za myślą, analizując, niejednokrotnie szukając objaśnień niezrozumiałych słów. Książka dla poszukujących, dla tych, którzy czują, że coś nie tak jest z tym naszym światem, dla tych, których uwiera wizja świata jaką nam wpojono w imię pewnych interesów.
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
Dziękuję Pani Marzeno , przepięknie napisana
[...] Kiedy byłam młoda- kontynuowała z namysłem Karla- wydawało mi się , że jestem mądra i świadoma. Czytałam tego mojego Marka Aureliusza i nie rozumiałam, że łatwo jest być stoikiem, gdy świat się toczy pod twoje dyktando, jesteś królem życia , a los ci sprzyja. Później znów nie rozumiałam okrucieństwa świata, wydawało mi się , że całe jego zło spada na mnie i to ja, tylko ja jestem jego ofiarą. I wreszcie teraz , kiedy mam przeszło sześćdziesiątkę , powoli zaczynam rozumieć. W gruncie rzeczy tak niewiele znaczymy, ,zostają po nas tylko napisy na grobach i pamięć ludzi. Pamięć , która sięga dwa pokolenia w przód pojmujesz?. Trwamy tylko dwa pokolenia po naszej śmierci, nie więcej . Reszta to czasem rzczy, , miejsca , czasem dzieła. Co wiesz o swoim pradziadku? Może wiesz jak miał na imię , może umiesz odnaleźć jego grób, ale to wszystko. Zaczynam rozumieć , dlaczego moi przodkowie mieli wpojoną pamięć o wszystkich przodkach, ich koligacjach, skomplikowanych relacjach między nimi. Z jednej strony dawało im to poczucie własnej wartości. Starożytność rodu, tak to się określało..... [...]
[...] Dlaczego tak późno zrozumiałam, ja, Karla Linde, czytająca w oryginale Marka Aureliusza, cesarza filozofa, że taka jest kolej rzeczy? Że los nie jest niczyim sługą, lecz ślepym trafem, ciągiem wydarzeń, dobrym dla jednych, a złym dla innych. Że błogosławieństwem jest to, co dla innych jest przekleństwem. A jednak odnalazłam swój los, lepiej: odzyskałam go. W Piotrze i w Agacie. W dwojgu dzieciach którym pomogłam stać się ludźmi, tak samo jak pomogli mi w tym niegdyś Emil i Dorothy . I to samo jest wystarczającym powodem, dla którego miałam prawo żyć.[...]
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? […]
Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucie, myśli, odgłosy, zapachy…
A gdy po latach zaczynam ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych…
Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat; odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych…
Książka przechowuje nas jak zasuszony kwiat; odnajdujemy w niej siebie i jakby nie siebie…
Cornelia Funke
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 4459
- Na forum od: 20 mar 2020 22:12
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
"Mówi się, że ktoś jest naiwny jak dziecko. Kupuję to, biorę to, idę w to - na spółkę z moją Dziewczynką. W każdym razie - tak zaczynam: kiedy widzę kogoś pierwszy raz, zakładam, że jest mi przyjazny; kiedy nie jest, dalej zakładam, że nie należy do jednego procentu psychopatów, tylko z czymś się zmaga; dopiero później, jeśli nadal wyczuję zimną taflę szkła, będę siebie bronić i kontratakować. Dwie szanse za darmo. Tak wolę - zwłaszcza, że znam siłę samospełniającej się przepowiedni i wiem, że założenie o wrogich intencjach wzmaga wrogość. Na szczęście można też wzmóc życzliwość tylko poprzez to, że się w nią wierzy."
"Czuła przewodniczka Kobieca droga do siebie" Natalia de Barbaro
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
Cytat może nie jest piękny ale bardzo mądry , a pochodzi z książki "Nieznośna lekkość bytu"
-
- Super Kuracjusz
- Posty: 4459
- Na forum od: 20 mar 2020 22:12
Re: Piękne fragmenty z książek przeczytanych
Umysł czuje się bardziej komfortowo w wypielęgnowanych parkach, ponieważ zaplanowała je ludzka myśl; nie rosły w sposób naturalny. Widać tu ład, który umysł może ogarnąć. W lesie panuje porządek niepoddający się rozumowi i dla umysłu sprawia on wrażenie chaosu. Funkcjonuje poza umysłowymi kategoriami dobra i zła. Nie można go pojąć myślą, lecz wyczujesz ten ład, gdy odsuniesz myślenie, staniesz się cichy i czujny, i nie będziesz próbował niczego zrozumieć ani wytłumaczyć. Tylko wtedy uświadomisz sobie świętość lasu. Gdy dostrzeżesz tę ukrytą harmonię, tę świętość, pojmiesz, że nie jesteś od niej oddzielony, a gdy zdasz sobie z tego sprawę, staniesz się świadomym jej uczestnikiem. W ten sposób przyroda może pomóc ci znów zacząć współbrzmieć z całością życia."
Eckhart Tolle "Nowa Ziemia"
Dlatego bardziej cenię naturalny chaos od wypielęgnowanego, a przez to sztucznego, ładu.