A dlaczego usuwać,Basiu,jak ten wers, to sama prawda
Jesień,to nie tylko słońce i szumiące ulistnienie pod nogami
To też deszcz, szaruga, słota i śliskie liście na asfalcie, to kałuże,bajorka i przemoczone buty
To bezsenność Ewaszki,moja i innnych .... to kidający się nos, to obudzone do życia wrzody, reumatyzm....
To tęsknoty, melancholie, chandra, niemoc, przygnębienie....... to meteoropatia i spadek mocy Kazia
Jednym słowem, ogólna impotencja
Najchętniej tobym w sen jesienny zapadła i obudziła się w śnieżną i białą zimę, koniecznie mroźną
Ja to umiem wspierać...na duchu podnieść
Brawo ja