Fajnie
Małgosiu, że się podobały. Dziś dzień bez zdjęć, bo wieczorem byłam na Tężniach i...... za ciemno, by zrobić fotkę. Innym razem.
A do południa czekałam na lekarza... zwodził i zwodził, ale na szczęście przepisał oprócz zabiegów na kręgosłup i zabiegi na ten mój nieszczęsny bark. Aqua-vibron, laser, krio i indywidualne ćwiczenia czynno - bierne. I receptę na Olfen..... mam nadzieję, że szybko mi to przejdzie, bo ruszać ręką nie mogę
