Jutrzenka Wieniec Zdrój subiektywnie

[violka123]

Dzięki Bibi. Pytam, bo nie wiem czy zabierać swoje. Napewno 6 razy w tygodniu będę miała ćwiczenia ogólnousprawniajace , cokolwiek to znaczy. Wiesz może coś więcej o zajęciach?

kijki można też wypożyczyć w recepcji

[violka123]

Jeśli nie sprawia Ci problemu wzięcie swoich to myślę , że wygodniej.
Natomiast na psychosomatyce , główny nacisk jest na pracę w grupie ,
są różne zajęcia relaksacyjne, wykonywanie prac ręcznych , jakieś wyklejanki, decoupage, gimnastyka, nordic, oczywiście są inne zabiegi zlecone przez lekarza

ja miałam jeszcze relaksację ( leżenie na materacach przy muzyce), zajęcia muzyczne czyli albo śpiewaliśmy ,albo uczyliśmy się tańczyć

[violka123]

Jeszcze jedną rzecz chciałabym dodać ,mojej współlokatorce zginęła dość duża kwota pieniędzy ,a ponieważ ja wyjechałam wcześniej ,to mnie oskarżyła o kradzież . Ja wiem ,że nie ukradłam tych pieniędzy ,więc albo personel sprzątający ,albo współlokatorka gdzieś zasiała . Ogólnie dziwna sytuacja ,bo w czasie pobytu wszystkie cenne rzeczy (jak wychodziłyśmy ) zamykałyśmy na kłódeczki w walizkach ,sama jej to zasugerowałam ,a potem okazało się ,że pieniądze zniknęły z szuflady w komodzie . Czy tak ,czy tak polecam zakupić sobie małą kłodeczkę i zabezpieczać swoje cenniejsze rzeczy właśnie w zamkniętej walizce. Strzeżonego Pan Bóg strzeże

[dani888]

No proszę , dwa lata temu osób z zewnątrz nie wpuszczali do ośrodka .
Ochrona bardzo dobrze pilnowała , pamiętam .
Sławku , mam nadzieję , że po ukończeniu turnusu napiszesz nam rzetelne podsumowanie , ok ?
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za bieżącą relację a nawet fotorelację .

Ja byłam w lutym 2020 i osoby z zewnątrz wchodziły bez problemu ,nikt nic nie sprawdzał

Ty byłaś w lutym a ja na przełomie sierpnia i września 2020 więc było inaczej .
Ale skąd masz info jak jest obecnie ? Pozdrawiam i dzięki za wszelkie przydatne wszystkim informacje .

[dani888]

Odnośnie tej kradzieży to nie wierzę , że mógł to być personel sprzątający . Sama w pokoju zostawiałam lapka , pieniądze i inne rzeczy i nigdy nic mi nie zginęło . Zamykałam tylko balkon i drzwi wychodząc . Poza tym panie pokojowe wiedzą dobrze , że za takie coś mogłyby wylecieć z pracy , moja była super .
Może jednak lepiej jest mieszkać w pokoju jednoosobowym , wtedy człowiek wie , że jak sam czegoś nie zgubi to nikt niczego nie ukradnie .

[violka123]

Mi też się wydaje ,że współlokatorka gdzieś włożyła i zapomniała ,albo też może był u niej ktoś z kuracjuszek np . na kawie ,wyszła np .do toalety itd. Mi było w każdym razie bardzo przykro

[Koralik_bis]

Jeszcze jedną rzecz chciałabym dodać ,mojej współlokatorce zginęła dość duża kwota pieniędzy ,a ponieważ ja wyjechałam wcześniej ,to mnie oskarżyła o kradzież . Ja wiem ,że nie ukradłam tych pieniędzy ,więc albo personel sprzątający ,albo współlokatorka gdzieś zasiała . Ogólnie dziwna sytuacja ,bo w czasie pobytu wszystkie cenne rzeczy (jak wychodziłyśmy ) zamykałyśmy na kłódeczki w walizkach ,sama jej to zasugerowałam ,a potem okazało się ,że pieniądze zniknęły z szuflady w komodzie . Czy tak ,czy tak polecam zakupić sobie małą kłodeczkę i zabezpieczać swoje cenniejsze rzeczy właśnie w zamkniętej walizce. Strzeżonego Pan Bóg strzeże

Witam; skoro Pani wcześniej wyjechała, to skąd Pani wie, że zginęły pieniądze ?? Tak tylko pytam

[GIENIA]

Nieprzyjemna sprawa i tyle
Podejrzewa się panią która wcześniej wyjechała , panie sprzątające , a prawda może być zupełnie inna
Byłam kiedyś świadkiem podobnej sytuacji .... tyle , że pani , która była oskarżana , nie zdążyła jeszcze opuścić ośrodka , zażądała aby ją skontrolowano , ale , aby także skontrolowano , panią " okradzioną " ... wszystko się znalazło , u pani , która oskarżała ... na co liczyła
Zastanawiam się tylko , po co komu potrzebne kosztowności w sanatorium i dość duża kwota pieniędzy w szufladzie

[dani888]

Tutaj jestem za pytaniem Koraliczka_bis .
Skąd wiesz , że zginęły pieniądze skoro już Ciebie tam nie było ?
Gieniu , odnośnie tego o czym piszesz to był dobry pomysł , rewizja u osoby podejrzanej i oskarżającej . Tak powinno być jeśli zaistnieje taka sytuacja .
Nie cierpię złodziei i gdyby mi coś takiego się przydało to bym chyba zjadła żywcem .
Nawet nie chcę o tym myśleć...

[violka123]

Jeszcze jedną rzecz chciałabym dodać ,mojej współlokatorce zginęła dość duża kwota pieniędzy ,a ponieważ ja wyjechałam wcześniej ,to mnie oskarżyła o kradzież . Ja wiem ,że nie ukradłam tych pieniędzy ,więc albo personel sprzątający ,albo współlokatorka gdzieś zasiała . Ogólnie dziwna sytuacja ,bo w czasie pobytu wszystkie cenne rzeczy (jak wychodziłyśmy ) zamykałyśmy na kłódeczki w walizkach ,sama jej to zasugerowałam ,a potem okazało się ,że pieniądze zniknęły z szuflady w komodzie . Czy tak ,czy tak polecam zakupić sobie małą kłodeczkę i zabezpieczać swoje cenniejsze rzeczy właśnie w zamkniętej walizce. Strzeżonego Pan Bóg strzeże

Witam; skoro Pani wcześniej wyjechała, to skąd Pani wie, że zginęły pieniądze ?? Tak tylko pytam

Zadzwoniła do mnie z oskarżeniem ,a ja wyjechałam tydzień wcześniej (rozchorowałam się ) i nie wiem co się przez ten tydzień działo