Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.
Forum kuracjuszy, wyraź opinie o sanatoriach, poznaj opinie innych kuracjuszy nawiąż znajomość. Planujesz wyjazd do sanatorium, wysyłasz tam dziecko? Sprawdź informacje na temat swojego uzdrowiska. Porozmawiaj na tematy związane z leczeniem w sanatorium.
Kuracjusz sportowiec, kuracjusz kibic. Sport to zdrowie, a więc... kibicujcie swoim drużynom, piszcie o wydarzeniach sportowych, pochwalcie się swoimi osiągnięciami.
Nie ukrywam, że lubię turystykę rowerową (i nie tylko) i w miarę możliwości realizuję takie wycieczki sam lub w grupie. Lubię również tematykę sanatoryjną, czyli to czego dotyczy Forum NS. Od pewnego czasu staram się łączyć te dwa zagadnienia, czyli odwiedzać rowerem miejscowości sanatoryjne, które są opisywane na naszym Forum. Oczywiście tylko te miejscowości, które są w moim zasięgu, czyli raczej na Mazowszu. Zawsze robię relacje i fotki z takiej podróży. Niedawno TUTAJ pojawiła się ciekawa informacja o miejscu sanatoryjnym w sam raz na taką wycieczkę - ok. 3h jazdy w jedną stronę, więc OK. Jednak pojawiły się też informacje, że nie warto tam jechać bo to niezbyt ciekawe miejsce. W związku z tym rowerowe poznawanie okolic Grójca zostawiam na inny termin. Okolic Mińska Maz już też mam dość. Dokąd pojechać rowerem i co jeszcze warto poznać w temacie sanatoriów? Czyżby tylko Konstancin był jedyną miejscowością sanatoryjną na mapie Mazowsza?
Wczoraj ponad 50 z żoną, a to już coś
Dziś 150km do Warki, a w Warce jest klimat.
W drodze powrotnej uzdrowisko Konstancin-Jeziorna. Jedyne na Mazowszu.
Razem za czerwiec 700km. Trzeba nadrabiać, a nie bardzo jest kiedy.
Pozdrawiam i zapraszam na rower.
Mapki i rekordy wzbudzają uznanie
Moje trasy są trochę inne, gdyż w różnym terenie, więc prócz szosy są ścieżkami polnymi i lasem. Pojazd raczej trekingowy i szersze opony. Tydzień temu było ok. 90+ a nowe plany już dziś.
A teraz pytanie do czytających: jakie macie sprawdzone sposoby aby w trasie nie zabrakło Wam energii?
Oczywiście i ja kolarką nie jeżdżę lecz "góralem" na oponach 2.1" a od tygodnia 1.95". Jest asfalt i szuter i ścieżki z kępami trawy i leśne korzenie. Od tygodnia leczę rany po salcie 360 na lewe ramię i głowę niestety. Na szczęście kask był choć też i kilkuminutowa utrata świadomości. Pamiętajcie o kaskach!!!
Super gładka ścieżka leśna w Konstancinie
Ciekawy wąski mostek
Całe szczęście nie bruk
Dobra, leśna żwirówka
Single track na wale wiślanym
Gdzieś w lesie... czasem trzeba rower przenieść nad pniem
...lub nad taflą rzecznej wody idąc wpław (tu rzeka Fiszor gdzieś z trasy wzdłuż Bugu)
Gorący dzień ale chęć jazdy większa niż upał. Udało się przekroczyć 800km za czerwiec. Fajne są te letnie miesiące i możliwość jazdy rowerem.
Pozdrawiam gorąco
U mnie w ten weekend zaliczona mocna 90-tka oczywiście podzielona na dwie całkiem ciekawe 45-tki z plusem
Warunki terenowe urozmaicone a zmienna pogoda dostarczała dodatkowych atrakcji
Co bardziej sprzyja takim rowerowym wycieczkom - ukrop znad Afryki czy chłód znad Arktyki?
Wreszcie odpowiednia temperatura , serducho się uspokoiło , płuca w normie , ciśnienie w granicach normy Objazd okolicy i kontrola stanu wody Podsumowując , wody mało a deszcze padają wszędzie tyko nie w naszym rejonie [ obrazek zewnętrzny ] Chmury wiszą , straszą deszczem wstrzymując dalszą jazdę … zrobione ledwo 32km