Jedzenie, posiłki, dieta - ocena sanatoryjnego wyżywienia

[sztani]

Pink masz racje wszystko zależy od ludzi . od dietetyka ,Pań kucharek od tego jak jest podane no i chyba źródło dostaw jedzonka( Produktów ,zaopatrzenie) też jest ważne

[forumowicz]

W interesie pacjenta/kuracjusza/świadczeniobiorcy jest, żeby była jak największa możliwość wyboru diety albo ustalenia indywidualnego sposobu odżywiania.
Świat idzie naprzód (podobno), więc ludzie są coraz bardziej świadomi tego, co jedzą.

[forumowicz]

Kuracjusze nie pamiętają, że leczenie uzdrowiskowe jest również umową między świadczeniodawcą a świadczeniobiorcą. Każdą umowę można rozwiązać, zwłaszcza gdy jej ustalenia nie są przestrzegane.

[forumowicz]

Wg mnie świadomość zdrowego żywienia jest niska, szczególnie wśród starszego pokolenia. Wielokrotnie spotkałam się z tym,że pomstowano na kaszę, szpinak itp a cieszono się ze smażonych kotletów. Zdziwienie tez wywoływała podawana do obiadu woda z cytryną, bo czekano na słodzony kompot To,ze ktoś oczekuje innego jedzenia to nie oznacza ,ze jest ono niewłaściwe

[forumowicz]

To,ze ktoś oczekuje innego jedzenia to nie oznacza ,ze jest ono niewłaściwe

Oczywiście. Poza tym są weganie, wegetarianie - im też należy się właściwe jedzonko. Nie tylko wszędobylskie mielone i dziwne pasty mięsno jajeczne.

[forumowicz]

Pink - spotkałaś kiedyś wegana w sanatorium? Ja never przenever Ale wierzę,że można się dogadać z lekarzem i dietetykiem.

[forumowicz]

Ale wierzę,że można się dogadać z lekarzem i dietetykiem.

Można.

[forumowicz]

Pink - spotkałaś kiedyś wegana w sanatorium?

Owszem.

[forumowicz]

I nie udało się tej osobie ustalić diety dla siebie?
Wiesz- myślę,że to tak znikomy procent,ze trudno aby takie diety były ustalane odgórnie, jeżeli na 1000 kuracjuszy trafi się jeden.

[forumowicz]

Ja bym bardzo chciała,żeby w sanatorium przede wszystkim żywiono ZDROWO.
Żeby było dużo warzyw, kasz, pełnoziarniste pieczywo, ryby...Przeraża mnie stojąca na każdym stoliku przyprawa typu Maggi, w której jest sam chemiczny syf. Tyle,że jak znam życie kuracjusze by protestowali