Supraśl - Holmed subiektywnie....
: 04 gru 2019 18:04
Witajcie.
Nie znalazłam na forum konkretnych informacji na temat pobytu w tym miejscu.
Byłam na turnusie z ZUS i warto by zamieścić kilka informacji i spostrzeżeń subiektywnych.
Ogólnie mówiąc obiekt nowy, umiejscowiony przy lesie. Za lasem dolina rzeki Supraśl. Okolice piękne i amatorom przyrody i fotografującym się spodoba.
Do centrum ok 1600 m. Biedronka i ryneczek to ok 2600 m więc spacerek w obie strony to ponad 5 km ! Wszystkie atrakcje turystyczne dostępne w internecie.
Budynek zaprojektowany fatalnie. pokoje dwuosobowe lub trzyosobowe. Wąskie i ciemne. Pomiędzy pokojami cienkie ścianki z kartonu, więc dosłownie wszystko słychać co sąsiad robi... Dla bardziej wrażliwych zatyczki dostępne w aptece
Łózka szpitalne sterowane elektrycznie.
Łazienka typowo szpitalna. Prysznic z zasłonką, z której woda leje się na podłogę, więc i po kąpieli zmywanie podłogi czeka na kuracjusza.
Uwaga brak pokoi jednoosobowych !! Pokoje nie są zamykane na klucz !!!
Ale każdy kuracjusz otrzymuje do podpisu regulamin, z którego wynika, że odpowiedzialny jest materialnie za pokój ! Ciekawe co?! Otwarty pokój do którego każdy może wejść
Jedzenie średnie. Są potrawy niejadalne ! Szczególnie w piątek serwowany jest kotlet drobiowy.... koszmar. Pomijam do obiadu wodę w kubeczku z ćwiartką plasterka cytryny !
Organizacja w Holmedzie jest tragiczna. Nikt nic nie wie ! wszyscy kierują do prezesa. Widocznie prezes jest tam "alfą i omegą" Recepcja jest OK !
Zabiegi... młodzi fizjoterapeuci, którzy są często nieuprzejmi, "robią łaskę" i boją się podjąć jakąś decyzję /znów prezes/
W nocy tak naprawdę brak nadzoru pielęgniarskiego, więc "czysta substancja" leje się strumieniami Wieczorki taneczne od 19 do 22 j. W barku bardzo mili ludzie !
Jest i basen ! I co z tego, że można nań udać się tylko na zajęcia z gimnastyki. Zajęcia są dodatkowo płatne, ale instruktor jest świetny. To POLECAM !!
W zajęciach uczestniczy się tylko za zgodą lekarza.
Nie ma możliwości wykupienia godzinki na basenie i np popływania. Ratownik kosztuje ...
Ważne badania typu echo serca lub próba wysiłkowa wykonywane są pod koniec pobytu... co jest bezsensowne, ponieważ na ich podstawie określać się powinno model rehabilitacji, a to robi się w pierwszych dniach pobytu. Efekt jest taki, że w grupie rehabilitacyjnej są osoby, dla których zadania są za trudne i męczą się lub odwrotnie.
Można tak pisać w nieskończoność....
Reasumując:
Jedziemy do uzdrowiska, a znajdujemy się w szpitalu !
Traktowani jesteśmy jak pacjencji i tak nazywani !
Brak pokoi jednoosobowych !
Jeżeli masz dietę to musisz o tym powiedzieć w stołówce !
Bierzesz leki ... to zabezpiecz je na pobyt, bo to jest problem.
Kompletny bałagan organizacyjny !
Tereny i atrakcje turystyczne super !
Jeżeli jesteście wrażliwi na powyższe to ie jest miejsce dla Was
Macie pytania ... piszcie
To oczywiście mój osobisty, subiektywny osąd.
Pozdrawiam
Mayala
Nie znalazłam na forum konkretnych informacji na temat pobytu w tym miejscu.
Byłam na turnusie z ZUS i warto by zamieścić kilka informacji i spostrzeżeń subiektywnych.
Ogólnie mówiąc obiekt nowy, umiejscowiony przy lesie. Za lasem dolina rzeki Supraśl. Okolice piękne i amatorom przyrody i fotografującym się spodoba.
Do centrum ok 1600 m. Biedronka i ryneczek to ok 2600 m więc spacerek w obie strony to ponad 5 km ! Wszystkie atrakcje turystyczne dostępne w internecie.
Budynek zaprojektowany fatalnie. pokoje dwuosobowe lub trzyosobowe. Wąskie i ciemne. Pomiędzy pokojami cienkie ścianki z kartonu, więc dosłownie wszystko słychać co sąsiad robi... Dla bardziej wrażliwych zatyczki dostępne w aptece
Łózka szpitalne sterowane elektrycznie.
Łazienka typowo szpitalna. Prysznic z zasłonką, z której woda leje się na podłogę, więc i po kąpieli zmywanie podłogi czeka na kuracjusza.
Uwaga brak pokoi jednoosobowych !! Pokoje nie są zamykane na klucz !!!
Ale każdy kuracjusz otrzymuje do podpisu regulamin, z którego wynika, że odpowiedzialny jest materialnie za pokój ! Ciekawe co?! Otwarty pokój do którego każdy może wejść
Jedzenie średnie. Są potrawy niejadalne ! Szczególnie w piątek serwowany jest kotlet drobiowy.... koszmar. Pomijam do obiadu wodę w kubeczku z ćwiartką plasterka cytryny !
Organizacja w Holmedzie jest tragiczna. Nikt nic nie wie ! wszyscy kierują do prezesa. Widocznie prezes jest tam "alfą i omegą" Recepcja jest OK !
Zabiegi... młodzi fizjoterapeuci, którzy są często nieuprzejmi, "robią łaskę" i boją się podjąć jakąś decyzję /znów prezes/
W nocy tak naprawdę brak nadzoru pielęgniarskiego, więc "czysta substancja" leje się strumieniami Wieczorki taneczne od 19 do 22 j. W barku bardzo mili ludzie !
Jest i basen ! I co z tego, że można nań udać się tylko na zajęcia z gimnastyki. Zajęcia są dodatkowo płatne, ale instruktor jest świetny. To POLECAM !!
W zajęciach uczestniczy się tylko za zgodą lekarza.
Nie ma możliwości wykupienia godzinki na basenie i np popływania. Ratownik kosztuje ...
Ważne badania typu echo serca lub próba wysiłkowa wykonywane są pod koniec pobytu... co jest bezsensowne, ponieważ na ich podstawie określać się powinno model rehabilitacji, a to robi się w pierwszych dniach pobytu. Efekt jest taki, że w grupie rehabilitacyjnej są osoby, dla których zadania są za trudne i męczą się lub odwrotnie.
Można tak pisać w nieskończoność....
Reasumując:
Jedziemy do uzdrowiska, a znajdujemy się w szpitalu !
Traktowani jesteśmy jak pacjencji i tak nazywani !
Brak pokoi jednoosobowych !
Jeżeli masz dietę to musisz o tym powiedzieć w stołówce !
Bierzesz leki ... to zabezpiecz je na pobyt, bo to jest problem.
Kompletny bałagan organizacyjny !
Tereny i atrakcje turystyczne super !
Jeżeli jesteście wrażliwi na powyższe to ie jest miejsce dla Was
Macie pytania ... piszcie
To oczywiście mój osobisty, subiektywny osąd.
Pozdrawiam
Mayala