Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Mazrena pisze: ↑11 lip 2022 21:47 Danii, pisz, pisz.... dzięki
Nie możesz na śniadanko później nie masz od..do

Marzenko , słoneczko , na śniadanie mogę później ale wolę normalnie , najwyżej z lekkim opóźnieniem bo zabiegi , poza tym później słabszy wybór bo ludziska na talerze ładują bez opamiętania i kto spóźni się to je to co zostało . Śniadanie jest od 7,30 do 10-ej ale
wiadomo , że trzeba zjeść wcześniej bo panie muszą posprzątać , pozmywać itd...
Jeszcze coś - kawy nie piję w restauracji tylko robię sobie w pokoju i na spokojnie wypijam .
Dzięki Marzenko , dobrej nocki , będę pisać choć obawiam się , że może kogoś nudzę . Ale jeśli ktoś zechce o coś zapytać to odpowiem .

Dani888 proszę pisz jak najwięcej, bo masz we mnie wiernego czytelnika. Chcę wiedzieć jak najwięcej przed moim wyjazdem. Spokojnej nocki!

Danii , fajnie opisujesz niczym się nie stresuj , bo turnus szybko minie . Rehabilituj się i śmiało zaglądaj do kawiarni
ładnej pogody , towarzystwa do spacerów i ogólnego zadowolenia Ci życzę

Jeśli nawet kogoś zanudzasz , nie przejmuj się , niech po prostu nie czytają , pisz dla tych , których ciekawią Twoje opisy

Dani pisze dalej masz wielu wiernych czytelników i fajnie się czyta Twoją relację
Odpoczywaj kochana i korzystaj z rehabilitacji

Dani !!!! PRIV !!!

Tak , Danii pisz ,kto chce to czyta ,kto nie nie musi
Hm my zawsze na priv wyjazdach chodzimy później , ale zawsze donoszą kelnerki Będąc na wczasach myśl o sobie
Miłego wypoczynku

Pietka 50+ pisze: ↑12 lip 2022 12:01 Dani !!!! PRIV !!!

Pietko ! Czytaj PW , smsa albo oddzwoń !
Teraz zobaczyłam , że zajęłaś mi całą skrzynkę na PW .

Dziewczyny , do Was napiszę później troszkę .
Muszę z Pietką dogadać się .

Już z naszą Pietką dogadałam się , jutro ma mnie ,,nawiedzić " . Szkoda , ze prawie przed samym wyjazdem odezwała się ale jakąś kawę wypijemy .
Dziś spotkałam się z Agi123 , posiedziałyśmy w ogródku kawiarnianym , coś wypiłyśmy , pogadałyśmy . Fajna z niej dziewczyna , cieszę się , że i ją poznałam .
Miałam przed 17-stą magnetronik na stopy i powiem Wam , że potem nie dałam rady wstać
z krzesła w tym ogródku , myślałam , że Aga będzie mnie niosła tak stopa bolała , na noc będzie
smarowanie altacetem . Dziś jest koncert jazzowy , wolę posłuchać pana w holu grającego na fortepianie . Znów będą wycieczki w sobotę i w niedzielę ale nie zapisywałam się jak dotąd .

Isia55, zaraz coś Ci napiszę na PW bo to nie na publiczne wypociny .

Już nie wiem co mam pisać , dziś znów kupiłam kilka fajnych ciuszków i tak sobie myślę - jak
i gdzie ja to spakuję , nie odmówiłam też kolczyków i pierścionka .
Nie wiem co się dzieje ale wczoraj chyba były dwie karetki , dziś widziałam jedną , z kolei w windzie kelnerki wwożą posiłki na któreś piętro . W sumie nie ma co się dziwić - tyle narodu ,
w różnym wieku i ludziska chorują , aż jakoś tak nieprzyjemnie .
Dziś jakoś nie mam weny do zdawania relacji i wybaczcie , proszę .
Obiecuję , że jutro będzie lepiej . Teraz wyjdę może na chwilkę na zewnątrz . Do miłego kochani .

Już z naszą Pietką dogadałam się , jutro ma mnie ,,nawiedzić " . Szkoda , ze prawie przed samym wyjazdem odezwała się ale jakąś kawę wypijemy .
Dziś spotkałam się z Agi123 , posiedziałyśmy w ogródku kawiarnianym , coś wypiłyśmy , pogadałyśmy . Fajna z niej dziewczyna , cieszę się , że i ją poznałam .
Miałam przed 17-stą magnetronik na stopy i powiem Wam , że potem nie dałam rady wstać
z krzesła w tym ogródku , myślałam , że Aga będzie mnie niosła tak stopa bolała , na noc będzie
smarowanie altacetem . Dziś jest koncert jazzowy , wolę posłuchać pana w holu grającego na fortepianie . Znów będą wycieczki w sobotę i w niedzielę ale nie zapisywałam się jak dotąd .

Isia55, zaraz coś Ci napiszę na PW bo to nie na publiczne wypociny .

Już nie wiem co mam pisać , dziś znów kupiłam kilka fajnych ciuszków i tak sobie myślę - jak
i gdzie ja to spakuję , nie odmówiłam też kolczyków i pierścionka .
Nie wiem co się dzieje ale wczoraj chyba były dwie karetki , dziś widziałam jedną , z kolei w windzie kelnerki wwożą posiłki na któreś piętro . W sumie nie ma co się dziwić - tyle narodu ,
w różnym wieku i ludziska chorują , aż jakoś tak nieprzyjemnie .
Dziś jakoś nie mam weny do zdawania relacji i wybaczcie , proszę .
Obiecuję , że jutro będzie lepiej . Teraz wyjdę może na chwilkę na zewnątrz . Do miłego kochani .

Witam wszystkich .
Przed chwilą przez megafon w pokoju zapraszali na karaoke a ja uziemiona prawie całkowicie .
Chciałam Pietkę oprowadzić po uzdrowisku , wypić jakąś kawę a tu klops - mnie trzeba nosić .
Śmieję się choć wcale mi do śmiechu nie jest , na kolację muszę wyjść dużo wcześniej żeby jakoś
doczłapać się . Ale może jutro będzie lepiej , dość biadolenia .
Dziś w przelocie tylko widziałam Agi123 , chwila rozmowy i ja do windy .
Dziś znów była karetka , znów jedzonko jechało na górę ale przecież nie będę pytać co się dzieje .
Isiu55 , ciągle sprzątają park , naprawiają co się da więc jak przyjedziesz - pewnie znów
będzie pięknie .
Ludzie są w zróżnicowanym wieku - od młodzieży do ok.80 lat , jedni poruszają się w miarę sprawnie a nawet bardzo sprawnie a inni chodzą o kulach , przy balkonikach , na wózkach aż żal .
Wiecie , ze klimatyzację wyłączyłam i nie włączałam w ogóle ? Otwieram tylko balkon .
Aha , i tv tylko wisi , nie oglądam wcale .
Dziś znów pan ślicznie gra na fortepianie i całkiem sporo ludków siedzi na kanapach i słucha , dostaje duże brawa .
Ok , tymczasem kończę , bo niedługo kolacja a będę lazła pół godziny .
Do miłego , pozdrawiam z Wieńca Zdroju , może później jeszcze coś dopiszę , pa...