Strona 1 z 11

Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 10 maja 2018 22:43
autor: Jery01
Witam ...
Jadę w lipcu 22-go do Jubilata w Lądku Zdroju ...napisz coś aktualnego na temat w/w sanatorium .... pozdrawiam :D

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 11 maja 2018 00:54
autor: andrzej1955
Witamy na Forum,w prawym górnym rogu z napisem szukaj i lupką masz wyszukiwarkę-jest dość sporo opinii o Jubilacie i samym Lądku-Miłej lektury i Owocnej Rehabilitacji w Urokliwym Lądku,Pozdrawiam :)

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 11 maja 2018 10:06
autor: Lisa
Hej, byłam w tym roku , napisz co chcesz wiedzieć?

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 11 maja 2018 12:50
autor: andrzej1955
Liso-byłaś w tym roku w lutym w Jubilacie i jeszcze nie zdążyłaś napisać opinii-z takim stażem forumowym powinnaś dawać przykład tym Nowym aby wiedza o Sanatoriach była w miarę świeża i coraz obszerniejsza-sama też zapewne korzystałaś z opinii innych,Pozdrawiam

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 11 maja 2018 15:10
autor: Lisa
Cześć, ja akurat pół turnusu przeleżałam w łóżku, a do tego zaginęła mi walizka, nie miałam głowy do tego.

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 11 maja 2018 15:18
autor: andrzej1955
To rzeczywiście nie masz zbyt dobrych wspomnień-współczuję,mam nadzieję że teraz jest wszystko w porządku i cieszysz się dobrym Zdrowiem,raz jeszcze Pozdrawiam :kwiat:

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 11 maja 2018 15:31
autor: Lisa
Dziękuję Andrzej, teraz już jestem zdrowa, nabrałam dystansu do tych wydarzeń i chętnie służę pomocą, pozdrawiam:)

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 17 cze 2018 18:15
autor: Jery01
czekam na aktualne opinie ... Jubilat w Lądku Zdroju ...

Re: Jubilat Lądek Zdrój czekam na opinie

: 27 wrz 2018 14:16
autor: Bietka
Właśnie wróciłam z Jubilata w Lądku Zdroju.Postaram się trochę przybliżyć, co czeka przyszłych kuracjuszy, oczywiście to są tylko moje subiektywne oceny.
Budynek pamięta czasy komuny, szczególnie elewacja a najbardziej balkony proszą o remont.W środku już jest lepiej, pokoje po remoncie bliższym lub dalszym, panele, szafy suwane (lub inne nowe), dobre materace lub łóżka starsze.Łazienki niestety niektóre straszą latami 60-tymi a niektóre są w lepszym stanie.Baza zabiegowa po remoncie.Zabiegi wspaniałe -miałam 6 wodnych w wodach termalnych, hydromasaż, perełki, ćwiczenia w basenie borowina w wannie, kąpiel w basenie w zabytkowym Wojciechu i wanny w wodach radonowych.W żadnym sanatorium nie było tak wspaniałych zabiegów.
Jedzenie bardzo średnie pozwoliło mi schudnąć 3 kg, ale o to chodziło. Nie polecam diety np. był 4 razy pod rząd mielony pulpet, tylko nazwy zmieniano. Monotonne śniadania i kolacje właściwie codziennie te same -wędlina i serek homo i 1/4 pomidora. Bardzo skromnie- były skargi i trochę się poprawiło.
Lądek pięknie położony, wokól góry i górki (grzyby) i bardzo zaniedbana część poza Zdrojem -opuszczone nieremontowane domy i pusto.
Ok. 50% zabiegów poza ośrodkiem, w innych sanatoriach bo tam są źródła wód jedne bardzo blisko (Adam, Stanisław) inne dalej Wojciech i jeszcze dalej Jerzy. Miałam we wrześniu upały więc chodzenie (z górki w dól) nie było problemem ale jak jest zimno to trzeba uważać żeby nic nie złapać.Lekarz bardzo przychylny, zmieniał zabiegi na życzenie, obsługa urocza ogólnie jestem bardzo zadowolona, szczególnie z zabiegów. W Kołobrzegu nie miałam żadnego wodnego zabiegu oprócz basenu. Poza tym zależy jakie towarzystwo się trafi czy będzie z kim latać na tańce i spacery. Ja byłąm zmuszona zmienić pokój bo nie dało sie wytrzymać, pielęgniarki pomogły mi to uczynić.
Sklepy blisko, fajna kawiarnia, pstragi itd.
Pozdrawiam

Re: NIWA - KOŁOBRZEG

: 09 lis 2018 11:54
autor: Bietka
zazdroszczę- jedzenia, u mnie w Lądku (Jubilat ) jak w szpitalu. Codziennie na śniadanie dwa plasterki najgorszej wędliny (w typie mortadeli lub mielonej drobiowej) 1/4 pomidora (wrzesień) łyżeczka białego sera, chyba 3 razy jajko na miękko i na kolacje to samo , jeszcze łyżeczka dżemu i zupa mleczna -bardzo cienka.Nigdy nie było bułek, tylko 2 rodzaje chleba.
Dzięki temu jedzeniu schudłam 3 kg, akurat o to chodziło ale innym nie zazdroszczę.Była to dieta lekkostrawna, dla pozostałych nie dużo lepie,j ale trochę urozmaicenia.Kierowniczka kuchni (Ukrainka) tłumaczyła,że wynika to z bardzo małych stawek żywieniowych z NFZ, ale jakim cudem gdzie indziej jest dużo lepiej.