Kaziu .... Roześmiałam się gdy wspomniałeś o swoim faworycie Maćku .
Ale wiesz ? Trochę mnie martwi nasz Kamil
a z drugiej strony rzecz biorąc chłopak przez tyle lat
dobrze sobie radził . Piotrek z kolei jest nieprzywidywalny
ale bardzo go lubię i kibicuję mu .
Cieszę się , że czujesz się lepiej ale zanim co to odpoczywaj , nie forsuj się bo nie wolno .
Twoja połówka tak samo... zdrówka Wam obojgu życzę a jutro pozwalam Ci oglądać skoki o 16-ej wy6godnie w fotelu
.
Odnośnie igielitu to ponoć jest taniej , gdyby musieli tworzyć sztuczny śnieg to byłoby drożej , sam rozumiesz...oszczędności muszą być i w sporcie
. Takie czasy....
Dobrej nocki .