Strona 14 z 18

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 05 kwie 2018 17:58
autor: medi
A co Wy chcecie od pasztetowej ? Pyszną pasztetową ,przepyszną kaszankę ,kartofle zasmażane jadłam w Niwie .Dobra gospodyni i na gwoździu obiad ugotuje :evil: :evil: :evil: :evil: Moja matka najlepszą zupę na świecie robiła z suchego chleba łyżki smalcu i gałązki szczypiorku :P :P :P

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 05 kwie 2018 18:19
autor: Felice
Pyszną pasztetową ,przepyszną kaszankę ,kartofle zasmażane jadłam w Niwie
Medi dla Ciebie była pyszna,a 100 osób psioczyło.
Nie jadam wędlin ze sklepów ani w domu,ani w sanatorium ale to nie jest powód bym na jedzenie narzekała. Albo dadzą mi w zamian coś innego,albo po prostu kupię sobie.
Poruszany był niejednokrotnie temat szwedzkiego stołu. Czasem jest to dobre rozwiązanie,ale nie zawsze do realizacji.Ostatnio rozmawiałam z dietetyczką o marnującym się jedzeniu,bo przy talerzykowanym niestety tak jest. Ale ze względu na ilość osób na wózkach,o kulach czyli ogólnie mających kłopoty z poruszaniem się jest to nierealne.
Przytaczana powyżej często Niwa,czy mająca dwie stołówki Pieniawa może sobie na to pozwolić.
No i jeszcze taki drobiazg bardzo istotny.Jest coraz więcej ograniczeń dotyczących tego co można podać,a czego nie w zbiorowym żywieniu.

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 05 kwie 2018 18:53
autor: darek
medi pisze: 05 kwie 2018 17:58 A co Wy chcecie od pasztetowej ? Pyszną pasztetową ,przepyszną kaszankę ,kartofle zasmażane jadłam w Niwie .Dobra gospodyni i na gwoździu obiad ugotuje :evil: :evil: :evil: :evil: Moja matka najlepszą zupę na świecie robiła z suchego chleba łyżki smalcu i gałązki szczypiorku :P :P :P
Ja osobiście Zapraszam Cie
na naszą śląska tradycyjna potrawę ,która spożywam raz w tygodniu
WODZIONKA
ktoś powie suchy chleb
trocha tłustego , czosnek i dećko przypraw.

Pamiętam jako dziecko gdy jeździlem do takich Znajomych gorali zywieckich i smak zupy barszczu do dziś nie zapomniany

Oczywiście gdy się chce to zniczego można Coś smaczego zrobic :)

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 05 kwie 2018 19:05
autor: Magdala39
Oczywiście.. tylko jak powiedziała Felice nie w żywieniu zbiorowym gdzie są tysiące przepisów i rozporządzeń głównie o tym czego nie wolno..

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 05 kwie 2018 19:31
autor: medi
Dziwne ,to w jednym sanatorium można zrobić kopiec surówki z sosem winegret a innym zamiast surówki dać trzy paseczki półcentymetrowe papryki marynowanej .To oni mają różne przepisy widać co można a co nie można dawać ludziom :evil: :evil: :evil: W jednym sanatorium można postawić darmowe tak DARMOWE jabłka w koszach przed stołówką w innych owocu nie doświadczysz .Nie gadajcie bzdur .Niegospodarność jest niegospodarnością i tyle w temacie.
Kiepscy kucharze żeby mieli nawet najprzedniejszą wołowinę zrobią z niej podeszwę z wojskowego buta . :idea:

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 05 kwie 2018 21:28
autor: darek
Medi

Zgadzam się nie w 100 ale w 1000%
Przytaczałem jak w kołobrzeskiej Willi Fortuna -Kuracjusz uczył Kucharza i dietetyczkę GOTOWAĆ .

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 06 kwie 2018 10:26
autor: GIENIA
A ja , pomimo , ze ograniczam do minimum węglowodany , w Sasance nie oparłam się racuchom z jabłkami :D pychota były .... niby nic specjalnego , a jednak coś :D

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 06 kwie 2018 10:36
autor: forumowicz
Dzięki temu , że nie mam potrzeby jedzenia żadnych ciast, bułeczek itp... inni mogli się rozkoszować podwójną porcją.

Będąc w Wieńcu (2016r.) (poza dietą cukrzycową) bardzo często były wystawiane w koszu jabłka , jogurty i soki dla wszystkich kuracjuszy .

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 06 kwie 2018 10:50
autor: GIENIA
Nie spotkałam się nigdy , aby były wystawione kosze z deserem :o

Re: Wyżywienie w sanatorium

: 06 kwie 2018 10:53
autor: forumowicz
Gieniu , a widzisz zawsze może być coś nowego (w koszach były tylko jabłka) :)