Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Dzia_dek pisze: ↑06 lip 2018 07:34 Taka mała dygresja w toczącej się dyskusji.

Slodziak_2 pisze:(...) Dodatkowo dzieci do 18 roku życia mają obowiązek szkolny a nie domowy. (...)

"Ustawa o systemie oświaty przewiduje również spełnianie obowiązku szkolnego poza szkołą, stanowiąc w zapisie art. 16 ust. 8 u.s.o.,
iż na wniosek rodziców dyrektor szkoły podstawowej lub gimnazjum do której dziecko zostało przyjęte może zezwolić w drodze decyzji
na spełnianie przez dziecko obowiązku szkolnego poza szkołą. Za spełnianie obowiązku szkolnego uznaje się również udział dzieci
upośledzonych umysłowo w stopniu głębokim w zajęciach rewalidacyjno-wychowawczych, organizowanych zgodnie z odrębnymi przepisami."
[cytat ze strony: oświata. abc]

Witam

Oczywiście - w 100% się z tym zgadzam - w przytoczonym artykule jest mowa o dziecku z aspergerem i fobią szkolna, więc raczej nie głębokie upośledzenie i mowa o wyrzucaniu ze szkół a nie o tym, że rodzic musi sam zawnioskować o nauczanie w domu, a to troszkę zmienia obraz całości.

Pozdrawiam

Właśnie największym problemem jest oderwanie się od polityki.

Telewizji nie oglądam - szkoda czasu, wybiórczej ani innej nie czytam z tych samych powodów. Polityka mnie nie interesuje tylko dzieci niepełnosprawnych mi żal - zamiast im pomagać ktoś wprowadza w błąd.

Przytoczyłem w całości wspominane w tekście paragrafy - odpowiedzcie, proszę, gdzie tam jest ten wspominany armagedon - bo ja nie widzę choć chcę go zobaczyć, bo jest to w moim interesie.

Pozdrawiam

Ps. Pokażcie, proszę, gdzie w moim tekście jest polityka, a popatrzcie gdzie u Was...

Pozdrawiam

Slodziak ty naprawdę nie wiesz o czym mowa? Czy tylko udajesz,bo tak łatwiej.
Nie czytaj paragrafów tylko propozycje zmian pani minister. Ustawa jeszcze się nie zmieniła i nadal nie wiadomo jak się skończy.

Słodziak ja nie odnosiłem się do artykułu tylko do Twojego stwierdzenia o obowiązku szkolnym.
W zacytowanym przeze mnie fragmencie masz wyraźnie napisane, że można taki obowiązek
realizować poza szkołą i, że do tego obowiązku można zaliczyć zajęcia prowadzone dla dzieci
i młodzieży z upośledzeniem intelektualnym w stopniu głębokim. Chciałem tylko to podkreślić, nic więcej.
Poza tym z obowiązkami domowymi to kojarzą mi się zupełnie inne czynności niż nauczanie.

Dzia_dek

Oczywiście - jak już pisałem 100% racja.
Myślę, że piszemy o tym samym tylko w odmienny sposób
Podkreśliłeś chyba najważniejsze w całości - "można"

Pozdrawiam

Każdy z nas ma swoje miejsce na tej matce ziemi i niech każdy z nas potrafi znaleźć i zająć swoje

to dosyć trudne dla niektórych

Miejsca jest dużo. Nie musimy się ...tratować.

no właśnie ale nie każdy to rozumie

Waldeklat45 pisze: ↑10 lip 2018 14:41 no właśnie ale nie każdy to rozumie

Mądre SŁOWA

Nie każdy ZDROWY
Nie Każdy CHORY.

Każdemu wydaje się ,że jego schorzenie JEST NAJGORSZYM , najtrudniej z Nim żyć.

Wiele Osób z powodu swej Niepełnosprawności jest BARDZO ROSZCZENIOWYCH.
Ostatnio będąc u Specjalisty pojawiła się Pani w towarzystwie Opiekuna.
Już od samej rejestracji chciała wymóc ,aby została obsłużona bez kolejki, bez procedur dla gabinetu bo owa Pani ma Takie a nie inne schorzenie.
Doprowadziło to do zamieszania.
Jeden z przyjmujących Lekarzy wyszedł ,aby i to było Jego błędem.
Pani pomimo pospolitych Schorzeń musiała być uspakajana - Bo Doktor wskazał wprost Kilka Osób troszkę bardziej schorowanych -ale karnie czekających na wizytę .

Tez się spotkałam z podobnym zachowaniem w poczekalni u lekarza , jaką Darek opisuje .
Kobieta była roszczeniowa , wręcz wulgarna , bo domagała się wizyty poza kolejnością , ze względu na jej schorzenie i grupę inwalidzką . Choroby wprawdzie nikt nie ma wypisanej na twarzy , ale sądzę , że każdy tam czekający miał podobne schorzenia . Były i starsze osoby i rodzice z dziećmi . W poczekalni było spokojnie , każdy wiedział kto jest po kim ( lekarz nie wyczytał ) aż wpadła ta pani i narobiła zamieszania wprowadzając niezdrową atmosferę .
Była dosyć sprawna fizycznie , miała sporo siły , aby krzyczeć na cała poradnię , nie miała tylko siły , aby usiąść spokojnie w kolejce i poczekać ....
I cały czas mówiła o Jej przywilejach , bo Ona ma grupę .... sporo osób odrzekło - ja też mam grupe i czekam

Tak szumnie się mówi , aby niepełnosprawnych nie spychać na margines , że powinni mieć takie same prawa jak zdrowe osoby . Zgadzam się z tym TAKIE SAME