Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

oponianka! super ! masz jedynkę .Gdybym to ja miała wybierać -też wybrałabym Stegnę.Nic nie wiem o środku ,ale dla mnie duże znaczenie miałoby "morze" -bo choć to tylko Zatoka Gdańska to jednak niby morze.Do morza mam dalekooooo ,daleko dlatego taki byłby wybór.Poza zabiegami masz powietrze z jodem.
Do tego teraz jedynka
Nic nie wiem o zabiegach i tam i tu,więc zero porównania.
Poza tym Połczyn to ani góry,ani morze ,ani nic w okolicy -a jak już to trzeba patrzeć na walory dodatkowe

Pozdrawiam i oby do wyjazdu

Stokrotka dzięki, dzięki Widzę, że mamy bardzo podobne spojrzenie i "ocenę sytuacji"... Przy podejmowaniu decyzji w ZUS-ie kierowałam się dokładnie tymi względami o których piszesz-stąd wybór Stegny. Twoja rzeczowa opinia dodaje mi otuchy, że podjęłam dobrą decyzję . A jedynka to naprawdę nie moja "fanaberia", a rzeczywista potrzeba zdrowotna...i emocjonalna. I Tobie życzę załatwienia wszystkiego po Twojej myśli, aby pobyt w sanatorium przyniósł Ci jak najwięcej zdrowia i mega wypoczynku.
Pozdrawiam serdecznie

oponianka ! Z ZUS już nie mam szans -czasem tak się sprawy mają .Ale z NFZ w tym roku gdzieś pojadę.
Morze muszę też "zaliczyć" co prawda na 10 dni -jesli plany wypalą,ale co morze to morze.
Życzę udanej rehabilitacji , wypoczynku oraz pełni sił po powrocie.Też byłam w podobnej sytuacji, dlatego wiem ile znaczy pobyt z dala od tego czego unikamy.
Jak na razie wszystko jest po Twojej myśli.Nara

Niedługo "przyjdzie mój czas" na wyjazd z NFZ i już się martwię czy będę miała jedynkę dla mnie to konieczność, nie tylko wygoda.
Nie rozumiem dlaczego w dzisiejszych czasach traktowane to jest jako luksus.Stan zdrowia, ale też psychika ludzi się różnią. To co dla jednego jest drobną dolegliwością, innemu całkowicie uniemożliwia wypoczynek.Ja już nie mówię o odmiennych upodobaniach czy charakterach, ale jak miałabym funkcjonować 3 tygodnie bez snu ?!

Oponianka w Połczynie nigdy nie byłam ale za to Falę znam Moim zdaniem trafny wybór.Do morza dojazd busikami, basenik na miejscu, organizacja tzw. KO świetna.Fala sprzedaje się jako turnusy bardzo dobrze a to o czymś świadczy.

Kochani, to wszystko zależy od tego , czego oczekujemy. FALA, z pewnością wygrywa jeśli chodzi o lokalizację. Natomiast jeśli w grę wchodzą zabiegi....... no cóż, zastanowiłabym się. W Połczynie mają super zabiegi,super kadrę no i oczywiście piękną okolicę. Poza tym, w weekendy mozna pojechać do wybranego kurortu. To rzut beretem. No cóż, dla mnie zabiegi to priorytet.... pozdrawiam.

Adela pisze:Niedługo "przyjdzie mój czas" na wyjazd z NFZ i już się martwię czy będę miała jedynkę dla mnie to konieczność, nie tylko wygoda.
Nie rozumiem dlaczego w dzisiejszych czasach traktowane to jest jako luksus.Stan zdrowia, ale też psychika ludzi się różnią. To co dla jednego jest drobną dolegliwością, innemu całkowicie uniemożliwia wypoczynek.Ja już nie mówię o odmiennych upodobaniach czy charakterach, ale jak miałabym funkcjonować 3 tygodnie bez snu ?!

Właśnie się zastanawiam co zrobi moja współspaczka , jak po paru dniach zacznie spać na stojąco bo w nocy na pewno nie pośpi.Ja spać będę, bo zasypiam bez problemu nawet jeżeli kilka razy w nocy ból nóg mnie zrywa.Podrepczę, podrepczę i zasypiam bez problemu.Już mi żal tej osoby

Ewiko, czy masz dokładną orientację jakie zabiegi ma Połczyn, a których nie byłoby w Stegnie? Bo z tego co czytam to Stegna nie najgorzej stoi z zabiegami...poza typowymi- nawet kriokomore mają i do tego dwa rodzaje sauny(w tym infrared). A o kadrze też ludzie dobrze piszą..

Oponianko otwórz PW, napisałam Ci wiadomość

Elu, przeczytałam PW i wielkie dzięki. Twój głos był decydujący i rozwiał resztę moich wątpliwości...Jadę do Stegny! Życzę i Tobie wyjazdu do super fajnego sanatorium...no i zdrowia oczywiście Pozdrawiam