Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

No i przyszedł czas na przedstawienie najnowszego i chyba najmłodszego, a także najzabawniejszego ...
"dziecka" Fundacji Pałac Gorzanów, które spokojnie sobie bryka po pałacowym parku pod czujnym okiem
dwojga rodziców reagujących na każdy, nawet najcichszy głos tego malucha. Kózkę można spokojnie
pogłaskać, nie boi się ludzi i jest nastawiona bardzo przyjaźnie czego nie można powiedzieć o jej tatusiu,
którego ominęliśmy szerokim łukiem poza zasięgiem linki na której był uwiązany. Mam nadzieję, że ta krótka relacja z mojej wycieczki po pałacu zachęci osoby będące
w pobliżu Gorzanowa do odwiedzenia tego unikatowego, a zmieniającego się z każdą
chwilą miejsca. Całe szczęście w tym, że zmieniającego się na lepsze co widziałem po
zmianach jakie nastąpiły w wyglądzie zewnętrznym pałacu pomiędzy rokiem 2016 a 2020.
koniec

No pięknie już jest a jak widać będzie jeszcze piękniej.
Dziękuję za relację i zdjęcia

Tak Dzia_dku.... dziękujemy za piękne zdjęcia .
Nawet nie wiedziałam,że takie coś istnieje niemniej z zainteresowaniem oglądałam,...poczytałam sobie o tym miejscu.
Dużo ciekawych informacji znajdziemy w necie o tym zamku
Jedni kupują sobie Rolls-Roycy,Lamborghini....jachty a pan Marek kupił sobie zameczek i przywraca jego
świetność z przed lat Wydaje mi się,że za parę lat przebije Książ
Dobrze,że mamy takie coś ,jak Fundusze Norweskie....jak ktoś ma głowę na karku,to potrafi z tego skorzystać

Jak to było o tych dwóch kulkach...
Dostaliśmy niejako w prezencie tyle wspaniałych obiektów na tzw. Ziemiach Odzyskanych. Radośnie utworzyliśmy w nich szkoły, domy dziecka, domy opieki, zakwaterowaliśmy w nich pracowników PGR-ów czy przesiedleńców ze wschodu. I po kilkudziesięciu latach zbieramy tego owoce. Niektórych z tych budynków już niestety nie uda się uratować .

Dzięki za piękne zdjęcia , ja niestety znów mam problem z ich wstawianiem. My myszkowaliśmy bez żadnych przeszkód włażąc w każdą dziurę i zrobiłam multum fotek Myślę,że wrócę tam jeszcze i obejrzę jak postępują prace.

Twój wcześniejszy wpis przypomniał mi to miejsce. Mnie osobiście najbardziej zainteresowała wieża.
Została "uratowana" przed całkowitym zniszczeniem, odtworzono stropy na wszystkich kondygnacjach
i uruchomiono zegar. Również myślę o tym, że warto byłoby za jakiś czas tam jeszcze raz powrócić.

Tak, byłoby miło ....