Forum Nasze Sanatorium. Opinie o sanatoriach. Forum o sanatoriach. Forum kuracjuszy.

Jeszcze raz dziękuje Berbla za Twoją relację
Bezpiecznego powrotu do domu

I jak było tak pięknie i wszystkiego nie zobaczyłaś to jechać o ile to możliwe prywatnie, ja na wszystkie sanatoria te z NFZ jedno prywatnie odwiedziłem ,wyczaiłem dobrą propozycję i pojechałem było cudnie

Berbla dziękuję, za poświęcony czas na relacje z Twojego pobytu w Świnoujściu Wielki szacunek i dziękuję, szczęśliwego powrotu do domu. Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia

Światowid w Świnoujściu to małe sanatorium- 76 osób. Mieści się w trzypiętrowym budynku, który dawniej służył jako hotel i restauracja Walfisch. Dzisiaj porównując stare fotki i dzisiejszy wygląd to ech... trochę stracił na swoim uroku. Budynek i pokoje w stanie zadawalającym. Nasz kwadratowy, dwuosobowy pokój był dobrze wyposażony. Wystarczająca ilość miejsca w szafie, szafki nocne, lampki nocne, lodówka, w łazience suszarka. Na korytarzu dostepny czajnik. Pokój sprzątany co drugi dzień. Ręczniki wymienione na czyste w połowie turnusu. Posiłki podawane na stołówce w dwóch turach: 8.00 - 13.00 - 17.00 i druga tura godzinę później. Stołówka pozbawiona obrusów, zasłon i innych zbędnych ozdób (covid) trochę głośna. Jedzenie bardzo dobre, zróżnicowane. Dostępne diety. Ja cieszyłam się z różnorodności bardzo smacznych zup. Nam wystarczała i ilość i zadowalała jakość. Duaż różnorodność surówek na obiad.
Światowid ma małą bazę zabiegów u siebie. Duża baza zabiegowa bardzo dobrze wyposażona znajduje się 3 minuty drogi dalej w zakładzie przyrodoleczniczym Rusałka. Ja miałam większość w Rusałce, mój mąż większość na miejscu. Posługiwaliśmy się elektronicznymi kartami do rejestracji odbytych zabiegów. Nie przeszkodziła ona w ewentualnych przesunięciach w danym dniu. Wszedzie spotkałam się z miłą obsługą. Szkoda tylko, że w zabiegach znalazło się picie wody mineralnej. No cóż.
W całym budunku bardzo liczne płyny odkażające do rąk a na korytarzach dodatkowo jakieś urządzenia do odkażania chodziły. Obowiązywało noszenie maseczki poza pokojem. Widziałam odkażanie windy.
Zakwaterowanie bardzo sprawne, klucz do pokoju o 14.00. Lekarz w dniu przyjazdu obsługiwał szpitalnych, pozostali kuracjuszy od rana następnego dnia. Krótka wizyta, co boli, co pomaga i badanie. I to było jedyne spotkanie z lekarzem. Na koniec turnusu był tylko telefon: wszyscy zdrowi? Ok. Dziękuję.
Z powodów covidowich obowiązywał zakaz odwiedzin i wizyt z zewnątrz. Nie było ofert wycieczek czy innych rozrywek.
Światowid posiada tylko kilka miejsc parkingowych płatnych 320 zl. My parkowaliśmy na parkingu prywatnym obok Rusałki 300 zl za turnus. Ogólnie turnus minął bardzo spokojnie. My bardzo dużo czasu poświęciliśmy na zwiedzanie tak samego Świnoujścia po obu brzegach Świny jak i niemieckiej części wyspy Uznam.

Piękne dzięki Bogutko za Opinię
Pozdrawiam

Serdeczne Podziękowania za opinię, cieszy fakt jak kuracjusz wraca po kuracji do domu zadowolony , zrehabilitowany i z pakietem dobrych wspomnień, Pozdrawiam

Dzięki za opinię o "Światowidzie" - te małe obiekty mają swój dobry klimat i są bardziej przyjazne dla kuracjusza, przynajmniej ja to tak odczuwam. Pozdrowienia Nina

Bogutko , dziękuję za opinię o ośrodku

Co mnie ostatnio bardzo bulwersuje to te zaporowe ceny za parkingi , zgroza

Z hotelem w którym pracuję, czyli Sobótką graniczy duży parking prywatny i miejsce kosztuje za dobę 50 zł.
Przez cały czas jak tu jestem jest zapełniony samochodami na numerach niemieckich i polskich. Teraz w większości polskich.
Jest to parking dozorowany ale bez monitoringu.

Bogutka fajny opis obiektu i warunków pobytu -super dzięki