Archibald pisze: ↑15 lut 2024 10:28
Coś wiem na ten temat. Mieszkałem z lubiącym tytoń i alkohol. I rzadko się myjącym,a na dodatek ubierającym ciuchy lekko "zalatujące swoistym smrodkiem"
Oj chyba do moich ostatnich dni
Nie zapomnę Pana który w październiku roku 2007 pojawił się pokoju Słownie z reklamówką przyjechał do wtedy jeszcze Kombatanta w Kołobrzegu
Pan czego też nie zapomnę z imieniem mogę mieć problem ale ...z Łodzi z Miasta Łodzi
Wiedziałem i słyszałem o tym Nacisku z MIASTA ŁODZI ,ale wtedy miałem chyba szkołę życia
Pierwszy tydzień no jeszcze szło wytrzymać FAKT od rana okno otwarte
No ale 2 paczki Papierosów plus do 14 Flaszka zrobiła z Naszego Pokoju tzw delikatną Melinę
No fakt mało bywałem w pokoju bo gdzieś pojawiła się Taka Grupa gdzie do 13 Zabiegi między 14 a 15,30 jakiś Spacer
Później wbicie na deptaku na jakieś Dziwne Tańce po południowe kolacja 18,30 i od 19,00 do 21,45 kolejny relaks parkietowy.
No fakt po tańcach Nieraz Moja Ekipa około 4-5 par czyli 10 osób w bijała do Mojego Kwadratu i Spotykała się z ekipą Kolegi w liczbie około 3-4 towarzyszy flaszki i BIMBRU - Jeden z kolegów miał 2 kanistry po 20 litrów Bimbru !!!!!!!
Miszcz przyjechał trabantem bo je sprowadzał z z dawnego Nrd do Polski
Drodzy Państwo Jedna z Naszej Grupy Koleżanka do której Mój współspacz smolił cholewki
Zrobiła Szoł Tak Szoł nie Show tylko szoł
Dziewcze pożyczyło od Mojego Kolegi chyba 100 czy 200 złotych na targ w Kołobrzegu obok torów Poszła i za tą kase kupiła mu Zmianę bielizny plus koszulę i portki
Ale Ona czym Bardzo zadziwiła prawie 15 osób zdjęła Bluzkę i Zaprosiła Kolegę pod Prysznic do łazienki
Ona Zużyła cały Mój gel pod prysznic i umyła go tą szczotką do wc
Słuchajcie On przez chyba Tydzień nie odezwał się do Mnie
On nie zapalił w Pokoju Papierosa
On Pil w pokojach kolegów lub sam na Balkonie
I zaczął Nagle na 7 piętro chodzić klatką
Kilka Pań w windach nie czuło już jego dloni na swych ..pośladkach
Tak Tak Nawet pewien Pan został spoliczkowany
Jednak okazuje się że pojawiaja się Tacy Zacni Panowie nie koniecznie dbający o Chigienę lub HIGIENĘ