Rowerem dla zdrowia i kondycji

Kuracjusz sportowiec, kuracjusz kibic. Sport to zdrowie, a więc... kibicujcie swoim drużynom, piszcie o wydarzeniach sportowych, pochwalcie się swoimi osiągnięciami.
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

Ja kciuków nie trzymam, bo to niewielka korzyść dla naszego zdrowia i kondycji. Wolę być aktywnym i innych namawiać do aktywności rowerowej, a jeśli idzie z tym trudno, to zawsze są inne formy aktywności fizycznej dla każdego.
Okres zimowy dla większości z nas jest pozbawiony aktywności na 2 kółkach. Są również tacy, którzy jeżdżą rowerem bez względu na sezon i nawet po śniegu kręcą ładne wyniki. W moim klubie rowerowym większość osób "oszczędza" swoje rowery, aby nie narażać na błoto i śnieg. Powodem jest wysoki koszt serwisu roweru po zimowych rajdach. Również ze względu bezpieczeństwa raczej przestawiamy się na tryb chodzenia turystycznego w sezonie zimowym.
Reklamy tu nie zrobię, ale zapodam przykładową trasę spacerową jako alternatywą dla zimowych wycieczek rowerowych. Polecam rejony nadbużańskie i naszą pieszą trasę sprzed tygodnia :D Oczywiście można ją pokonać na 2 kółkach nie w 8h a ok. 3 godz :lol:
Obrazek
Kasztelik - to malowniczy zameczek, tu punkt startu i mety :)
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

No i stało się coś niedobrego :evil:
Dziś powróciła prawdziwa śnieżna zima pomimo tego, że już dawno powitaliśmy prawdziwą wiosnę. :shock:
Czy to oznacza, że nie jeździmy "rowerem dla zdrowia i kondycji" :?:
Oczywiście rowerami jeździmy nadal, ale dziś wyjątkowo ostrożnie i powoli :)
Oto obrazek z dzisiejszego śnieżnego rajdu rowerowego Hipokryta :lol:
Obrazek
Awatar użytkownika
Hejusia
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 89
Na forum od: 22 lut 2022 18:44
Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hejusia »

lawenda pisze: 05 mar 2022 23:37 Hej dziewczyny. :kwiat: Zimą jak dla mnie, to też tylko stacjonarny rowerek.;) Po pierwsze cieplej w domciu, :lol: a po drugie zimą dzień krótki i na rowerek w terenie czasu brak. A jak już jakiś wolny czas wygospodaruje na ruch na świeżym powietrzu to wtedy wybieram narty. :D Niecałe dwie godzinki jazdy samochodem i już jestem na stoku. :D Ale czekam już z utęsknieniem na wiosnę, żeby przewietrzyć rowerek. :D
Plany na nowe rowerowe wyzwania są.... dalsze odcinki Green Velo czekają na nas. :D ;) Mam tylko nadzieję, że pandemia i ta bezsensowna wojna będą do tego czasu już tylko niemiłym wspomnieniem.

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie zakręconych. :kwiat:
Lawendo pochwal się ile km kręcisz na stacjonarnym rowerku? :)
Ja także w zimę tylko stacjonarny ale już pierwsze km na świeżym powietrzu zaliczone w zeszłym tygodniu jak termometry były łaskawsze ;)
Pozdrawiam wszystkich Cyklistów :kwiat:
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Dziś Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hipokryt »

Dziękujemy za pozdrowienia :) :kwiat:

Dziś zbyt trudno było jeździć rowerem z powodu intensywnych opadów śniegu :shock:
Za to był długi spacer po mieście, podczas którego można było zobaczyć takie oto dziwne rowery :
Obrazek
Awatar użytkownika
lawenda
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1540
Na forum od: 29 cze 2014 15:01
Oddział NFZ: Opolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: lawenda »

