Gryf Połczyn Zdrój

[ewiko]

Małgoś , nie dziękuję żeby nie zapeszyć. Taki przydział , byłby dla mnie wielką radością. Gorąco pozdrawiam w ten mroźny poranek

[olka44]

GOSIAM..EWIKO..dziękuję za odpowiedzi, nie wiem czemu tak się dzieje w wysłaniem do mnie wiadomości na priv..
Bardzo dziękuje, za cenne wiadomości...
Jestempi zabiegu , więc ostatnio nie zaglądałam..
Pozdrawiam

[Pancernz]

Pisałyście ,że jest w mieście biedronka no tak jest ale są też 3 Żabki,Stokrotka i Dino a browar ma swój sklep firmowy i można się zaopatrzyć bezpośrednio. W samym parku zdrojowym bez dalekiego chodzenia są dwie małe budki i jedna to typowo pamiątkarski sklep ale można u Pani dostać miejscową "Perłę" do picia i nie trzeba szukać i chodzić daleko oraz dzwigać także może się przydać a druga budka to sklepik pszczelarski a tam wiadomo co kto lubi .Połczyn spełnił moje wymagania i wolał bym tam trafić bardziej niż do Ciechocinka no ale co kto lubi,pozdrawiam fanów Połczyna .

[ewiko]

W samym GRYFIE , przy recepcji jest maleńki sklepik , w którym można kupić pyszne ciacha i inne słodkości , różne napoje ... te z niewielkim procentem również , prasę , pamiątki , kosmetyki oraz wiele innych produktów.

[Andrzej Stankiewicz]

Pobyt komercyjny wielkanocny 2023,zakwaterowanie, obsługa,rehabilitacja i ogólnie sanatorium ok. Natomiast wyżywienie poniżej krytyki, najgorsze z jakim się spotkałem w ciągu ostatnich lat, gorzej karmią chyba tylko w szpitalach.Najtańsze wędliny,sery itd. zupy instant bezsmakowe, cały czas czegoś brakowało w bufecie, w niedzielę wielkanocną zabrakło żurku dla 2 zmiany,później ryby itd.Kucharze chyba po covidzie, bo zero smaku.Nie było posilku, do którego nie miałem uwag,brak talerzy, sztućców,pieczywa itd.

[ewiko]

No cóż , moja opinia może trochę nieaktualna , bo sprzed 4 miesięcy. Grudzień 2022 , pobyt prywatny ... wędliny SUPER ... do wyboru do koloru , co najmniej 3 różne sałatki , dwa dania gorące , mnóstwo warzyw , sery żółte , białe ... , pieczywo ciemne , białe , ziarniste ... , full wypas. Lecz siedziała z nami starsza pani , która wciąż wzywała dietetyczkę, mieszała z błotem obsługę , domagała się niestworzonych rzeczy , i niestety buntowała innych kuracjuszy ... bez rezultatu. Drodzy Kuracjusze , Hilton to zapewne nie jest , ale zejdźmy na ziemię .... jeśli chcemy jeść KAWIOR .... to nie ten adres.