Strona 18 z 22
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 16 cze 2018 23:44
autor: smuga
Felice pisze: ↑29 lis 2017 20:18
Na wiosnę to może ja będę na kuracji...tak ptaszki świergolą....w Busku
No i ptaszki prawdę świergoliły
Ale teraz mamy już wysyp owocków ....jak tam z naleweczkami ? Felice ta świąteczna skończyła się na Wielkanoc i była boska
Truskawkowa dochodzi , wiśniówka zalana , porzeczka czerwienieje na krzaczkach a ja nigdy nie robiłam nic oprócz dżemu z agrestu
Może by tak agrest nastawić ?? Czy ktoś robił agrestóweczkę
?
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 17 cze 2018 21:06
autor: koralik
Witam. Czy ktoś ma może sprawdzony i wypróbowany przepis i może się nim podzielić na nalewkę z orzechów włoskich? W tym roku sporo ich to może coś udałoby się zrobić.
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 17 cze 2018 23:15
autor: smuga
Orzechówkę robię z zielonych orzechów . Takich jeszcze miękkich które można przeciąć nożem , bo musimy je pociąć na cząstki. Tak w połowie lipca powinny być dobre . Proporcję mam taką na 10-14 sztuk ( średniej wielkości) orzechów potrzeba pół litra spirytusu 94-96 % , 250 ml. wody , 20-30 dkg cukru. Bierzemy słoik , kroimy orzechy ( w rękawiczkach bo strasznie brudzą ręce)wrzucamy , zalewamy spirytusem , zakręcamy . Trochę wstrząsnąć i na 4 tygodnie zapomnieć
. Po 4 tygodniach zlać płyn do butelki a orzechy zalać syropem cukrowym i znów zostawić tak na 2-3 tygodnie , czasem wstrząsając . Po tym czasie łączymy oba płyny i przefiltrowane do butelek . Do każdej wrzucam po 3-4 gożdziki ( tak lubię
a można też wrzucić laskę wanilii ) No i teraz niestety minimum pół roku . Naleweczka jest bardzo dobra na problemy żołądkowe , leczniczo to tak po łyżeczce 2, 3 razy na dzień
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 19 cze 2018 14:42
autor: Nutka
I co
...i przeleciałam od pierwszej strony,i nie ma żadnej receptury na wiśnióweczkę
Czyżby nie było smakoszy tej delicji
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 19 cze 2018 15:47
autor: smuga
Mówisz i masz
Wiśniówka , przepis podstawowy . Dwa kilo wiśni , 1/2 spirytusu 96%, 1/2 wódki 38-40 % . Można zamiennie użyć 1litr spirytusu nalewkowego , chyba ma coś 60 procent . Wiśnie drylujemy ( ja pozostawiam tak z parę sztuk z pestką ) pakujemy do słoja i zalewamy alkoholem
Teraz 6 tygodnie leżakowania . Po tym czasie zlewamy płyn do butelek a wiśnie zasypujemy 1/2 kg cukru ( jeśli wiśnie były bardzo kwaśne dajemy więcej cukru , ja mam słodkawe ) . Tak z tydzień , dwa tworzy się gęsty syrop z tych zasypanych wiśni , czasem wstrząsamy . Teraz wystarczy połączyć płyny i odstawić . Wiśnióweczka im dłużej stoi tym lepsza ,ale ta już po miesiącu nadaje się do degustacji
Można modyfikować smak wiśnióweczki cynamonem , laską wanilii , gożdzikami . Ja osobiście lubię z kardamonem tak do wiśniówki i do nalewki z czeremchy dodaję po kilkanaście ziarenek . Są różne szkoły robienia nalewek np. owoce zasypywać cukrem ale ja robię według starych receptur bo takie zalewanie soku z owoców alkoholem to już nie nalewka a jedynie wódka z sokiem
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 19 cze 2018 17:56
autor: Nutka
Dziękuję Ci bardzo Smużko
.....no własnie o takie sprawdzone receptury mi chodziło
na pewno skorzystam
Raz zrobiłam z internetowego przepisu
nalewkę z czarnej porzeczki....i jakoś mi nie wyszła
Smak to i nawet dobry był,
ale tej nalewki nie dało się pić,tylko łyżeczką się konsumowało
tak się pektyny ścięły ze "spirtem "
Zaintrygowała mnie jeszcze Twoja pigwówka z tym korzeniem arcydzięgla
Żyję już trochę,a nie wiem jak ten korzeń
smakuje
...muszę najpierw go wypróbować i dopiero podjąć decyzje czy dać mu szansę
Pozdrawiam
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 19 cze 2018 18:09
autor: smuga
Nalewka z arcydzięglem jest właśnie taka lecznicza , stosowana łyżeczką , ale pachnie ładnie . Z pewnością już tą roślinę widziałaś , w górach , na terenach podmokłych . Można kupić w zielarskim . Nawet lubię ten zapach
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 19 cze 2018 18:10
autor: Felice
Robię też starymi metodami. Przede wszystkim najpierw nalew (w końcu stąd nazwa nalewka ),najczęściej spirytusowy. Z wiśniami robię tak,że trochę pestek w gazie dodaję do owoców zalanych spirtem. Po tygodniu wyjmuję.
Po połączeniu syropu z nalewem owoce jeszcze na tygodnie zalewam wódką.Połączone wszystko razem tak na minimum pół roku powinno się odstawić.
Smużki wiśnióweczkę z kardamonem próbowałam....wspaniała.A jeszcze w takich okolicznościach przyrody i świetnym towarzystwie że cud,miód i fistaszki.
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 19 cze 2018 18:21
autor: Nutka
I nic innego nie pozostaje ,jak zabrać się za nastawianie naleweczki.Muszę się jeszcze chwilkę wstrzymać,bo mocniejsze %
dojadą pod koniec tygodnia.Przyznam,że nie robiłam,ani nie piłam wiśnióweczki z kardamonem,to mus się skusić
A ten myk z gazą też mi się podoba
Dzięki Dziewczyny
Re: Nalewki, wina,drinki własnej roboty
: 19 cze 2018 18:23
autor: smuga
Felicjo kochana
popróbujesz mojej nowej tajemniczej nalewki już w sierpniu .....zawitam do Wa-wy
Nutko z porzeczki czerwonej to robię
taki niby sok ala galaretka