Witaj Hejusia. :kwiat:
Ten rowerek stacjonarny owszem jest.... ale traktowany trochę po macoszemu. :lol: Zdecydowanie wolę jazdę na rowerze w terenie, stacjonarny tylko czasami. Rowerek jest już wiekowy i kiedyś zepsuł się licznik, więc nie wiem ile kręcę, ale na pewno nie są to takie ilości kilometrów którymi można by się chwalić. :lol: Ot po prostu ruszam się trochę co by przez zimę nie zastały się kości. Ale sezon rowerowy na świeżym powietrzu rozpoczęty 6 marca. Na razie jeżdżę tylko w niedziele, bo tylko wtedy mam czas. Dwie poprzednie były cieplutkie, dzisiaj zimno.... ale i tak było przyjemnie. :D

Pozdrawiam i kręcimy dalej. :kwiat:


Hipokrycie muszę przyznać, że zdjęcie zaśnieżonych rowerów fajne. :)
.
Awatar użytkownika
Hejusia
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 89
Na forum od: 22 lut 2022 18:44
Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hejusia »

Lawendo-miałam nadzieję, że jeździsz namiętnie na stacjonarnym, pochwalisz się jakimś spektakularnym wynikiem i wtedy ja będę mogła pochwalić się swoim :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
lawenda
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1540
Na forum od: 29 cze 2014 15:01
Oddział NFZ: Opolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: lawenda »

Hejusia ale po to powstał ten wątek, abyśmy dzielili się wiedzą, doświadczeniem i chwalili się ile kilometrów przejechaliśmy. Może Twoje i innych wyniki będą motywujące dla mnie i pozostałych czytających. ;) W końcu sport to zdrowie. :D Moje niedzielne przejażdżki jak na razie to ok.25 km każdorazowo (mam taką swoja trasę), w lecie wiadomo trochę więcej. A mój rekord życiowy to 113 km. jednego dnia w 2019 r. Muszę przyznać, że perspektywa przejechania trasy wzdłuż wybrzeża była wtedy bardzo motywująca. :lol:

Pozdrawiam i życzę pięknej pogody, abyśmy mogli kręcić więcej. :kwiat:
Awatar użytkownika
Hejusia
Pomocny Kuracjusz
Pomocny Kuracjusz
Posty: 89
Na forum od: 22 lut 2022 18:44
Oddział NFZ: Kujawsko-Pomorski

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: Hejusia »

Lawendo, w takim razie i ja się pochwalę, zimą na stacjonarnym to tak różnie-najmniej 50km , a najwięcej 120km-zależy ile mam czasu i jak bardzo kręgosłup boli ;)
A jak już na normalny się przesiądę to też tak ok.25 km dziennie, chyba ,że mam jakiś konkretny cel- zdarzyło mi się...wieki temu(20 lat temu) przejechać jednego dnia 130km ,a następnego 130 km z powrotem :D
To były czasy .....teraz niestety kręgosłup nie daje :(
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
lawenda
Przyjaciel forum
Przyjaciel forum
Posty: 1540
Na forum od: 29 cze 2014 15:01
Oddział NFZ: Opolski
Staż sanatoryjny: 5

Re: Rowerem dla zdrowia i kondycji

Post autor: lawenda »

Hejusia nie ma co się smucić..... trzeba kręcić tyle na ile zdrowie pozwala. :) A wyniki imponujące. :)

Pozdrawiam. :kwiat:
Awatar użytkownika
Hipokryt
Super Kuracjusz
Super Kuracjusz
Posty: 7543
Na forum od: 11 lut 2015 18:49
Oddział NFZ: Mazowiecki
Staż sanatoryjny: 21

Rowerem dla zdrowia i kondycji na śniegu

Post autor: Hipokryt »

lawenda pisze: 03 kwie 2022 21:31 (...)
Hipokrycie muszę przyznać, że zdjęcie zaśnieżonych rowerów fajne. :)
.
Dzięki za uznanie :)
Fotka rowerów autentyczna wykonana w sobotę na osiedlu, gdy u nas dosypało aż 30 cm świeżego puchu :shock:
Jeszcze poprzedniego dnia można było jeździć rowerem, gdy śnieg sięgał zaledwie do kostek ;)
Nazajutrz było to niemożliwe z w/w powodu :?
Wkrótce zrobi się zielono, a rowery na tle wielkiej bieli zostaną tylko wspomnieniem :lol:
ODPOWIEDZ