Muszyna Wiarus
: 11 lis 2019 14:34
Witam, jestem po kuracji w sanatorium Wiarus w Muszynie. Moje pierwsze wrażenie to szok, sanatorium na odludziu, koniec Muszyny (Muszyna Złockie).Pokój dla NFZ 3-osobowy, dla małżeństw i kuracjuszy ZUS taki sam dwuosobowy. (dlaczego nie wiem?) Jedynek niby nie ma, ale jak się okazało kilka osób miało. Więc jak nam się mieszka w trójeczce zależy od nas samych.
Zabiegi OK, Pani doktór otwarta na nasze prośby.
Basenu nie ma na miejscu. Dla kuracjuszy ZUS basen w sąsiednim sanatorium. NFZ- zabiegi do obiadu, dla ZUS zabiegi do kolacji. Do Krynicy bardzo dobre połączenie z przystanku obok sanatorium. Po kilkudniowym pobycie wszystko wygląda nie tak strasznie, a na koniec okazuje się ze Muszyna to fajne miejsce, szczególnie dla tych co lubią spokój. Wyźywienie Ok .Wieczorki taneczne na miejscu w kawiarence.Jesienią Muszyna jest bardzo piękna, a jeśli ktoś jest zmotoryzowany to jest dużo miejsc do zwiedzania.
Mimo moich pierwszych negatywnych odczuć uważam że pobyt był udany a szczególnie że zabiegi pomogły☺
.
Zabiegi OK, Pani doktór otwarta na nasze prośby.
Basenu nie ma na miejscu. Dla kuracjuszy ZUS basen w sąsiednim sanatorium. NFZ- zabiegi do obiadu, dla ZUS zabiegi do kolacji. Do Krynicy bardzo dobre połączenie z przystanku obok sanatorium. Po kilkudniowym pobycie wszystko wygląda nie tak strasznie, a na koniec okazuje się ze Muszyna to fajne miejsce, szczególnie dla tych co lubią spokój. Wyźywienie Ok .Wieczorki taneczne na miejscu w kawiarence.Jesienią Muszyna jest bardzo piękna, a jeśli ktoś jest zmotoryzowany to jest dużo miejsc do zwiedzania.
Mimo moich pierwszych negatywnych odczuć uważam że pobyt był udany a szczególnie że zabiegi pomogły☺
.